Przygarnięty królik - zaropiałe oko i przerośnięte krzywe żółto czarne zęby ...

[Brainfucker]

witam !
Niedawno moi znajomi powiedzieli że ich sąsiedzi oddają samiczkę królika która ma 2 lata .
Jako że mój Franuś też ma 2 lata postanowiłem że ją wezmę .
Będąc na miejscu przeżyłem szok - królik mieszkał w klatce 50 / 35 / 30
Wziąłem go bo właściciel powiedział że jeśli do jutra go ktoś nie weźmie to go wypuści do lasu . (sic! temp we Wiedniu ostatio to -5 C)

Po dokładnym obejrzeniu w domu :

Ma prawe oko całe zaropiałe , dolne zęby przerośnięte - żółte z czarnymi końcami.
Na dodatek boi się wyjść poza klatke , chyba nie był nigdy wypuszczany ...
Ma problemy z jedzeniem , je tylko najcieńsze źdźbła siana i drobny suchy pokarm.
Marchewkę musiałem mu utrzeć bo całej nie umiał jeść


Wizyta u wet. kosztowała by mnie 60 euro + ok 50. za leczenie (110 euro = ok 450 zł) .
Niedługo będe w Polsce więc wezmę go do zaprzyjaźnionej kliniki weterynaryjnej ale co przez ten czas z nim zrobić ?

[dori]

Niestey tak je , bo ma przerośnięte zęby. Trzeba skorygowac ,jeśli nie chcesz tego robic tam gdzie mieszkasz to musisz mu utrzec marchewke , selerka i co lubi. Sianko jak je delikatne to mu dawaj. Oczka przemyj świetlikiem . Nie wiem czy tam jest , jesli nie ma to solą fizjologiczna .A jak byłeś u weta to co powiedział

[kasiagio]

Oczka przemywaj , tymczasem świetlikiem ( zrób napar z ziła świetlika )  

Ząbki powinny być podcinane , tymczasem ścieraj i krój drobno warzywa i owoce , tylko uważaj na kupki i obserwuj czy nie ma biegunki a najlepiej podawaj każdy rodzaj warzywa jeden na tydzień i potem wprowadzaj kolejny obserwując kupy ( czy nie ma biegunki lub wzdęcia )
Ale według mnie idź z nią do weta , bo nie wiadomo w jakim stanie jest naprawdę .

[nuka]

Czarne końcówki na zębach to może być widoczna miazga zebowa. Zęby zbyt długo nie podcinane jeżeli rosną do środka pyszczka mogą urosnąć tak długie, że uniemożliwią zjadanie nawet tartego pokarmu. Królik nie będzie mógł otworzyć pyszczka. Dlatego ważne jest żeby zwierzaka jak najszybciej zobaczył weterynarz. I niech sprawdzi zarówno siekacze jak i zęby trzonowe.

[Brainfucker]

tak wyglądają jej zęby :

1.

2.

[otka_a]

Jak można taką ślicznotkę doprowadzić do takiego stanu? Ludzie są niewidomi, czy co ? ;/

Idź z nią jak najszybciej do weta, niech jej pomoże...

Btw. Czemu ten u którego byłeś nie podciął ząbków?

[sayaha]

Biedne uszka, oby szybko wróciły do zdrowia a ząbki do stanu normalności, bo się biedaczysko zagłodzi ;<
Skoro już tu o tym mowa, ile kosztuje podcięcie ząbków ?

[Brainfucker]

u weterynarza we Wiedniu u którego byłem zapłaciłbym ok. 450 zł ...
Poszukam tutaj czegoś tańszego lub w PL będe za ok 1,5 tyg to tam z nim pójdę

[dnorthern7]

póki co zaopiekuj się kruszynką tak jak dziewczyny mówią a w PL mozesz pojsc do jakiegos fachowego weta od królów na taki ogolny przegląd. Poki co niech maluszek sie przyzwyczai do Ciebie i nowych warunków, nie ma go co stresować wizytami u weta skoro chcesz pojsc z nim tutaj. dobrze, ze masz go juz u siebie.
Naprawde az nudno juz komentowac zachowanie niektorych ludzi.. klatka 50x50.. 2 lata.. ehh
wazne, ze kroliczek mial szczescie

powodzenia w "wychowywaniu" bo za pewne w poprzednim mieszkaniu byl po prostu "ozdobą" na polce..
futerko ma chyba  ładne jak widze na zdjeciu, moze problem bedzie tylko z ząbkami.
poza tym jest bardzo urodziwy

[Tocha]

Jak pojdziesz do weta to obowiazkowo rtg czaszki niech zrobia. Bedzie widac co sie dzieje z trzonowcami i czy korzenie nie przerastaja (a pewnie przerastaja, stad ropa z oka).
Ze tez ktos sie nie zajal wczesniej tymi zabkami. Przypuszczam, ze regularne podcinanie i korygowanie rozwiazaloby problem. A teraz to nie wiem czy te siekacze nie beda do usuniecia

[Iskra]

ok 1,5 tyg to tam z nim pójdę

Za 1,5 tygodnia będzie za późno, już teraz zęby są długaśne i jak najbardziej kwalifikują się do mocnego podcięcia.

Tocha- mój Axel jak trafił do TOZ to miał jeszcze dłuższe zęby niż ta samiczka z fotki- i teraz po prostu jeździmy co 1-2 tygodnie na podcięcie zębów, bo tak szybko i krzywo rosną.

[mika2680]

Jeżeli an cążki do obcinania psich pazurków to proponuje zrobić tak, wziąć ręcznik zawinąć małą w ręcznik tak żeby wystawała tylko główka (dość mocno żeby się nie wykopała z tego "kaftanika" ) wziąć cążki i zahaczyć i dolne ząbki tak na ok 0,5 cm nad dziąsłami to uciać. Radzę to zrobić szybko bo im dłużej za pierwszym razem się kombinuje tym trudniej to zrobić i denerwuje się i właściciel i królinka. Ja mojemu Kulkowi obcinam sama zęby już 3,5 roku i ten zabieg zajmuje mi może 30 s. Moze się polać troche krwi ale szybko się tamuje i nie ma strachu. Od razu jak obetniesz miej przygotowane coś smacznego dla malutkiej żeby długo nie była na Ciebie obrażona Będzie dobrze

[Brainfucker]

mika , tak zrobiłem - bardzo jest obrażona i narazie nie je .

[mika2680]

Od razu jeść nie będzie ale się przekona

A jak wyglada sprawa z górnymi ząbkami?? Je prawdopodobnie też trzeba będzie przyciąć. W ten sam sposób tylko na górze jest o tyle gorzej ze trzeba uważać na dziąsełka te nad ząbkami górnymi.


scaliłam posty

[Brainfucker]

górnych nie widziałem , jak się trochę uspokoi to zobacze

[Apogeum]

górnych nie widziałem , jak się trochę uspokoi to zobacze

  Obciales jej zabki?

[IzaK]

Braintere fereer i jak króliczka, zaczęła coś jeść.

[Brainfucker]

Je dalej suchą karme i utartą marchew.
Niestety nie mogę zobaczyć jak z górnymi ząbkami bo jak ją biore na ręce to zaczyna szybko oddychać , piszczeć i uciekać .

Bobki wyglądają normalnie , ma tylko sklejone futerko w okolicy ogona , ogon też ma posklejany.

[Tocha]

To futerko to mozesz sprobowac umyc woda, pozniej dobrze osuszyc np. recznikiem papierowym. Ona ma na pewno problem z umyciem futra wlasnie przez te zeby. Ewentualnie ostroznie mozna poodcinac posklejane futro. Ale to trzeba uwazac, zeby skory nie przeciac.

Te gorne zabki moga sie podwijac pod spod. U mojego Ignaca gorne zeby chowaja sie za dolnymi i jak sa za dlugie to sie tak rozwidlaja. Zeby podciac musze miec cazki takie jak do wycinania skorek. I tne najpierw z jednaj strony dwa siekacze i potem z drugiej strony. 

[otka_a]

Sorry za off, ale...

ich to nie boli? takie obcinanie ząbków na żywca?
Pytam, bo wydawało mi się zawsze, że zęby są bardziej unerwione niż np. pazurki i sobie po prostu tego nie wyobrażam...