Wiecie... Ja dzisiaj jestem na w-fie, przebieramy się z drugą klasą i słyszę, że dziewczyna dostała żywego króliczka. A jak koleżanka "Żywego?!"... Dobiło mnie to. Nie znam dziewczyny, ale kojarzę. Później zaczepiłam ją i dałam namiary na Miniaturkę i to forum. Może chociaż zerknie?
Jutro podejdę i się zapytam. Szkoda maleństwa(bo pewnie nim jest)...
Czy tylko ja tak mam, że jak słyszę, że ktoś ma królika od razu podaję mu SPK?
Np. u mnie w klasie trzy osoby(!) mają królika. Podałam wszystkim strony. Z tego co słyszę, aż tak źle nie mają, ale jednak mieszanki itp. Jeden królik biega wolno przez cały czas po kuchni, drugi jest wypuszczany jak ktoś jest w domu, co do trzeciego nie jestem w sumie pewna, bo to chłopak... Ale jak słyszę o świnkach(a jest taka osoba też w klasie) to od razu podaję też namiary na SPŚM
Trochę z tematu zboczyłam...