I chciałabym się dowiedzieć dokładniej jaki ma charakterek.?
Jaka jest w stosunku do innych królików.?
I to chyba by nie przeszkadzało, że moja Tosia jest taka malutka a Czarnecka troszkę większa.?
Czarnecka jest u mnie w DT. Nie miałam do czynienia z wieloma królikami, ale według mnie to typ indywidualistki. Pozwala na głaski tylko wtedy, kiedy ona tego chce, wtedy stuka ząbkami i nachyla się do głasków. A jeśli nie chce to po prostu nie da się pogłaskać
Nie cierpi brania na ręce, ale chyba większość królików tego nie lubi. W klatce zachowuje się trochę terytorialnie, więc dlatego staram się tam nic nie przemeblowywać kiedy jest w środku, bo się złości, że jej coś tam zmieniam. W końcu to jej klatka!
Nadal jest płochliwa, głośniejsze dźwięki czy ruchy ją płoszą.
Myślę, że wielkość króliczków nie stanowi problemu, nie mam jednak pojęcia jak Czarnecka będzie zachowywała się w stosunku do innych uszu.
Napiszę po raz setny, że bardzo żałuję, że Czarnula nie może zostać u mnie. To naprawdę wyjątkowy króliczek. Obecnie sytuacja co do DT u mnie się nie zmieniła, ja jednak mam obawy, że nie będę miała komu dać Czarneckiej na przechowanie przez tydzień, dwa w lipcu/sierpniu.
No i może trochę newsów co u królinki:
Ostatni tydzień byłam chora i muszę się przyznać, że niezbyt często do Czarnuli zaglądałam (opiekowała się nią mama). Aż tu któregoś poranka mama mnie budzi, że Czarnecka sobie kica po pokoju już którąś godzinę. Nauczyła się otwierać klatkę i fundowała sobie nadwymiarowe spacerki
I niestety unieszkodliwiła moje głośniki forsując zabezpieczenia.
Aha, dla jasności - królinka znajduje się nie w Gliwicach a w Chrzanowie