Zgaga w krotkiej rozmowie telefonicznej naswietlila mi, ze jest sajgon.
Moge wziac na DT jedna duza klatke - w ktorej ilosc krolikow nie gra roli
wiec czy dacie jednego czy dwa, czy jakies maluchy bedzie OK.
W poniedzialek odbieram na DS Iptusia, ma w posagu klatke, ale zanim zaprzyjazni sie z moja Sealy, bede takze potrzebowala klatke dla tych tymczasowiczow.
Moj chlop tez zapewne pomarudzi - bo tak juz ma:) ale jakos damy rade.