PS Myślałam, że będzie królicza erotyka, a tu bardzo grzecznie
no wiesz, tu wchodzą przecież dzieci...
klejnoty do samej ziemi, a ty Kasiu chcesz go ich pozbawić..... i już tylko uszy maja mu wisieć
nie chciała bym być w twojej skórze jak Amor się wybudzi po kastracji i bez problemu będzie mógł założyć nogę na nogę
noooo ja bym za takie coś zabiła....
a może jakiś prawdziwy facet się znajdzie co to zaopiekuje się tym cudakiem i wpisze jego jądra na listę chronionych zabytków
:
:
Dostał ode mnie w prezencie biednego, duużego misia, żeby zaspokoić te niepohamowane potrzeby fizjologiczne. Ten królik mnie zadziwia, on nie przestanie pukać, zadziwia mnie także swoimi pomysłami, jeśli chodzi o pozycje. Jego bateria duracell nigdy nie wyczerpuje.
dobra, a teraz żarty na bok
Biedak się męczy strasznie tymi swoimi hormonami.
Już nie moge się doczekac dnia, kiedy zostanie odjajczony
Jeszcze raz bardzo proszę o DOMEK TYMCZASOWY, moje króliczki są uciążliwe do tego stopnia, że musiałam MArlonka i Igiełkę rozdzielić.
Zrobię wszystko, żeby już w tym tygodniu został już wykastrowany, bo sytuacja jest naprawdę nieciekawa.