Autor Wątek: Kamień moczowy  (Przeczytany 3693 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

m86

  • Gość
Kamień moczowy
« dnia: Maj 29, 2008, 23:14:10 pm »
Hej! Dawno mnie tu już nie było. Od 2-3 dni nasza króliczka choruje - nie za bardzo chciała jeść i biegać, do tego napinała się tak jakby miała coś w rodzaju zatwardzenia (?) . Na początku zwaliliśmy to na zator/wzdęcia. Ale dzisiaj pojechaliśmy do weta na prześwietlenie i okazało się, że z brzuszkiem wszystko OK, ale w pęcherzu lub w początkowym odcinku cewki jest dosyć spory kamień, a pęcherz jest pełny. :/ Nie tamuje zupełnie upływu moczu więc jeszcze nie jest tragicznie. Dostała jakieś 3 zastrzyki, na pewno środki rozkurczowe i coś na ból. Wet zdecydował się na zastrzyki przeciwbólowe i czekanie aż kamień sam "wyjdzie".

Czy można coś, oprócz codziennych zastrzyków, jeszcze zrobić żeby jej pomóc? Miał ktoś podobny przypadek? Ona ma złą dietę, zawsze dostaje trochę ziarna. Z jednej strony myślę, że dawanie jej ziarna w takiej sytuacji + stres i ból mogą spowodować jakieś dolegliwości pokarmowe, a z drugiej boję się zmieniać jej dietę gwałtownie i dodatkowo w takiej sytuacji. Na razie dostała odrobinę ziarna, frykas, granulat i sianko. To był raczej dobry, czy raczej zły pomysł?

Nuna

  • Gość
Kamień moczowy
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 30, 2008, 08:33:53 am »
Za duzo niezdrowych i kalorycznych pokarmow. Zacznij wprowadzac do diety zielenine a zrezygnuj (powoli) z ziarna i frykasa. Codziennie daj jej np. listek pietruszki lub plasterek marchewki powoli zwiekszajac ilosc, jesli nic sie nie bedzie dzialo to sprobuj z selerem czy cykoria, mleczem, itd. Galazki takie jak leszczyna, jablon, grusza, brzoza i wierzba tez powinny sie znalezc w diecie futrzaka.
Zwracaj uwage czy pije, powinna duzo pic, jesli ma trudnosci z poidelkiem lepsza bedzie miseczka.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Kamień moczowy
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 30, 2008, 12:37:34 pm »
w przypadku kamicy lepiej nie dawać pietruszki (czytałam że ma dużo wapnia, który to pierwiastek jest często przyczyną kamicy) liści buraków, szczawiu i szpinaku. dobrze byloby też zwrócić uwagę na zawartość wapnia w wodzie - te "sklepowe" mają na etykiecie wykaz pierwiastków - i wybrać taką z najmniejszą zawartością wapnia. tylko że lepiej zapobiegać niż leczyć... kamica jest bardzo bolesna  :(
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Kamień moczowy
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 30, 2008, 15:26:41 pm »
w przypadku kamicy nerkowej bardzo ważne jest uregulowanie ilości witaminy C w organiźmie. wet. często przypisują w ramach leczenia podawanie witaminy C, która zapobiega wytrącaniu się kryształków w moczu( 1/8 tabletki rozpuszczonej w wodzie na króliczka ok 1,6 kg)- oczywiście o to należy zapytać wet.
zdecydowanie trzeba bardzo ograniczyć podawanie korzenia pietruszki, również banany jako przysmak są bardzo zasadowe. w diecie bardzo mogą pomóc owoce zawierające dużą ilość witaminy C(  kawałek pomarańczy, kiwi etc. ), poza tym liście suszone maliny, porzeczki, koniczyna, nagietek, babka lancetowa, pokrzywa z zuzali.



Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Kamień moczowy
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 30, 2008, 17:16:25 pm »
Moj Szaruś miał w zeszłym roku problemy z układem moczowym, tylko że jemu zbierał się piasek, na szczęscie nie doszło do uformowania kamienia. Niestety kamica jest baaaardzo bolesna, pamiętał jak się męczył :( ... Dostawał leki moczopędne i kroplówkę co 2 dni, bo musiał być nawodniony żeby wypłukać piasek. W dni które nie dostawał kroplówki ja sama musiałam pilnowac zeby wypijał conajmniej 100 ml dziennie ( bo apetyt i pragnienie miał prawie zerowe :( ), strzykawką wciskałam mu wode co 2- 3 godziny. To była istna tragedia... Oczywiscie miał długotrwałe zapalenie pęcherza, bo kryształki podrażniały ścianki... Przez 3 tyg brał antybiotyki w zastrzykach. Miał USG robione.
Pierwsze co to musisz zmienic diete na niskowapniową( bo u krolików przyczyną kamicy jest zbyt duza ilość wapnia w diecie) i zawierającą rośliny moczopędne. Jest to ważne gdyż z moczem krolik wydala piasek, z ktorego powstaja kamienie. Musi też dużo pić. Moja wetka mowiła ze min. 100 ml dziennie. Woda tez ma znaczenie. Ja zmieniłam zwykła oligocenke na Zywiec Zdroj i Nestle Aqarell, sa dostępne w wiekszosci sklepów. Podaje je na zmiane. Z jadłospisu kroliczka wyklucz ziarna i wszelkiego rodzaju kupowane w zoologikach przysmaki m.in. Frykas. Jaki podajesz granulat ??  Musi mieć niską zawartośc wapnia, najlepiej Cuni Complete Versele Laga, (ja ten podaje)lub Supa Rabbit excel, mają tylko 0,9 % wapnia, czyli tyle ile potrzebuje nwet zdrowy krolik. Niektore karmy jednak maja 1,5 lub wiecej, a to przy kamicy jest niepożądane. Nie podawaj pietruszki, lucerny, koniczyny, rzeżuchy, jarmużu, siemienia lnianego, brokułów, słonecznika (tez ma dużo wapnia). Teraz warto mu podawać rosliny tj. liście poziomek, pokrzywa, mlecz, liście malin, liscie czarnej porzeczki, skrzyp polny, kora wierzby. Są moczopędne, wszystkie ma Zuzala w swojej ofercie, moj je własnie je.
Trzymam kciuki za uszatka :* ! NIech zdrowieje jak najszybciej! Jesli zejdzie mu ten kamień to dalej musisz pamiętać, zeby nie dopuscic do takiej sytuacji przez zła diete :>
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

józwa

  • Gość
Kamień moczowy
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 01, 2008, 10:23:20 am »
tak jak pisze Ola wit C jest bardzo pomocna ale glownie w pierwszym etapie tworzenia kamienia czyli kiedy jest piasek
ja bym podawala juvit czy inny preparat zawierajacy wit c ale to chyba nie pomoze na kamien ktory juz jest tylko zapobignie tworzeniu sie nastepnych czy wiekszych
srodki przeciwbolowe i rozkurczowe chyba tez nie pomoga w zlikwidowaniu go
moze warto by sie zastanowic nad innym sposobem leczenia
u ludzi rozbija sie kamienie ultradzwiekami
nie wiem czy u kroli rowniez
pewnie mozna tez usunac operacyjnie ale to ostatecznosc
kontroluj koniecznie ilosc oddawanaego moczu bo jesli nie bedzie wydalac to dojdzie do ogolnego zatrucia organizmu

vanda

  • Gość
Kamień moczowy
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 01, 2008, 14:00:28 pm »
Moja Trucha tez musi byc na diecie ubogowapniowej z powodu obfitego osadu w moczu, przesylam link do artykulu Pani dr Anny Kryspin (pewnie wiekszosc z Was juz go czytala, ale moze komus sie przyda) http://aseti.strefa.pl/zabiegi.php

m86

  • Gość
Kamień moczowy
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 09, 2008, 19:26:40 pm »
Ufff.... Udało się, jakoś się pozbyła tego kamienia. Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedź, chyba rzeczywiście trzeba będzie zmienić jej dietę. Wcześniej nawet sianka nie chciała za bardzo jeść, ale w czasie choroby, kiedy dostawała mniej ziarna i frykasu, zaczęła skubać. Teraz trzeba to tylko podtrzymać. ;) Już kilka razy się przekonaliśmy jaka niebezpieczna jest dieta bogata w węglowodany i tłuszcze. Prawdę mówiąc ta króliczka to jedyny z 3 króliczków który jeszcze dostawał ziarno.

Operacja raczej nie wchodziła w grę, z powodu wysokiej śmiertelności.