Autor Wątek: Frędzel szuka domu  (Przeczytany 24821 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline jusstyna85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 244
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 10, 2011, 17:42:31 pm »
justyna, on nie miał kontaktu z psem, więc nie możemy dać ci gwarancji, że dogada się z twoimi psiakami.
Z pośrednikiem możesz skontaktować sie poprzez e-mail.

Własnie dlatego wolałabym,żeby poznał moje psiaku

Offline jusstyna85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 244
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #41 dnia: Luty 10, 2011, 18:24:18 pm »
Gdzie jet formularz adopcyjny? bardzo mi zależy

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #42 dnia: Luty 10, 2011, 18:40:54 pm »
 :hmmm Może mi ktoś wytłumaczyć, bo ja nigdy nic nie wiem....jak to króliki ze schroniska  :hmmm? Dt czy jak? Szłaś do schronu i pytałaś o króliki?



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline kasia72w

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Nasze Ujeścisko
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Pozostałe zwierzaki: pies, kot
  • Za TM: Zuzia, Zygmuś, Kulek, Pinio, Misia
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #43 dnia: Luty 10, 2011, 18:56:01 pm »
jusstyna85, króliczek to nie jest przedmiot, który może być ciągany po różnych domach w celu sprawdzenia jak się zachowa. Co zrobisz jeśli okaże się, że nie akceptuje psów albo psy jego? Znów będzie szukał domu?
Robię dużo za dużo, ale tak się rozpędziłam, że nie mogę przestać.:)

Offline jusstyna85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 244
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #44 dnia: Luty 10, 2011, 18:59:42 pm »
:hmmm Może mi ktoś wytłumaczyć, bo ja nigdy nic nie wiem....jak to króliki ze schroniska  :hmmm? Dt czy jak? Szłaś do schronu i pytałaś o króliki?
Tak,jak Wy zajmujecie sie królikami,tak ja zajmuje sie psami i kotami :)obecnie nie biore psów na dt,no chyba że coś na krótko,a koty wysyłam na dt.Jestem takim łącznikiem Schroniska z dt,jeśli chodzi o koty.jeśli chodzi o psy,to wyciągam te do uśpienia,czy chore.
Króliki miałam od czasu do czasu,kiedy jakis trafiał do schroniska w Rudzie Śląskiej,bo było mi żal.Mój Królik zmarł,a mnie coraz bardziej brakuje Królika.Byłam paroma zainteresowana,ale znajdywały  DS,zawsze mówiłam,że wole coś mało adopcyjnego.Jednak chcę w końcu nie patrzeć na to,który królik ma szanse na dom,a który nie...wiem,że ten jest mocno adopcyjny,bo jest śliczny.Tak dla odmiany w moim domu byłoby 1. raz coś adopcyjnego :)


Offline jusstyna85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 244
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #45 dnia: Luty 10, 2011, 19:02:43 pm »
jusstyna85, króliczek to nie jest przedmiot, który może być ciągany po różnych domach w celu sprawdzenia jak się zachowa. Co zrobisz jeśli okaże się, że nie akceptuje psów albo psy jego? Znów będzie szukał domu?

A możesz mi powiedzieć gdzie napisałam o ciągnięciu go do mnie? Przeczytaj proszę uważnie.Pisałam o poznaniu go przed adopcją,żeby nie fundować mu wody z mózgu.(pisałam,że dlatego nie chce wypełniać formularza)To normalne,że na początku pewnie bałby sie i byłby izolowany od moich psów.Chcę zobaczyć ,czy mocno spanikuje na widok psa,czy da się popracować nad tym.

Offline kasia72w

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Nasze Ujeścisko
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Pozostałe zwierzaki: pies, kot
  • Za TM: Zuzia, Zygmuś, Kulek, Pinio, Misia
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #46 dnia: Luty 10, 2011, 19:16:46 pm »
To znaczy, że chcesz z psem przyjechać do DT? Musisz liczyć się z tym ,ze osoba mająca króliczka na DT może nie wyrazić na to zgody. W sumie nie to jest najważniejsze. Najważniejsze jest to czy królik będzie miał możliwość przebywania w izolacji od psów, jeśli będzie się ich bał, a równocześnie będzie miał kontakt z człowiekiem (czyli nie będzie przebywał ciągle sam zamknięty w osobnym pokoju) i będzie mógł spokojnie codziennie pobiegać kilka godzin poza klatką bez strachu.
Wierz mi, ciężko jest gdy zwierzaki się nie lubią i muszą przebywać osobno. Królik jest z założenia ofiarą i jeśli będzie bał się psów to ich szczekanie będzie przyprawiało go o paraliż ze strachu, ich zapach również.
Może poszukaj na stronie adopcyjnej królików, które miały już kontakt z psami. Są takie.
Robię dużo za dużo, ale tak się rozpędziłam, że nie mogę przestać.:)

Offline jusstyna85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 244
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #47 dnia: Luty 10, 2011, 19:35:41 pm »
To znaczy, że chcesz z psem przyjechać do DT? Musisz liczyć się z tym ,ze osoba mająca króliczka na DT może nie wyrazić na to zgody. W sumie nie to jest najważniejsze. Najważniejsze jest to czy królik będzie miał możliwość przebywania w izolacji od psów, jeśli będzie się ich bał, a równocześnie będzie miał kontakt z człowiekiem (czyli nie będzie przebywał ciągle sam zamknięty w osobnym pokoju) i będzie mógł spokojnie codziennie pobiegać kilka godzin poza klatką bez strachu.
Wierz mi, ciężko jest gdy zwierzaki się nie lubią i muszą przebywać osobno. Królik jest z założenia ofiarą i jeśli będzie bał się psów to ich szczekanie będzie przyprawiało go o paraliż ze strachu, ich zapach również.
Może poszukaj na stronie adopcyjnej królików, które miały już kontakt z psami. Są takie.

Nie jestem laikiem w tych sprawach,tylko że zawsze to ja jestem po tej drugiej stronie-sprawdzającej
.Rozumiem,że mnie nie znacie i macie opory.Napisałam,że moje psy akceptują króliki,chomiki,nie mają  z tym żadnego problemu.To są grzeczne psy po przejściach, 1 ma 15 lat,wzięłam go kiedy miał 13 lat, drugi ma 7 lat,a został wzięty mając 3 lata.
Miałam królika ze złamaną żuchwą,wielokrotnie kopanego.Wzięłam go od babki,która zamieniała sie mieszkaniem z moją siostrą.Wyleczyłam,  z agresywnego zrobiłam prawie przytulaśnego.Zainteresowałam się tym,bo jest w moim mieście.

Mój staruszek miał znakomity kontakt z królikiem,bardzo przeżył jego odejście.Myślałam,że i on odejdzie.Nie chciał jeść,pić,cały czas leżał przy klatce.Nikt by nie uwierzył,że pies może tak tęsknić.Ostatnio jak byłam z nim w sklepie zoologicznym,to nie chciał wyjść.Nie chcę kupować królika,bo nie chcę  wspomagać rozmnażania.


Na dowód,że moje psy lubią króliki:
http://img404.imageshack.us/img404/3940/6fdaaaf3a9.jpg

Offline kasia72w

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Nasze Ujeścisko
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Pozostałe zwierzaki: pies, kot
  • Za TM: Zuzia, Zygmuś, Kulek, Pinio, Misia
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #48 dnia: Luty 10, 2011, 19:38:53 pm »
Ja wierzę, że Twoje psy lubią króliki. Pytam czy masz plan awaryjny na wypadek gdyby to królik bał się psów.
Robię dużo za dużo, ale tak się rozpędziłam, że nie mogę przestać.:)

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #49 dnia: Luty 11, 2011, 08:20:47 am »
W ogóle to tak pomyślałam, to może byś wzieła uszaka na DT, ale nie Frędzelka, tylko innego królika. Dzisiaj do lecznicy trafi kolejny uszak, czarny baranek znaleziony na dworze. Miałabyś okazję sprawdzić, czy uszak się dogada z psem, a jak nie to szukamy dla niego DS. Oczywiście byłby pod naszym skrzydłem, no i nawet jak tymczasowicz by nie dogadał się z psem to musisz mieć możliwość odseparowania zwierzaków. Jeżeli odpowiada ci taki pomysł to wypełnij ankiete wolontariusza, a reszta jest do dogadania.  

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #50 dnia: Luty 11, 2011, 08:50:23 am »
Z całym szacunkiem - uważam pomysł za zły.
 Wyjaśniam dlaczego:

Króli jest zwierzęciem płochliwym i dla niego dużym stresem jest przebywanie w nowym, nieznajomym domu. Do tego potencjalny (tutaj kładę nacisk na słowo potencjalny) drapieżnik. którym jest pies.

Jest wiele królików które są oswojone z psami i ich się nie boją, dlaczego z takim nie spróbować? Socjalizacja ludzi jak i zwierząt trwa, więc nigdy nie odbędzie się ona od razu. Coś w stylu jaki ładny piesek - powiedział królik, pokicał do niego i się przytulił - jest mało realne ( wszak możliwe, tak samo jak zawał).

Dlatego proszę Was przemyślcie tą kwestię.



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline jusstyna85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 244
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #51 dnia: Luty 11, 2011, 14:12:36 pm »
W ogóle to tak pomyślałam, to może byś wzieła uszaka na DT, ale nie Frędzelka, tylko innego królika. Dzisiaj do lecznicy trafi kolejny uszak, czarny baranek znaleziony na dworze. Miałabyś okazję sprawdzić, czy uszak się dogada z psem, a jak nie to szukamy dla niego DS. Oczywiście byłby pod naszym skrzydłem, no i nawet jak tymczasowicz by nie dogadał się z psem to musisz mieć możliwość odseparowania zwierzaków. Jeżeli odpowiada ci taki pomysł to wypełnij ankiete wolontariusza, a reszta jest do dogadania. 

Nie chcę już królika na DT ze względu na mojego psa.On bardzo przeżywa rozstanie.Chcę mieć już na stałe.Teraz mam czas na oswojenie królika  z psami, za 2 mies. już nie będę miała aż tak dużo czasu.Choć raz będę egoistyczna.Wszystkie króliki,jakie miałam w domu, oprócz dwóch ostatnich bez problemu przystosowały sie do psów.Te 2 ostatnie  nie były oswojone, zsocjalizowane.1 cały czas drapał i u niego naprawde szczytem było przystosowanie do człowieka,nie było sensu zamęczać jeszcze psami.

Zgaga14- przecież ja nie chce przyjaźni psio-króliczej,chcą tylko tolerowania sie wzajemnie zwierzaków.Mój 1 pies bardzo lubi,dlatego zdarza mu sie chodzic za królikiem krok w krok i lizać.

Widzę,że nie mam szans,no cóż...trudno... zbesztacie mnie,ale ja chcę z wyglądu właśnie takiego królika i jeśli nie znajdę po ogłoszeniach,to po prostu kupię w sklepie.Mimo,że wesprę sklep zoologiczny i nie będę z tego dumna,to chociaż królik będzie sie miał dobrze,bo u mnie zwierzaki są zawsze na 1. miejscu.

Życze Frędzelkowi dobrego domu

Offline kasia72w

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Nasze Ujeścisko
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Pozostałe zwierzaki: pies, kot
  • Za TM: Zuzia, Zygmuś, Kulek, Pinio, Misia
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #52 dnia: Luty 11, 2011, 14:40:55 pm »
A ja ponawiam pytanie. Czy masz wyjście awaryjne jeśli królik nie oswoi się z psami i będzie się ich bał. I jakie to wyjście? Dlaczego nie odpowiadasz???
Robię dużo za dużo, ale tak się rozpędziłam, że nie mogę przestać.:)

Offline jusstyna85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 244
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #53 dnia: Luty 11, 2011, 14:54:34 pm »
A ja ponawiam pytanie. Czy masz wyjście awaryjne jeśli królik nie oswoi się z psami i będzie się ich bał. I jakie to wyjście? Dlaczego nie odpowiadasz???

Nie czytasz tego,co pisze...Jaki jest sens brania królika,jesli panicznie bałby sie psów? mam go wziąć i oddać,czy trzymać na siłe w 1 pokoju i nie wypuszczać na pozostałe? Jaki jest sens tego?
Po to chciałam go poznać przed adopcją,żeby uniknąć problemów,a Wy na siłe wmawiacie ,że chce go skrzywdzić.

Mogłam mieć naprawde nieodpowiedzialne podejście,nie warto przewidywać konsekwencji

Kiedy u mnie jest pies,czy kot ,jako w dt,to spokojnie ludzie mogą przyjść,poznać zwierzaka,zobaczyć charakter,ocenić swoje możliwości,a przy tym ja mogę ocenić tych ludzi.Nie rozumiem brania w ciemno.

to już tyle z mojej strony i nie dam sie wplątać w bezsensowne pisanie.

Życze mu dobrego domu

Offline królicza mama

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 37
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #54 dnia: Luty 11, 2011, 18:21:14 pm »
hmm wydaje im się że ciężko ocenić charakter królika odwiedzając go w DT... królik inaczej będzie reagował w znanym sobie otoczeniu, a inaczej jak się go przeniesie do nowego miejsca, z innymi zapachami no i z innymi zwierzakami...

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #55 dnia: Luty 11, 2011, 20:37:05 pm »
jusstyna85, króliczek to nie jest przedmiot, który może być ciągany po różnych domach w celu sprawdzenia jak się zachowa. Co zrobisz jeśli okaże się, że nie akceptuje psów albo psy jego? Znów będzie szukał domu?
Dzieci też nie są przedmiotami, a wyobraźcie sobie, że przy adopcjiach najlepszym wyjsciem jest właśnie obustronne poznanie i właśnie takie odwiedzanie potencjalnego domu. Bo zarówno króliś jak i jego potencjalny właściciel mogą mieć cechę czy nawyk, która będzie malutka, a dla drugiej strony nie do wytrzymania.

Frędzelkowi, ślicznemu rozczochrańcowi znalezienia dobrego domku życzę i ślę miziańce na umielnie oczekiwania
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline __Lara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 570
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #56 dnia: Luty 12, 2011, 22:33:38 pm »
Wydaje mi się, że samo przyjechanie z psem do dt żeby zobaczyć reakcję królika to zbyt mało żeby się przekonać jaki jest rzeczywisty stosunek królasa do innych zwierząt :) Sama wiem to po sobie. Wzięłam na dt szczeniaka, bo chciałam zobaczyć jak mój królas sobie poradzi z tą sytuacją, czy możemy mieć psa. I na początku bardzo się bał, ale po tygodniu zaczął sam do niego podchodzić! Ale wymagało to wysiłku, zwierzaki były rozdzielone, teren królasa był tylko jego. Mimo wszystko uznaliśmy, że na nasze warunki nie możemy mieć psa i królasa i psiak poszedł dalej do ds. I nie załujemy tej decyzji, królas ma dalej swoje królestwo i jest szczęśliwy :) A psiak też jest szczęśliwy. Także myślę, że taka jednorazowa wizyta niewiele by dała informacji, a wręcz nawet można przewidzieć jej wynik - że pewnie królas wobec dwóch większych od siebie psów by się bał. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby wzięcie jakiegoś króla na dt, jak pisała Kitty, z możliwością rozdzielenia :) Piszę to z dobrymi intencjami :)

Offline kasia72w

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Nasze Ujeścisko
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Pozostałe zwierzaki: pies, kot
  • Za TM: Zuzia, Zygmuś, Kulek, Pinio, Misia
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #57 dnia: Luty 27, 2011, 16:54:28 pm »
Frędzel jest już w DS. Temat to zamknięcia.
Robię dużo za dużo, ale tak się rozpędziłam, że nie mogę przestać.:)

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #58 dnia: Luty 27, 2011, 20:47:22 pm »
Jak to, przyznać się kto adoptował Fredzelka  :>  :jupi

Offline dominek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 128
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Springbank& Frędzel
  • Za TM: Kubiś, Sparky, Misia, Lenka
Odp: Frędzel szuka domu
« Odpowiedź #59 dnia: Luty 28, 2011, 20:09:12 pm »
Frędzelek jest od wczoraj u nas :P Niezły z niego urwis. Już zadomowił się na dobre i zdążył ostro oznaczyć swój teren  :bejzbol. Panna Misior też oberwała kilka razy siuśkami :crazy: Na razie Frędzel działa jej ostro na nerwy swoim zachowaniem, ale  planujemy kastrację więc mam nadzieje ze niedługo go pokocha. :bunny: :bunny: