Autor Wątek: Układ moczowy królika: barwa moczu, częste/rzadkie oddawanie moczu  (Przeczytany 249959 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline Katka

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #60 dnia: Styczeń 13, 2012, 12:32:38 pm »
No dlatego pytam o konkretną diagnozę, bo jeśli jej nie ma to nie można mówić o operacji, bo co chcą operować?

Offline Meise

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #61 dnia: Styczeń 13, 2012, 12:40:39 pm »
tzn oni chcieli operować kamień w nerce, czyli po prostu usunąć jedną nerkę - taka była możliwość, szanse na przeżycie nikłe.. no ale jak wyszło, że to może nie jest kamień nerkowy, tylko coś poza nerką, to stanęło w martwym punkcie. dziś może podadzą kontrast i ustalą wreszcie, gdzie to świństwo siedzi. na zdjęciu jest białe jak kamień, albo coś, co ma podobne do kości wypełnienie..

edit!
przed chwilką Rysiu wysikał się ładnym żółtym moczem!
« Ostatnia zmiana: Styczeń 13, 2012, 12:48:54 pm wysłana przez Meise »

Offline Anna39

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 427
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #62 dnia: Styczeń 14, 2012, 13:21:05 pm »
Czekamy na wiadomości jak się czuje chory króliś?????

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #63 dnia: Styczeń 14, 2012, 13:30:50 pm »
Jakiś zrost?
Usunięcie nerki to pomyłka, lepiej od razu zwierzaka uśpić niż tym męczyć, skoro taką diagnozę stawiają.
Poszła bym do weterynarza, który potrafi b.dobre USG odczytywać.
Co mówią wyniki krwi? i moczu?
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Meise

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #64 dnia: Styczeń 14, 2012, 14:15:45 pm »
Niby ten lekarz z Łańcuta to bardzo polecana osobistość (chociaż prowadzącym lekarzem jest pani doktor). Wyniki krwi mówią, że nerki i wątroba w normie, wszystko pracuje w porządku (z takim dużym kamieniem raczej by takie wyniki nie wyszły). Dziś pobiorę mocz (podam Rysiowi kroplówkę koło 15) i zawiozę do laboratorium. Wczoraj na wizycie, też dostał kroplówkę i został wymacany. obiekt nie zmienił swojego położenia, ale najprawdopodobniej jest w układzie pokarmowym. Królik w zasadzie ma apetyt, pije. Tylko czasem sika na czerwono (czy to może być przez tą pastę Bezo-Pet??),a czasem ładnie. Bobki - małe i mało..

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #65 dnia: Styczeń 14, 2012, 14:29:26 pm »
Meise, sikanie na czerwono przez bezopet raczej nie, a dajesz suszony mlecz, buraczki albo babkę lancetowatą? Po tych produktach pojawia się zabarwiony na czerwono mocz.
Napisałam, że bym pozwoliła operować, ale miałam na myśli sytuację, gdyby był to kamień moczowy. Nie sprecyzowałam tego. Jeśli diagnoza jest ciągle nieznana, to na pewno o żadnym zabiegu nie może być mowy.
Cieszę się, ze badania krwi w normie. Daj znać jak badanie moczu wyjdzie.
Mocno trzymam kciuki  :przytul


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Meise

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #66 dnia: Styczeń 14, 2012, 16:57:32 pm »
no właśnie w karmie są suszone buraczki, ale wydaje mi się, że to minimalne ilości.. poza tym wcześniej po tej karmie nic takiego nie zaobserwowałam ):
o 15 dostał Ryś 20ml kroplówki, czekam już 2h, ale nie wysikał ani kropli.. ile czasu może mu "to" jeszcze zająć? w ogóle to zastanawia mnie, czy nie powinnam pobierać takiego moczu rano, na czczo?

ps. ile czasu jest zdatny do picia kompocik z jabłka?

kata_strofa, dziękuję ((: (swoją drogą, to mały jest ten świat internetu!)

Offline Meise

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #67 dnia: Styczeń 14, 2012, 18:06:12 pm »
bardzo proszę o pomoc!!

nie mogę się dodzwonić do laboratorium w Łańcucie, czy ktoś z Was wie, czy na pewno jest czynne 24 na dobę i czy przyjmą mi mocz królika? (mam niby skierowanie od lekarzy..)

i druga sprawa, miałam pobrać 5ml moczu, po paru godzinach udało mi się pozyskać 3ml, ale leżały w nich 2 BOBKI. czy taki mocz się nadaje? czy dalej mam więzić Rysia i czekać na kolejne 2ml???

BARDZO PROSZĘ O RADĘ, bo nie mogę się dodzwonić do żadnego z lekarzy, ani w ogóle nigdzie :( ech.........

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #68 dnia: Styczeń 14, 2012, 18:37:54 pm »
ps. ile czasu jest zdatny do picia kompocik z jabłka?
Ja trzymam w lodówce maks 3 dni, zawsze ocieplam przed podaniem  dodając odrobinę wrzatku. Trzymany nie w lodówce już następnego dnia może sfermentować

i druga sprawa, miałam pobrać 5ml moczu, po paru godzinach udało mi się pozyskać 3ml, ale leżały w nich 2 BOBKI. czy taki mocz się nadaje? czy dalej mam więzić Rysia i czekać na kolejne 2ml???

Niestety z lekarzem w Łańcucie Ci nie pomogę, natomiast jeśli chodzi o mocz to musi być on dostarczony do laboratorium w czasie ok. 2 godzin, dłużej przetrzymany może nie nadawać się do analizy (takie jest przynajmniej zdanie naszego weta). Jeśli w moczu są bobki, może to wpłynąć na zafałszowanie wyniku (bakterie, białko itp.). Mocz powinno się zbierać z wyparzonej/zdezynfekowanej kuwety do jałowego pojemnika na mocz. Najlepiej gdy wet pobierze mocz prosto z pęcherza (można go "wycisnąć" - naciska się na odpowiednie miejsce i królik robi sik pod ciśnieniem, można też bardziej inwazyjnie pobrać mocz z pęcherza bezpośrednio igłą), pod warunkiem oczywiście, że królik ma pełny pęcherz  :/


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline justyna2365

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Płeć: Kobieta
Odp: sikanie pod siebie
« Odpowiedź #69 dnia: Styczeń 14, 2012, 23:21:18 pm »
więc Bolek ma infekcje dróg moczowych i najprawdopodobniej układu pokarmowego oraz gorączkę. Dostaje zastrzyki więc mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie  :icon_smile2

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: sikanie pod siebie
« Odpowiedź #70 dnia: Styczeń 14, 2012, 23:44:46 pm »
Kto takowa diagnoze postawil?

Offline justyna2365

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Płeć: Kobieta
Odp: sikanie pod siebie
« Odpowiedź #71 dnia: Styczeń 15, 2012, 18:02:39 pm »
lek. wet Wojciech Młynarek

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: sikanie pod siebie
« Odpowiedź #72 dnia: Styczeń 15, 2012, 22:16:23 pm »
To jakiś polecany wet KRÓLICZY?

Offline Meise

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #73 dnia: Styczeń 16, 2012, 13:10:12 pm »
Witam po krótkiej nieobecności. Mam już wyniki badań moczu, oto one:
http://i.imgur.com/vSBGO.jpg

znajomy wet powiedział, że może to wskazywać właśnie na kamienie nerkowe bądź w pęcherzu. ale wysłałam wyniki do kliniki w Łańcucie i czekam na odpowiedź.. co do Rysia, to czuje się chyba całkiem nieźle (pomijając fakt, że sika na brunatno), chociaż wydaje mi się, że czasem jakieś ADHD w niego wstępuje, chce wyskoczyć z klatki, ale nie wyskakuje, drapie wściekle podłoże, wyciąga do mnie główkę, jakby coś chciał i chrupie zębami bardzo szybko. wczoraj tak wtryniał siano, że aż to dziwne było.. wczoraj wieczorem (późnym) wyskoczył też z klatki i pobiegał trochę. przed chwilą też na sek wyskoczył, ale wrócił się z powrotem..
no i niepokoi mnie jeszcze fakt, że skóra z uszu mu zaczęła schodzić (tuż przy głowie). Łuszczy się płatami, a on się tam drapie wściekle. Chyba zadzwonie do kliniki, co mam z tym fantem zrobić. może to od tego psikadła, co mu pryskali, żeby krew pobrać?

jeżeli diagnozą będzie jednak kamień w nerce, ale Ryś będzie czuł się w miarę dobrze, to na pewno nie pozwolę go otwierać.. zresztą zobaczymy co kolejne dni przyniosą..

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #74 dnia: Styczeń 16, 2012, 13:35:36 pm »
Wybacz, ale kamień w nerce to ból dla królika, więc dlaczego nie chcesz pozwolić go otworzyć?

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #75 dnia: Styczeń 16, 2012, 14:18:00 pm »
nie wiem skąd macie takie dziwaczne informacje z pobieraniem moczu, od razu igłą straszycie , normalnie zanosi się mocz jedynie lab oznacza to jako mocz zabrudzony im i tak to nie przeszkadza bo krwinki i inne im wyjdą o ile są w moczu, oczywiście fajnie jak można zebrać czysty mocz ale po co stresować królika? skoro nie jest to wymagane, dobry lab se i z zabrudzonego moczu wyniki zrobi , ja zbierałam u pusi bezpośrednio z podłogi i to nie miało większego znaczenia, owszem więcej pracy dla pracowników labu ale bez przesady - poradzą sobie.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #76 dnia: Styczeń 16, 2012, 14:45:24 pm »
monika.k - a co to za straszenie? I dlaczego znowu dziwaczne informacje? Czasem nie można inaczej pobrać moczu u królika. Moja króliczka przed wydaleniem kamienia sikała kropelkami i weź w takiej sytuacji pobierz mocz. Tak samo jest w przypadku królików z zapaleniami pęcherza. Ja jedynie podaję możliwości, to czy ktoś się "przestraszy" to już jego sprawa.
I nie byłabym taka pewna, że czystość próbki nie ma znaczenia. Wiadomo, że nie ma co przesadzać, ale oddawania do labu moczu z podłogi sobie nie wyobrażam.
Edit:
Wydaje mi się, że oddawanie zanieczyszczonego moczu, to najprostsza droga ku temu, aby leczyć królika na choroby, których wcale nie ma.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 16, 2012, 14:53:27 pm wysłana przez kata_strofa »


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Meise

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #77 dnia: Styczeń 16, 2012, 14:52:50 pm »
no ja też dostałam instrukcje, jak pobrać mocz. wymyłam i wyparzyłam transporter, zamknęłam Rysia po podaniu kroplówki i czekałam. transporter był lekko przechylony, żeby mocz spłynął do kącika. pozyskałam tylko 3ml, ale wyniki niby wyszły..

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #78 dnia: Styczeń 16, 2012, 15:08:30 pm »
Meise, to jest bardzo dobra metoda z tym transporterem na pobranie moczu.
odnośnie wyników, to niepokojące jest między innymi pH moczu Rysia - jest kwaśne, a królik powinien mieć zasadowe (między 7,6-8,8). No i jeszcze kryształy (te są w moczu królików obecne, bo taka królicza natura, ale nie powinno być ich b. dużo), erytrocyty, barwa i mętność.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #79 dnia: Styczeń 16, 2012, 15:27:09 pm »
Katastrofa  metność ...może być ostatecznie  (nadmiar wapnia) ,brunatny kolor moze byc np od mlecza ususzonego. Niepokojące jest chrupanie zębami , nadpobudliwość , odczyn, liczne szczawiany i erytrocyty.
Meise Urosept dajesz jak radzila Katatrofa?No i dawaj mu w dalszym ciągu duużo pić , kompocik ( to takze wymyslila katastrofa kiedyś ja tylko stosuje )
Pomysł z pobraniem moczu w transporterze , bezcenny.

Katastrofa możesz coś zdziałać ,zeby te wyniki zobaczyl dzisiaj dr Krawczyk?