Autor Wątek: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?  (Przeczytany 46309 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline niuniusia90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 372
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #40 dnia: Wrzesień 14, 2011, 13:03:35 pm »
Z moim króliczkiem Baksiulkiem mogłam tak robić leżał jak dziecko na rękach  :zakochany: teraz nie mam niestety do kogo Mały Bobinek nie chce Bobinka również
,

Krysia&Mały Bobinek

Offline miłośnik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 65
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #41 dnia: Wrzesień 14, 2011, 14:56:48 pm »
U mnie nie da rady mój królas wyrywa się drapie więc tego nie robię ważne jest aby zaakceptować charakterek i nie zmuszać do niczego.

Harribel

  • Gość
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #42 dnia: Wrzesień 15, 2011, 22:12:07 pm »
mój Tofik po jakichś trzech tygodniach z nami sam wskakiwał po głaski więc zaczełam go brać na ręce i teraz to jest taki cycuś jak maskotka. I na rączkach lubi i zasypia przy mnie jedynie wyrywa się jak musi do toalety - za co mu chwała!!!

Offline miłośnik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 65
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #43 dnia: Wrzesień 16, 2011, 14:27:12 pm »
Ale masz fajnie też bym tak chciała mój musi czuć podłogę pod łapkami najlepiej jak się go głaszcze jak się rozłoży na podłodze wtedy jest w niebo wzięty ale na kolana newer.

Harribel

  • Gość
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #44 dnia: Wrzesień 16, 2011, 23:11:03 pm »
jestem bardzo zaskoczona ze on tak lbi mizianie bo królinka którą miałam wcześniej wpadała w panikę jak ja podnosiłam. pozwoliła się położyć koło siebie ale to tyle. A tofik to normalnie słodycz! jeszcze się nie spotkała z takim przytulaśnym królem ;)

Offline olji

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #45 dnia: Październik 06, 2011, 14:13:18 pm »
ja mam uchatka od 3 dni (dzisiaj 4 dzień )
i póki co na ręce niechętnie chodzi ... ale często sam wskakuje na kanape koło mnie i paca mnie łapką żeby go pogłaskać ....

ciekawe czy podłuższym czasie da się brać całkiem na ręce .....

czy wiecie ile średnio króliki potrzebują czasu na aklimatyzację w nowym domku?

Offline Anna39

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 427
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #46 dnia: Październik 06, 2011, 15:49:58 pm »
ja mam uchatka od 3 dni (dzisiaj 4 dzień )
i póki co na ręce niechętnie chodzi ... ale często sam wskakuje na kanape koło mnie i paca mnie łapką żeby go pogłaskać ....

ciekawe czy podłuższym czasie da się brać całkiem na ręce .....
Witamy, witamy. Pokaż nam swoją pociechę, załóż uszakowi wątek na forum :





czy wiecie ile średnio króliki potrzebują czasu na aklimatyzację w nowym domku?

Offline ♥♥♥SwEeT RaBbIT♥♥♥

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2634
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #47 dnia: Październik 13, 2011, 21:12:35 pm »
to zależy od królika , ale Dyzio szybko się oswoił.
   < --- KLIKNIJ, aby wejść na wątek Dyzia :bunny: :bunny: :bunny:                      

Offline sniezek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 10, 2012, 20:48:54 pm »
Moj malec tez czasem jak zasnie na boczku to spokojnie moge go wziasc na rece i lezy jak nieprzytomny niemowlak. Jest wtedy taki slodki, ze najwiekszy przeciwnik zwierzat zmieknie :)

Offline Zajec

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 27, 2012, 21:26:29 pm »
No to zdziwko  :niespodzianka A myślałam, ze tylko moja Sasha jest takim dzikusem :P Jak niemowlak na pewno nie, bo odrazu sie obraca na brzuch, jak juz tak jest na rekach to spoko. Ale zeby jeszcze tak sama przychodzila, a nie trzeba bylo ja ganiac :DD Obcinanie pazurkow, to tylko u weta, a i tak jest ciezko :)
Jeszcze trochę pokicać, poczuć wysoką trawę pod sobą i bezkresne niebo nad uszami- to Wielka sprawa jest :) Eh, pokicać jeszcze...

www.DomoweZapleczeInspiracji.blogspot.com

Offline Pączuś

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #50 dnia: Marzec 03, 2012, 17:30:04 pm »
Mam Pączusia od 5 dni, od pierwszego dnia dawał się brać na ręce i jak się go pogłaska między uszkami to czuje jak zgrzyta ząbkami i usypia po chwili :)

Offline bjossa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #51 dnia: Marzec 03, 2012, 17:40:16 pm »
Nelka jak do mnie trafiła to była dorosła i dzika, troszke mniej niz rok zajeło mi oswojenie jej do tego stopnia





teraz jest z niej miziak, a wczesniej nie dawała sie nawet głaskać....

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #52 dnia: Marzec 03, 2012, 19:16:27 pm »
Wow jestem pod wrażeniem, gratuluje. Bo mój uszaty to nie daje sie podnosić wcale :P

Offline Kania

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 268
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #53 dnia: Marzec 05, 2012, 12:55:42 pm »
A jakim to cudownym sposobem z dzikuska udało się zrobić takiego słodkiego aniołka :P ? Pytam bo ja jakoś tak zaakceptowałam niechęć Tadka do podnoszenia i po prostu tego nie robiłam dlatego się zastanawiam czy może był to swego rodzaju błąd wychowawczy bo później jak trzeba było go gdzieś przenieść czy przytrzymać na rękach to się po prostu bał i denerwował.
« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2012, 13:12:40 pm wysłana przez Kania »
Kochanie tak bardzo mi Ciebie brak..
''Cover my eyes
 Cover my ears
 Tell me these words are a lie
 It can't be true
 That I'm losing you
 The sun cannot fall from the sky
 Can you hear heaven cry
 Tears of an angel''

Offline bjossa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #54 dnia: Marzec 05, 2012, 15:41:01 pm »
oswajałam Nelcika małymi kroczkami, najpierw siadałam z nią na podłodze i dawałam jej koperek tak aby opierała sie o moje nogi łapkami, potem coraz dalej az sama właziła na kolana - jednak szybko uciekała, ale powoli kumała że jak jest na kolanach to dostaje koperku. Jak juz sie nauczyła ze przebywanie na kolanach to nic strasznego to ją głaskałam, miziałam itp aż pewnego dnia ją podniosłam, tylko na ułamek sekundy aby sie nie wyrwała. Znowu milion razy powtarzanie tego samego i juz Nelcik wie że na rączkach ma jej byc dobrze :)

Offline __Lara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 570
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #55 dnia: Marzec 19, 2012, 16:02:59 pm »
W sumie fajny pomysł :) można spróbować :)

Mój Bolsik zaraz kopie, wierzga, i ogólnie fuka i buczy, i jest baaardzo niezadowolony jak zostaje wzięty na ręce, także nie próbujemy ;)

nenkaer

  • Gość
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #56 dnia: Kwiecień 09, 2012, 13:38:17 pm »
Mój uwielbia,co zresztą jest bardzo dziwne bo to ponoć zając a nie króliczek...Okazuje się że wszystko lubi,czego inne akurat nie znoszą

Offline Zajec

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #57 dnia: Kwiecień 19, 2012, 21:11:21 pm »
Mój Bolsik zaraz kopie, wierzga, i ogólnie fuka i buczy, i jest baaardzo niezadowolony jak zostaje wzięty na ręce, także nie próbujemy

A ja bym tu Laro polemizowala :) Moja Sasha podobnie, ale uznalam, ze nie dam za wygrana i bralam ja na rece zawsze jak wracalam do domu albo z rana jak chcialam ja wypuscic :P Musze powiedziec, ze pare tygodni i sie przyzwyczaila, a nawet to polubila, bo pokazalam jej, ze chce ja tylko przytulic i poglaskac, a potem niech juz smiga ile dusza zapragnie :D Tak czy siak najlepsza rada to poswiecac krolowi czas i zainteresowanie, a na pewno to odwzajemni  :bunny:
Jeszcze trochę pokicać, poczuć wysoką trawę pod sobą i bezkresne niebo nad uszami- to Wielka sprawa jest :) Eh, pokicać jeszcze...

www.DomoweZapleczeInspiracji.blogspot.com

Offline __Lara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 570
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #58 dnia: Kwiecień 20, 2012, 08:28:16 am »
Mój Bolsik zaraz kopie, wierzga, i ogólnie fuka i buczy, i jest baaardzo niezadowolony jak zostaje wzięty na ręce, także nie próbujemy

A ja bym tu Laro polemizowala :) Moja Sasha podobnie, ale uznalam, ze nie dam za wygrana i bralam ja na rece zawsze jak wracalam do domu albo z rana jak chcialam ja wypuscic :P Musze powiedziec, ze pare tygodni i sie przyzwyczaila, a nawet to polubila, bo pokazalam jej, ze chce ja tylko przytulic i poglaskac, a potem niech juz smiga ile dusza zapragnie :D Tak czy siak najlepsza rada to poswiecac krolowi czas i zainteresowanie, a na pewno to odwzajemni  :bunny:

To nie wiedziałam, że można tak przełamać opór króla :D fakt, że kiedyś jak braliśmy go na ręce to się fest stresował - leciały bobki. Teraz już raczej buczy, a potem leci dalej i nic sobie z tego nie robi. Może to jest jakiś sposób ;)

Offline marciula

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1923
  • Płeć: Kobieta
    • dolnośląskie domy tymczasowe
Odp: Czy wasze króliki też wam pozwalają się brać na ręce jak niemowlaka?
« Odpowiedź #59 dnia: Kwiecień 20, 2012, 09:01:04 am »
Po co stresować królika? To mniej więcej tak, jakby twoja mama albo mąż trzymał Cię za za nogi, głową do dołu i się cieszył, bo jemu się to podoba i Cię kocha więc wytrzymasz dla niego ten stres i po jakimś czasie Cię to już nie będzie stresować  ;|
Jeśli królik negatywnie reaguje na takie trzymanie to po co go męczyć? Niektóre to lubią, ale większość nie.