Autor Wątek: Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?  (Przeczytany 38957 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ankabro

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 01, 2006, 11:06:02 am »
Dzieki za odpowiedzi!
anUSZka w sumie mnie bardzo uspokoilas.
Przez kolnierz, ktory jest coraz bardziej widoczny utwierdzam sie w przkonaniu ze jednak mam samiczke.
Acha, no i jak wczoraj byli u mnie znajomi to adorowala kolege :)

cytryna79

  • Gość
podsikiwanie
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 05, 2006, 13:52:07 pm »
Jesli ktos ma jakis pomysl to niech pomoze.Mam mojego Tuśka od lipca zeszlego roku, nauczyl sie juz "prawie" sikac w wyznaczonych do tego celu miejscach, jest bardzo ruchliwym krolikiem i bardzo kochanym przez wszystkich domownikow. Ale jest jedna rzecz ktora bardzo mnie denerwuje i nie mam pomyslu jak go tego oduczyc. Tusiek chodzi za mna doslownie jak pies, wskakuje do mnie na kanape kilka razy po kolei i zeskakuje az za ktorymstam razem takiej zabawy nasika na mnie tak informacyjnie. Innym razem jak sobie tak za mna idzie i nagle sie zatrzymam tez potrafi z rozmachem puscic kilka kropli, albo gdy zagladam do jego klatki chcac np. zmienic mu wode, to z podskoku w tej klatce tez potrafi nasikac naokolo. Co to moze oznaczac? Czy moge w jakis sposob oduczyc go tego zachowania? A moze jakos inaczej powinnam sie zachowywac? Prosze o rade, poniewaz jest to dosc powazny problem ze wzgledu na to ze jego siuski maja bardzo specyficzny zapach i jak nasika na dywan badz ubranie to sami wiecie  :?

Daria

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 05, 2006, 14:20:32 pm »
Ja proponuje kastracje :-)

ankabro

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 05, 2006, 14:39:27 pm »
Znaczy teren.... Oduczyc sie tego nie da. Pomoc moze kastracja.

cytryna79

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 05, 2006, 16:30:22 pm »
Dzięki za poradę.
Chcialam akurat uniknac kastracji, boje sie ze moze nie wybudzic sie z narkozy. Tak tez myslalam ze innej metodyjak kastracja nie ma na takie zachowanie. No coz musze powaznie zastanowic sie nad zabiegiem, bo moj kroliczek jest swietny ale te obsikiwania wcale nie naleza do przyjemnych a wrecz sa bardzo denerwujace.
A moze ktos zna adres przyjaznego i dobrego weterynarza w okolicach Elbląga?  :hmmm:

cytryna79

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 08, 2006, 15:09:56 pm »
nikt nie odwiedza strony, nie ma ani jednej porady dla mnie??  :elou: odezwijcie sie!

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 08, 2006, 17:31:05 pm »
Porada dotycząca kastracji była trafna :) ale pamiętaj - nie natychmiast i nie w 100% wszystkie zachowania terytorialne ona elimunuje. Łagodzi na pewno.

Offline Juwenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 66
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 14, 2006, 02:05:35 am »
Na temat różnic płci wiem tylko tyle że często samce są bardziej płochliwe, przy byle ruchu zrywają się do ucieczki i - nie wiem jak inne ale mój np. nie wyjdzie poza pokój. Natomiast samice są odważniejsze i bardziej ciekawskie. Moja mała już pierwszego dnia  (gdy  ją kupiłam) zwiedziła całe mieszkanie i zachowywała się jakby tu  mieszkała  od zawsze  :icon_8P  Oczywiście są wyjątki (bywają odważne samce) to oczywiste, ale u mnie te różnice pasują.
Moja Majka też często biega za mną - szczególnie jak idę do kuchni, ale mi się to akurat podoba  :lol Zastanawia mnie tylko od którego miesiąca króliki znaczą teren? zdawało mi się że dopiero jak zaczną dojrzewać, ale moja królica już teraz wszędzie bobkuje i cedzi a jest jeszcze mała (ok. miesiac)  :bejzbol

Katasza

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 14, 2006, 08:05:19 am »
miesiac? ona jeszcze z matka powinna byc :(
kroliki zaczynaja znaczyc teren jak dojrzewaja plciowo, a ona ma jeszcze sporo czasu, po prostu nie jest nauczona czystosci.
to o czym piszesz, nie jest regula. moj smaczyk jest odwazniejszy, to on zwiedza kazdy zakamarek. wychodzi do innych pokoi i na przedpokoj. samiczka zas nie.

Offline Juwenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 66
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 14, 2006, 14:21:34 pm »
Cytat: "Katasza"
miesiac? ona jeszcze z matka powinna byc


Tak, wiem ale w sumie już sama nie wiem ile ona ma :( tak na moje oko oceniłam że jakiś miesiąc, ale mogę się mylić  :oh:

Cytat: "Katasza"
moj smaczyk jest odwazniejszy, to on zwiedza kazdy zakamarek


ooo no prosze, a mój to nawet nie chce biegać po podłodze gdzie nie ma dywanu  :P strasznie się boi i od razu wskakuje mi na kolana byle tylko nie być na "gołej" podłodze  :rotfl2

Maja

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 14, 2006, 18:05:05 pm »
na gołej skikać nie może, bo mu się łapki rozjeżdżają, więc musi mu się to nie podobać

Offline Juwenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 66
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 14, 2006, 18:26:01 pm »
No najwyraźniej tak właśnie jest :)  chociaż mała kica po całym mieszkaniu, a tylko u mnie jest dywan  i na razie się nie rozjezdza :icon_8P  ale zobaczymy jak podrośnie ;)

Maja

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 14, 2006, 20:12:29 pm »
ja mam z tym straszny problem bo nigdzie nie mam dywanow. kiedy Miko się wprowadził musiałam skombinować ogromny koc do mojego pokoju, bo na panelach łapki mu się rozjezdzaly i nie chcial skikać tylko delikatnie stompał, jak taka pierdółka :) teraz juz jest ok, ale żałuję, że nie mamy jakiegoś "amortyzatora" w dużym pokoju, bo patrzenie na popisy Małego na tak duzej przestrzeni bylyby przyjemnoscia! :)

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 21, 2006, 07:47:45 am »
Cierpię  :buu
 :buu
 :buu
Bunia miała być dziewczynką! Wetka mi tak powiedziała (chociaż miała wątpliwości i poszła na konsultacje do drugiego, który potwierdził że to dziewczynka). Sprzedawczyni też (choć jej to tam nie wierzę...). A oto zachowania Buni z ostatnich dni:
1. Biega dookoło nóg. Zawsze za mną biegała, ale raczej jak piesek, a teraz robi slalomy. Boje się, że ją zabiję. Nawet jak przysypia, a słyszy, że gdzieś idę, to zaczyna te swoje slalomy.
2. Fuczy jakoś dziwnie. Myślałam, że jest chora i chciałam już jechać do weta, ale przeczytałam, że SAMCE tak robią podczas dojrzewania. Najlepsze jest to, że fuczy (mruczy, sapie- dziwny odgłos) podczas ruchów; jak biega, porusza się- jak leży to nie wydaje żadnych odgłosów.
3. Bunia pięknie siusiała i kupkowała do kuwety, a teraz? Nie nadążam ze sprzątaniem. Nawet święte miejsce- łóżko- jest w bobkach, co wcześniej było nie do pomyślenia! No i te kropelki moczu wszedzie...
4. Najważniejsze: tej nocy coś mnie obudziło. Poczułam cos dziwnego na swojej stopie (śpię z Buńką). RUCHAŁA MI STOPĘ! I nie chciała przestać! W końcu przykryłam się cała wystrasznona, co ją porąbało, za przeproszeniem. Jak uciakałam ze stopą, to ona przygryzała ją i "kopała" w niej. Agresor jej się włączył. Rano z kolei przerzuciła się na łókieć.
Nie chcę takiej Buńki  :buu  Celowo chciałam samiczkę, ze względu na znaczenie terenu i gwałcenie.
Czy ktoś mi może powiedzieć, co to ma znaczyć? Czy to na pewno samiec? Do weta jadę w sobotę, a ja nie wytrzymam do tego czasu!

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 21, 2006, 08:01:14 am »
Aha, zapomniałabym. Jej mocz zaczął strasznie śmierdzieć.

ankabro

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 21, 2006, 08:32:22 am »
Heh... No wiec Twoj krolis moze byc dziewczynka. Ona w czasie dojrzewania tez tak maja. Przeczytaj moj post o zachowaniu Nali w tym temacie.... Jedyne co to ona mnie nie gwalcila ani nie gwalci. A mocniej pachnacy mocz jest jak znaczy teren lub jak ma akurat ruje. Poobseruj ja i za kilka dni powinna sie uspokoic.To zazwyczaj przychodzi falami.
POzdrawiam

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 21, 2006, 08:37:47 am »
No rozumiem, też mnie nic nie niepokoiło, dopóki nie zaczęła mnie gwałcić. To jest najgorsze...  :buu

bonnie_blue

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwiec 21, 2006, 08:39:49 am »
Bleeee. Napisalam taki dlugi post i mi go skasowalo  :/
Napisalam tam dokladnie to samo co Ankabro (ze dziewczynki tez sie tak zachowuja). U mojego Bobiego jedyna oznaka dojrzewania bylo tluczenie sie po klatce i to ze zaczelo mu byc widac jaderka :)

Bastila

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwiec 21, 2006, 10:45:10 am »
naomi19 a może lepiej sprawdzić, co Bunia ma pod ogonem? :>
A z tym bobkowaniem wszędzie, to samiczki tez to mają. Moja Miśka do momentu kiedy nie zaczęła dojrzewać, załatwiała się tylko w kuwecie, a teraz to u mnie w pokoju biegnie i tylko jej się sypie z tyłka, a ja to już nawet odkurzacza nie chowam, bo codziennie go muszę używać...

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwiec 21, 2006, 11:11:32 am »
2 tygodnie pod ogonem była dziewczynka (u wetki). Teraz nie wiem. W sobotę sprawdzimy u weta. A z tym bobkowaniem to też duży problem dla mnie, bo nie chcę jej zamykać, a teraz jestem zmuszona (przynajmniej jak mnie nie ma). Nie pozwolę, żeby mój pokój był zasikany i obsrany, no sory, ale jakieś warunki higieniczne, umówmy się, nawet z dojrzewającym królikiem w domu, muszą być! A tak się pięknie czystości nauczyła... Szkoda... Jak jestem z nią w pokoju, to jeszcze mogę ją kontrolować i sprzątać na bieżąco. Ehhh.. gorzej niż z dzieckiem ;]

p/s Czy ktos ma podobne doświadczenia (chodzi mi o gwałty) ze swoją SAMICZKĄ? Może nie jestem taka odosobniona?