Pomoc z wychowaniem uszatka

[Trunia]

Witam!
Z góry przepraszam jeżeli już gdzieś co podobnego było. Nie do końca łapię się jeszcze na tym forum, no ale przejdę do rzeczy...
Mam kochaniutką kuleczkę o imieniu Trusia (niedługo skończy już roczek ) Mamy jednak z nią malutki problemik. Otóż w klatce bardzo ładnie załatwia się do kuwetki (robi tylko siusiu, bobków żadnych), kiedy zamykamy ją na noc. Niestety gdy w dzień tylko ją wypuścimy od razu biegnie gdzieś do pokoju i robi cały stosek bobków, a gdy kica po calutkim domu co jakiś czas brudzi. Próbowaliśmy już zbierania tego i wrzucania do kuwetki jednak nie działa. A zamykamy ją na noc właśnie ze względu na to że brudzi. Kiedy była malutka nie brudziła i mogła kicać w nocy, lecz teraz, gdy podrosła, urosły jej różki  Ma ktoś może pomysły jak można ją nauczyć by załatwiała się do kuwetki? Będę wdzięczna za wszelką pomoc

[Madzia7]

Moim zdaniem tu pomoze tylko sterylizacja.

[Trunia]

Ona jest już po sterylce dobre pół roku

[Madzia7]

Aaa to sprawa wyglada inaczej. A to trwa od momentu kiedy "czuje wiosne" czy znacznie dluzej?

[Trunia]

Dłużej. Od kilku miesięcy. Próbowaliśmy ją oduczyć zbierając wszystko i wkładając do kuwetki, ale to nic nie dało. Dalej jest z niej diabełek kochany jaki był. Dlatego poszukuje innych metod uczenia królisia. Jest ona naprawdę mądrym króliczkiem, jednak akurat w tej jednej rzeczy nie chce nasz szatanek słuchać 

[Jadwinia]

Po prostu postaw drugą kuwetę, tam gdzie się najczęściej załatwia. Umieść paśnik z siankiem, suszkami nad kuwetą (lub obok) - żeby zachęcić ją do siedzenia w niej. I nagradzaj smakołykiem kiedy zobaczysz, że wskoczyła tam, by się załatwić.