Moga byc adoptowane osobno ,ale jeśli ktoś ma ochote zaadoptowac razem to oczywiście może. Tylko muszą do chwili kastracji byc w osobnych klatkach ( po to je mają), kontakt tylko przez kratki. Kastracja w takim przypadku jest opłacona przez kogoś innego. Narazie na kastracje sa za młode.Wszystkiego można dowiedziec sie od pośrednika adopcyjnego p. Madzi Gralak -Kuczyńskiej , to ona podjmuje decyzje w tej sprawie. Od siebie mogę tylko powiedziec ,że to rodzeństwo ,że sobą zprzyjaźnione, w razie czego odpada proces zaprzyjaźniania , tak stresujący dla właściciela i królików. Są przesłodkie.