[OPOLE] Niebieskooka Anielka ze schroniska czeka na domek

[Samogonny Mefisto]

Ale ona jest prześliczna! ; ))

[Kitty27]

skoro prześliczna to zapraszam do adopcji

[j_j]

mika oczywiście wymiziamy, wysmyramy wygłaszczemy

[j_j]

Witajcie


Słuchajcie zrobić jej zdjęcie wymaga niesamowitej cierpliwości. Królik siedzi grzecznie na swoich dwóch ręcznikach i nagle gdy wchodzi się do łazienki, zaczyna się bieganie skakanie zwiedzanie. Dlatego wybaczcie jakość zdjęć, zdaje sie że wina też i mojego aparatu .
tak się głaszczemy (dlatego tak grzecznie leżymy)

a taki ogromny to my nosek mamy

i uwielbiamy jabłka


Z tymi jabłkami to do tego stopnia że wyczuje zapach i zaczyna się poszukiwanie źródła zapachu.
Generalnie królinka potrzebuje towarzystwa człowieka, lubi być głaskana ale widać że ceni sobie samo bycie z kimś w pomieszczeniu. W takich chwilach budzi się w niej turysta i zaczyna się zwiedzanie wszystkich kątów. Po moim wyjściu z łazienki Anielka nie oddala się od swoich dwóch ręczników rozłożonych na podłodze, po prostu nie wychodzi poza ten teren. Porządki królicze oczywiście natychmiast po moich i  oczywiście w obrębie kartonika ręczników i  miseczek nigdzie dalej. Ogólnie jest bardzo czystą królinką załatwia się kuwety czasem gubi bobki gdzieś obok.
I najważniejsza sprawa.... wciąż jest u mnie na DT a tak bardzo chciałaby znaleźć się gdzieś gdzie na stałe znajdzie swój kącik.

[monika2415]

Nie mogę ...



jaka ona jest słodka   

[Kitty27]

Asiu, nie wiem czemu, ale nie widzę zdjęć

[j_j]

Kasiu zdjęcia wstawi monika2415 bo ja mam jednak dwie lewe ręce do tych rzeczy .

[monika2415]

j_j mail doszedł

Cudna Anielcia

[mika2680]

cuuuuuuuuuuuudo moje niebieskookie

[pb]

Anielcia cudowna królinka , naprawdę rozpływam sie nad jej zdjęciami dla mnie to połączenie Stasieńka za Smigosiem     
tylko..... jedna rzecz mnie nie pokoi 
patrzę na datę i nagle Whats the fuc....
jakim cudem nie zauważyłam jak umknęło mi gdzieś 30 lat!!!
No ja wiem, czas szybko leci, ale żeby aż tak? Jakaś czarna dziura czy co?
i do tego Anielcia nie postarzała się nawet o drobinę 
głaseczki dla babuleńki Anielki

[j_j]

pb, ze mnie taki fotograf jak...... zdaje się technika nie jest moja mocną stroną ach .
Doszliśmy z mężem do wniosku że mała ma sprzężony układ kic kic z układem bzyk bzyk, co  kicnie to bzyczy . Jest coraz bardziej odważna, nie ucieka na widok Dumbo, wręcz siedzą sobie jedno z jednej drugie z drugiej strony kratki. Nie atakują się nawzajem.
Jest uroczą wiercipiętą. Lubi głaski tylko czasu jej szkoda na głaskanie, czasem takie można odnieść wrażenie.

[Kitty27]

Lubi głaski tylko czasu jej szkoda na głaskanie, czasem takie można odnieść wrażenie.

no tak, przecież jest tyle ważnych króliczych spraw do załatwienia 

[Jadwinia]

mała ma sprzężony układ kic kic z układem bzyk bzyk, co  kicnie to bzyczy

  ona jest przeurocza  
poprosimy o dużo dużo fot  

[mika2680]

Matko jaką ja mam słabość do tej piękności,  echhhhhhhhhhhhhhhhhhh

[Kitty27]

Maleńka nadal do adopcji, kto da Anielce domek? Kto pokocha to białe cudo?

[j_j]

Mogę powiedzieć że Aniela poczuła się u Nas swobodnie i zaakceptowała łazienkę jako swoją. Jeżeli ktoś myśli że jest to kochana spokojna istotka to pragnę poinformować że zgadza się tylko to pierwsze. Jest kochaną diablicą w której hormony chyba jeszcze się gotują. Przez pierwszy tydzień pobytu u Nas Panienka była oaza spokoju, jak tylko się upewniła że nic jej z naszej strony nie grozi, okazało sie że to jest istne "żywe srebro" zdaje się że tak to się określa. Wszędzie jej pełno, do tego podkłada główkę do głaskania, i za chwilkę znowu kilka okrążeń po łazience. Mika ja chętnie bym jej zrobiła kilka zdjęć i uwierz mi że robiła, ale jej się nie da zatrzymać, wszystkie zdjęcia wyglądają jakby duch przebiegł przez kadr. Kochana Anielica nadal szuka swojego nieba

[pb]

haha króliczki zawsze na początku palą franaka, że to niby takie grzeczne są, spokojne i dobrze ułożone..... a później....
później wyłazi szydło z wora... ale z takim słodkim pysiem, wszystko jest wybaczane z automatu.
A Anielka kochana musi teraz nadrobić, kto wie gdzie siedziała przez cale lata swojego życia, czy w ogóle biegała, czy ktoś o nią dbał, czy miseczka z jedzonkiem była regularnie napełniana, czy ktoś dał choć raz na jakiś czas głaseczki i całuski w ten przepiękny pysio....
i jak teraz może się wyszaleć, ma pełny brzusio i czuje, że ją ktoś kocha, pewnie myśli maleńka że trafiła do raju  
 
No kochani, ten przepiękny Aniołeczek czeka na własny kącik, nie chce nie wiadomo czego, nie potrzebuje luksusów, wystarczy jej pełne miłości serce które wpuści maleńką do środka i będzie ją rozpieszczać, rozpieszczać, rozpieszczać.....

[j_j]

Hop, hop, przypominamy się.

[Kitty27]

Bardzo prosimy o domek dla Anielci, jest wysterylizowana, zdrowa, pełna życia, milutka, kontaktowa, nie wymaga specjalnej opieki, czeguż więcej jeszcze chcieć?

Zapraszamy do adopcji
http://www.przygarnijkrolika.pl/?p=591

kontakt: kasia@przygarnijkrolika.pl

[krecik]

jest cudowna! niech dostanie cudny domek!