Dziewczyny a jak pójdę reklamować, to co mam powiedzieć? Kupuję suszki w małym sklepiku w którym widać, że kobieta w ogóle nie zna się na rzeczy, i suszki sprowadza chyba tylko dla mnie. Mam pójść i pokazać jej czarne i szare listki z dziwnym nalotem i powiedzieć, że chcę zwrot pieniędzy? Mam parę paczek mniszka i babki, które są baardzo podejrzane, i zastanawiam się czy ona w ogóle reklamacje przyjmie i czy np.nie powie że to producent mi odda kase czy coś?