Nie robię nic w tym kierunku?
Mam nie pojechać nad jezior, czy jak?
Tydzień można poczekać, jak najszybciej, miałam na myśli znaleźć dom, nie oddać (zauważyłam teraz, że źle napisałam) czyli mieć zapewniony dom i wtedy będę spokojniejsza niż na szybko.
Z resztą wyjazd był planowany już w czerwcu, a wtedy nie miałam pojęcie o wyjeździe.