dziwne zachowanie - nosi siano w pyszczku

[Aga803]

witam,
kochani potrzebuję Waszej opinii / pomocy. moja kroliczk [ ma rok i jakies 2 miesiac ] chowa sie zdrowo i wszystko wyglada ni by ok. w u tygdoniu ni było mnie jakies 3 dni i zajmował si eni a moja mam która tez ja uwielbia, miała siano i wode.pełna kontrola.jak wrociłam to mała zbierał siano w pyszczek i wynosiła ze z klatki, pozniej wnosiła, pzniej poklatce biegała o nosiła owe siano w pyszczku.. nigdy tak nie orbiła!! czy cchciała zwrocic na sbei uwage czy o co chodziło? nie rozumem tego zachowiania, w tygodniu ide z nia na obcicei pazurkow to zaptam learza ale ..no wałsnie, czy to minie?dzis troche lpeeiej ale co to było?jak piesek jakis sie zachowywałą. prosze o pomoc i porade, co to za objaw?co moge zorbic bybyło dobrze. tera zjestem juz na stałe w odu i zajmuje sie nia jednak od czasu do czaseu nosi to siano w pyszczku.. a moze ona cche mzinic mijsce stania klatki co?
odpiszcie. dziekuje i pozrawiam

[xxxastarothxxx]

Pewnie rujka

[miguelle]

zobacz czy to nie powiazane z ciaza urojona jakas? czy krolik sobie tego siana nie skladuje na gniazdko np?

[Aga803]

o jeny...a jesli to ciaza urojona to co teraz bedzie? bede u lek w tym tyg ale co robic poki co??

[Kitty27]

Na razie nic nie rób, musisz odczekać aż minie rujkę. Potem ewentualnie pomyśleć o sterylce, bo rujka może wrócić.

[Aga803]

ile moze potrwac taka rujka? i jak czesto krolik ja ma? mam jej dalej dawc siano ?strasznie sie martwie zeby nic jej sie nie stało od tego:(

[nuka]

Rujka trwa kilka dni, ich częstotliwość jest różna u różnych samic. Dawaj siano, możesz dać papierowy ręcznik, nie zdziw sie jeśli mała wyskubie sobie futro na brzuszku. Pomyśl o sterylce, koniecznie u dobrego króliczego weta. Powtarzające sie ciąże urojone często kończą się zmianami w obrębie narządów rodnych. Sterylizacja zapobiegnie wytworzeniu sie komórek nowotworowych.

[Aga803]

rozumiem..wielkie dzięki za info.. mam nadziejej ze to szybko minie., bede u weta to pogadam o tym.. mam nadaziejej ze nic Jej nie bedzie,..

EDIT:

czy ktos zna weta w kaliszu , który zajmuje ssie sterylizacja krolikow?jesli tak podajcie jakis namiar. moj wet bdb zajmuje sie małą ale nie wiem czy zajmuje sie rwniez sterylizacja. w koncu to dosc powazny zabieg. moze ktos ma jakoes dowiadcznia?
poki co nic jej sie chyba nie stanie od tej rui?pierwszy raz sie tak zachowuje!

Proszę używać opcji "modyfikuj", oraz zapoznać się szczegółowo z regulaminem forum. Posty scalam.
mysza

[nuka]

Wiosna blisko, hormony szaleje, wiele niesterylizowanych samiczek ma urojenia. Nic się małej teraz nie stanie, nawet jak sie obedrze z futerka to ono niedługo odrośnie. Niestety weta w Kaliszu nie znam

[Tocha]

Xanuss jest z kalisza chyba, ale jej juz dawno na forum nie bylo. Z tym, ze ona kastrowala samca. Z samica jest troche trudniej. Ale mozna sprobowac napisac do niej PW czy maila.

[Aga803]

wielkie dzięki za porady. byłam dzis u weta, mała jest zdrowia no ale zaczyna dojzrewac. ja  nie minie za jakis tydzien i bedzie to uciążliwe proponuje zastrzyk/tabletka antykoncepcyjna, oczywiscie wspomnał o sterylizacji.smierc os rui jej nie grozi  jakby co;)
zobacze jak bedzie za pare dni jak sie nie poproawi zdecyduje si ena zastrzyk pewnie.
ehh same stresy al ewizyta u weta mnie uspokoiła jednak nieco. pozdrawiam wszystkich:)

[Kitty27]

zastrzyki hormonalne to nie jest dobre rozwiazanie, nawet dla psów i kotów, a co dopiero dla króliczka.

[nuka]

Nie zgadzaj się na zastrzyk, oszczędzaj na sterylizację to będxie najlepsze rozwiązanie. Kurcze, z Kalisza jest chyba też Alicja od Migdałka.

[Tocha]

Tak, trzeba zapytac Alicje, gdzie robila zabieg Tylko, jaki ona miala nick?

[Kitty27]

Tylko, jaki ona miala nick?

Alicja_1

[natka]

Mam króliczka 8 i pół roku. Leczę go w Kaliszu u dr Michała Palczewskiego. Leczył ropnia i usówał ząb mojemu Grubce. Przeprowadza dużo zabiegów i wiem, że przeprwadza operacyjne leczenie innych królików. Lecznica jest przy Wojska Polskiego 38 (naprzeciwko małego Tesco) tel. 62 764 93 43. Radzę rozmawiać tylko z właścicielem dr Palczewskim, najlepiej złapać go około 10.00 jak otwiera lecznicę.
Na forum wypowiadała się też kiedyś dziewczyna, która kastrowała królika u dr Ciszewskiego Tomasza na Cegielnianej 11a. O nim tylko słyszałam, że jest dobrym specjalistą ale ja nie sprawdzałam.
Pozdrawiam

[alesia89]

Hey!
Mój poprzedni króliczek też nosił sianko w pyszczku, potem zaczęło się ślinienie i okazało się że tylne ząbki wrastają mu w policzki dlatego tak się zachowywał To długa i smutna historia wiec resztę sobie daruję... Warto to sprawdzić, nie zaszkodzi