Autor Wątek: Problem z kręgosłupem.  (Przeczytany 27194 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 08, 2011, 15:46:55 pm »
I już po wizycie weterynarz dokładnie przebadał królika i stwierdził ze królik ma ucisk na nerw w części lędźwiowej kręgosłupa, jeśli dobrze zrozumiałam. To już druga taka diagnoza. Podał mu też steryd. Ten weterynarz przyjmuje na drugim końcu miasta a droga do niego była męką dlatego z niego zrezygnowałam. Tak więc niewyobrażalna jest dla mnie droga do innego miasta. Dodzwoniłam się do Oazy pani Lidia ma urlop. Rozmawiałam z drugą panią doktor. No i doszłam do wniosku że nic innego nikt nie wymyśli. Zobaczymy co będzie teraz po podaniu leku. Dziękuję wszystkim za pomoc.

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 09, 2011, 17:33:07 pm »
Dzisiaj królik czuje się troszkę lepiej tzn.potrafi utrzymać równowagę w tylnej części ciała, podnosi ogonek do sikania- nie obsikuje sobie nóg i siebie, prawa noga zaczęła funkcjonować, niestety lewa dalej jest bezwładna, albo tak to przynajmniej wygląda. Króliczek wczoraj wieczorem po raz pierwszy spał na boku z  zamkniętymi oczkami "jak zdechnięty" jak  to dawniej lubił, a podczas snu machał obiema nogami. Nie wiem po jakim czasie działa ten steryd i ile czasu ale zobaczymy co będzie dalej. Na razie jestem bardzo zadowolona, bo poprawa jest widoczna. Myślę teraz o kupnie zagródki na allegro, bo króliś co prawda ma klatkę która i tak ma zdjęte drzwiczki i zawsze biegał sobie luzem, ale teraz nie chcę go wkładać na siłę do klatki. A teraz jak wychodzę z domu to boję się że gdzieś się przeczołga. Co prawda zrobiłam mu taki wybieg ograniczony poduszkami, ale myślę że w dłużej perspektywie zagródka będzie wygodniejsza. Czy ktoś z Was ma taką zagrodę: http://allegro.pl/kojec-klatka-dla-psa-krolika-6-elementow-i1740135373.html i może powiedzieć czy jest ona stabilna i czy jeśli królik o nią się oprze to się nie przewróci?

Offline Króliczara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 09, 2011, 17:43:42 pm »
Cieszę się że już z nim lepiej

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 09, 2011, 20:17:29 pm »
Czy jeśli królik nie kica tylko większość czasu leży albo stoi to nie będzie mieć problemów z trawieniem? Bo jak na razie kupki robi ładne, i je też w miarę dużo, no i bardzo dużo pije jak nigdy wypił dzisiaj całą miskę, no i niestety chyba przez to co chwilę sika. Myślałam, że jak przetnę taki duży podkład na pół to wystarczy jeden na dzień a dzisiaj musiałam już założyć trzy takie połówki. Mam nadzieje, że to pragnienie to tylko taki efekt po lekach a nie jakieś zapalenie, bo teraz przy tym myciu królika to o jakieś świństwo pewnie łatwo.

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 09, 2011, 21:32:06 pm »
izabela2011 nadmierne pragnienie moze występować przy bólu jako czynnosć zastępcza, mój Szaruś nadzwyczaj duzo pił kiedy go bolało, a wykluczylismy inne przyczyny zwiększonego pragnienia tj. niewydolność nerek czy hiperkalcemia, wet powiedziała, że króliki czasem z powodu bólu tak odreagowują, zdarza się też np. wylizywanie jednego miejsca jako sposób na ból.... Nie wiem czy w przypadku Twojego króliczka jest to coś dziwnego, bo mój nigdy w życiu tyle nie pił, trzeba go było na siłe zmuszać... nie wiem tez czy Twój maluch dostaje leki przeciwbólowe i czy w ogóle sa one potrzebne, czy jego boli ??
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 09, 2011, 22:00:21 pm »
Nie dostaje żadnych leków przeciwbólowych, lekarz stwierdził, że nie powinno go boleć. Kubuś dostał steryd i antybiotyk, wyczytałam w necie że ppo antybiotyku królik może odczuwać nadmierne pragnienie.

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 09, 2011, 23:13:12 pm »
możliwe,że to działanie antybiotyku, dużo siusia- dużo pije więc to raczej "normalne"
co do zagrody to dużo ludzi z forum ma podobne więc myślę, że ta będzie dobra

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 13, 2011, 08:18:19 am »
No niestety, po chwilowej poprawie stan kicka znowu się pogorszył. Po pierwszym podaniu sterydu było lepiej, więc po paru dniach pojechałam do weterynarza na drugą dawkę. Weterynarz stwierdził powrót czucia w obu łapkach i podał drugą dawkę sterydu. Niestety nic to nie pomogło, a kicek powrócił do stanu poprzedniego czyli leżenia na lewym boku. Nie wiem czemu tak się dzieje, bo przy myciu go widzę że prostuje i zgina obie łapki, lewą mniej, prawą bardziej ale jednak. Króliś nadal ładnie je, pije i jest ożywiony, chyba nawet polubił to nasze mycie rano i wieczorem i masaże które mu robię, bo jak go kładę na łóżku do mycia to później zagrzebuje się w kołdrę i nie chce żeby go znieść na podłogę. Niestety martwi mnie sprawa cekotrofów, których królik teraz nie może jeść bo nie dostaje pyszczkiem. Czasem jak je zrobi i od razu je zauważę to mu je podkładam pod pyszczek i je, ale czasem nie chce.Pogorszyła mu się też chyba perystaltyka jelit bo np dzisiaj cekotrofy były jedną olbrzymią zielonkawą bryłką i nie chciał jej jeść. Nie wiem co z tym zrobić. No i niestety z powodu braku poprawy chyba będę musiała się wybrać do Krakowa. Którą dr polecacie oprócz pani Lidii, która teraz jest na urlopie???

goldie

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 13, 2011, 08:36:23 am »
w Krakowie bardzo dobrym, polecanym wetem jest dr Baran : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=7831.0

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 13, 2011, 12:20:52 pm »
Kup i podawaj królikowi traumeel s i ew zeel firmy Heel- traumel ma działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe u mnie moje wetki zawsze go zalecają przy praktycznie większości problemach z kręgosłupem, zmniejsza ból często działa jak steryd mimo że jest lekiem bezpiecznym bez skutków ubocznych na wszelkie urazy,na początku można podawać zwiększoną dawkę tak jak pisze na opakowaniu.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 13, 2011, 23:57:46 pm »
Monika.k boję się już kickowi cokolwiek podawać, bo dostał dwa razy steryd z antybiotykiem w ciągu jednego tygodnia teraz ma kupy ze śluzem i daję mu lakcid. Zaczynam się martwić bo do tej pory wierzyłam w poprawę, a tu nic ani lepiej ani gorzej. Do tego królisiowi zaczyna wychodzić sierść z lewego tyłu na którym leży, boję się żeby na tej gołej skórce nie zrobiły się odleżyny. Smaruję ją na razie oliwką.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 14, 2011, 11:03:46 am »
Krolik dostawal sterydy, wiec nie dziw sie ze poprawa byla chwilowa. Sterydami sie nie leczy a tylko zataja objawy. A w wielu przypadkach choroba i tak postepuje. Godzilas sie na steryd- powinnas byc zaznajomiona z jego "cudownym" dzialaniem.
Masci ktore podala monika.k mozesz spokojnie stosowac u krolika. Ja bym sie brdziej martwila o szkody po sterydach.

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 14, 2011, 22:57:32 pm »
Dziękuje Madziu, Iza ja już wiele razy powtarzałam to na forum i dalej będę powtarzać te leki które napisałam można stosować razem z lekami farmakologicznymi to homeopatia chociaż dość silny skład ma,a le leki bezpieczne przetestowane nie tylko w badaniach klinicznych ale też na naszych uszakach, ja bym ci kochana zalecała traumeel wewnętrznie w formie tabletek jak i maść ale jak masz ograniczone finanse to hmm nie wiem, co do sterydów sama doświadczyłam kiedyś ich ''dobrodziejstwa" najgorszy szit jaki może być dla ludzi i zwierząt, nie wiem czy doradzić ci maść czy tabletki, najlepiej oba ,a jeśli nie da się to na początek może tabletki, chyba że jesteś w stanie wcierać w skórę przy masażu oczywiście w chore miejsce.Traumeel działa jak steryd zazwyczaj mimo że sterydem nie jest, ja faszerowałam już wiele razy swoje uszole szczególnie pusie po operacji i lek na prawdę sprawdza się.Nie ma sensu faszerować królika sterydami bo one bardzo źle potem to znoszą ale ulżyć trzeba,a  u mnie traumeel przy urazie skoku zadziałał lepiej niż farmakologiczne leki u weta zanim go zmieniłam.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 15, 2011, 08:29:33 am »
Dziewczyny dzięki za rady,królik w stanie nie zmienionym, tylko strasznie już mu się przetarło futerko na tym jednym boku i sama skórka jest, chciałam dodać zdjęcia, ale się niestety nie dało. Serce mi się kraje jak codziennie rano wstaję żeby go umyć a on cały zasikany i w kupach i leży w tym mokrym, mimo że w nocy wstaje parę razy żeby go przesunąć albo zmienić mu podkład. A co do sterydów to Madziu musisz mnie zrozumieć skorzystałam z porad weterynarzy na miejscu, bo wyjazd do innego miasta z króliczkiem jest dla mnie trudną decyzją z powodu mojej zagrożonej ciąży. I po prostu musiałam spróbować go poratować na miejscu. Teraz jak widzę że nie ma poprawy pojadę z nim do Krakowa mimo że jest to dla mnie trudna decyzja. Ja naprawdę dziewczyny strasznie to przeżywam jak tak na niego patrzę jak cierpi. Prawie nie śpię po nocach żeby go pilnować, przeniosłam się do jego pokoju żeby z nim spać.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 15, 2011, 09:40:00 am »
Oczywiscie ja rozumiem Twoj stan i dodatkowo cieszy mnie bardzo ze walczysz o kroliczka, bo wiele kobiet jak przychodzi dziecko chce "pozbyc sie" problemu.
ktos juz z naszego forum proponowal ze zabierze kroliczka do dalszego weta- moze by przemyslec ta kwestie? Jest tu masa osob ktorym mozesz zaufac bo my uszaki traktujemy jak wlasne dzieci. Oczywiscie tez warto o tym pomyslec ze wzgledu na Twoj stan, bo uwierz mi, zaden wet psio-koci bez specjalizacji i ogromnego doswiadczenia w krolikach nie pomoze za bardzo, a nawet moze gorzej zaszkodzic. Dlatego warto jak najszybciej udac sie do lepszego weta, kroliczego.I oczywiscie nabadz te leki co polecila monika.k.

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 15, 2011, 12:40:07 pm »
A czy wiecie może czy w środę będzie przyjmować dr Lewandowska albo dr Baran i w jakich godzinach i czy do tego ostatniego można się umówić na godzinę?

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 16, 2011, 09:52:35 am »
No niestety obaj dr mają w tym tyg. urlop:( wizyta dopiero w poniedziałek :(

izabela2011

  • Gość
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 23, 2011, 08:58:17 am »
Niestety Kubuś został wczoraj uśpiony. Od poniedziałku Kubuś sikał z krwią, weterynarz kazał czekać,w czwartek nie było poprawy i Kubuś dostał antybiotyk. W sobotę dostał jakiegoś ataku skurczy, zaczął przeraźliwie krzyczeć jak małe dziecko :( najpierw się mocno we mnie wtulił a potem zaczął uciekać na łóżku ciągnąc za sobą sparaliżowane nóżki :( w życiu tego widoku nie zapomnę i tego krzyku. Pojechaliśmy natychmiast do weterynarza Kubuś zrobił się bardzo wiotki. Weterynarz powiedział że jest bardzo źle i chciał mu podać środek przeciwbólowy i sterydy. Nie chciałam żeby dawał mu steryd, ale w końcu się zgodziłam bo bałam się co będzie jak go zabierzemy do domu i znowu go będzie tak boleć, a bardzo chciałam żeby dotrwał do wizyty w Krakowie. W niedzielę Kubuś prawie w ogóle się nie podnosił, zauważyłam że nie może się oprzeć na prawej przedniej łapce tak jakby i ona była  lekko sparaliżowana. Dużo mnie jadł, ale ulubioną bazylię zjadł bardzo chętnie. Zauważyłam że nie może się wysikać dopiero jak go podnosiłam i naciskałam to opróżniał się bardziej. W poniedziałek było bez zmian, jak go myłam rano zauważyłam że na dupince zaczyna mu sierść cała odchodzić płatami w tych nielicznych miejscach gdzie ją jeszcze miał, a cała skóra jest jakby napuchnięta wodą i sinawa. Mimo tego wszystkiego zdecydowałam się pojechać z nim do Krakowa licząc na cud. Na początku drogi nie było źle, nawet skubnął troszkę pietruszki, którą mu oskrobałam na drogę. Niestety po 2 godzinach drogi było dużo gorzej, Kubuś nie chciał nawet żebym go głaskała czy dotykała. Leżał na ulubionej kołderce i zaczął zakrywać sobie głowę, aż bałam się że się udusi.W Krakowie musieliśmy przejechać przez centrum były duże korki i strasznie trzęsło. Jak dojechaliśmy na miejsce biedna moja królinka była strasznie umęczona, dawałam jej strzykawką wodę ale w ogóle nie połykała jej. No i jak weszliśmy do gabinetu to taką miałam nadzieję że lekarz powie że będziemy o niego walczyć, że jest źle ale nie krytycznie. Ale niestety powiedział że jest bardzo źle a będzie gorzej i że królik bardzo cierpi i lepiej nie będzie. Stwierdził u królika zanik mięśni na całym ciele nie tylko z tyłu. Kubuś był już bardzo chudy ważył 1 kg i każdą kosteczkę mu było znać. No i ponieważ obiecałam mężowi że jeśli usłyszymy taką diagnozę to nie będziemy go już męczyć tylko go uśpimy na miejscu, to pożegnałam się z nim i mąż mnie wypchnął na zewnątrz. I został z nim i go uśpili. A potem jechaliśmy z nim całą drogę żeby go zakopać w ogródku. No i niestety nie mogę sobie z tym poradzić, bo nachodzą mnie myśli że jeżeli jeszcze jadł to może trzeba było poczekać, i jeszcze mnie raz liznął u weterynarz jak już leżał. Od paru tygodni nie spałam w nocy żeby być przy nimi i dzisiaj cała noc się budziłam żeby do niego wstać, cały czas mi się wydaje że on popiskuje sobie w pokoju i trzeba iść do niego. A to wszystko się tak szybko działo że nawet się nie pożegnałam z nim jak trzeba, nie wzięłam go na ręce i nie przytuliłam :(, ale mąż mnie tak szybko wypchnął żebym nie miała czasu do namysłu. Nie wiem kiedy się z tym pogodzę, cały czas o nim myślę.......

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 23, 2011, 09:20:18 am »
Bardzo mi przykro  :( ale tak było lepiej dla Kubusia  :przytul

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: Problem z kręgosłupem.
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 23, 2011, 09:38:22 am »
Bardzo mi przykro.