Autor Wątek: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(  (Przeczytany 63698 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #120 dnia: Październik 13, 2011, 20:42:31 pm »
Jestem na forum pierwszy raz od długiego czasu wchodzę a tu taka straszna historia, biedny Aurisek. Ale już sobie radzi dobrze z kicaniem jak na to co jego łapki musiały przejść.

Czy jest coś potrzebne Auriskowi?

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #121 dnia: Październik 13, 2011, 20:49:49 pm »
Ciepłe słowo :) Dziękuję za chęć pomocy :bukiet

Na przednich łapkach (w okolicach amputowanych palców) wymacałam ostatnio jakieś dziwne coś :/ We czwartek jadę z Venus na sterylkę, więc zabiorę Aurisa za jednym zamachem, żeby nasz mistrz to obejrzał. Dam znać, co to i co mistrz zaordynował.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #122 dnia: Październik 13, 2011, 21:51:23 pm »
to trzymam kciuki, żeby nie było to nic poważnego. :)
a Venus na sterylkę? czy ona nie ma przypadkiem problemów z serduszkiem? nadaje się do narkozy?
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #123 dnia: Październik 13, 2011, 22:02:10 pm »
Dzięki :)
Venus ma problemy z sercem, jeśli okaże się, że narkoza byłaby zagrożeniem dla niej, to jej rzecz jasna nie zrobię. Ona jest jednak dość mocno miłośnie pobudzona :/ więc mam nadzieję, że wszystko pójdzie sprawnie. Już parę razy rozmawiałam  na ten temat z wetem - przygotowuję się psychicznie :P
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #124 dnia: Październik 13, 2011, 22:19:37 pm »
rozumiem, myślałam po prostu, że badania już porobione i to pewnie na 100%, co mnie zdziwiło, bo zazwyczaj problemy z sercem przekreślają taką możliwość. oby z Venus było inaczej. :)
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #125 dnia: Październik 13, 2011, 23:37:32 pm »
A ja  filmików z Auriskiem w roli głównej , niestety nie widzę i nie wiem dlaczego . Po słowach pisanych  jest pusto.

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #127 dnia: Październik 14, 2011, 21:36:18 pm »
Ależ on słodki, najlepszy moment kiedy chrupiąco wcina koperek :)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #128 dnia: Październik 16, 2011, 12:52:49 pm »
Witam niedzielnie wszystkie Ciocie i Wujków Aurisa, którzy kibicują Aurisowi w jego nowym życiu :)

Zbierałam się do tego od dwóch tygodni, ale wreszcie zrobiłam podsumowanie wpłat na pomoc Aurisowi - jestem zaskoczona taką reakcją na moją prośbę o wsparcie leczenia: wpłacone pieniążki nie tylko pokryły koszty działań w lecznicach, ale jeszcze ich zostało. Jestem przeogromnie wdzięczna wszystkim tym, którzy podzielili się tym, co mieli :bukiet
Królowi Bobiszonowi dziękuję za podarowane suszki :)

SIERPIEŃ

Maciej B. – 10 zł
Monika K. – 5 zł
Dorota K. – 100 zł
Katarzyna G. – 20 zł
Katarzyna SW – 30 zł
Anna RZ – 60 zł
Irena F. – 15 zł
Aleksandra W. – 20 zł
Lilia K. – 404 zł
Marcin J. – 35 zł
suma za sierpień: 699 zł

WRZESIEŃ

Tomasz K. – 20 zł
Anna O. – 50 zł
Alicja S. – 20 zł
Magdalena R. – 20 zł
Anna O. – 30 zł
suma za wrzesień: 140 zł

Podkłady i leki kupowałam ja, natomiast faktury w lecznicach opiewają na 626 zł:
24.08 – 180 zł (Oaza)
3.09 – 130 zł (Arka)
20.09 – 316 zł (Arka)

Zostaje więc 213 zł, które - jeśli w czwartek okaże się, że leczenie szpitalne/chirurgiczne Aurisa nie będzie już konieczne - chcielibyśmy przeznaczyć na leczenie innych potrzebujących królików. Gdyby któryś z wymienionych wyżej darczyńców nie życzył sobie przeznaczenia na inne uszaki, to proszę o info mailem (iza.kamionka@kroliki.net) - coś zaradzimy.

Nie mam jeszcze wyciągu za październik, ale już wiem, że w październiku pani Małgorzata F. wpłaciła na Aurisa 300 zł - pani Małgosi chyba nie ma na forum, więc skontaktuję się i dopytam o preferencje :)

Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, których poruszyła historia małego rudzielca. O jego losach do czasu znalezienia DS będę informowała jak do tej pory - w tym wątku.

Pozdrawiam ciepło
Iza Kamionka


« Ostatnia zmiana: Październik 16, 2011, 14:03:25 pm wysłana przez bosniak »
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #129 dnia: Październik 16, 2011, 13:17:05 pm »
A jak tam zdróweczko słodkiego Auriska? Nóżka się goi?
Na filmiku pięknie kica i zupełnie nie widać choróbska.

sonia

  • Gość
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #130 dnia: Październik 16, 2011, 13:35:50 pm »
Czuje sie fatalnie bo zostalam pominieta,suma ktora przekazalam jest pod innym imieniem.
Jesli sie juz wymienia wszystkich to wszystkich a nie tego co najwiecej dal sie ignoruje.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #131 dnia: Październik 16, 2011, 13:36:55 pm »
Przepraszam Cię, spisałam z wyciągu. Zaraz dopiszę.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline peppera

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 101
  • Płeć: Kobieta
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #132 dnia: Październik 16, 2011, 14:05:27 pm »
Właśnie obejrzałam filmiki, jak on pociesznie podskakuje!! śliczny jest! :zakochany:

Offline król Bobiszon

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 792
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Buba, Icek (Bethoven)
  • Za TM: Bobek
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #133 dnia: Październik 16, 2011, 14:06:13 pm »
Skoro tyle osób kibicuje rudaskowi, to musi być dobrze. Nie ma innej opcji :)

Offline król Bobiszon

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 792
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Buba, Icek (Bethoven)
  • Za TM: Bobek
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #134 dnia: Październik 21, 2011, 09:44:02 am »
Jak się miewa rudasek? jak jego łapeczki? był wczoraj na przeglądzie u weta?

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #135 dnia: Październik 21, 2011, 12:40:19 pm »
Był, był :) Pan doktor stwierdził, że to zupełnie inny królik niż parę tygodni temu :lol i że chyba bardzo przytył  :diabelek
Tymczasem aż tak bardzo nie przytył, bo od ostatniego razu zaledwie 5 dkg (co daje na dzień dzisiejszy 1,9 kg), ale sierść mu się już błyszczy, kołtunów zostały smętne resztki, więc całokształt robi takie dobre wrażenie :diabelek

Chyba też oficjalnie mogę zacząć opijać tylną nogę, bo strupek, który się jakiś czas temu utworzył, wygląda wciąż na takiego, co nie zamierza na razie odpadać, odsłaniając kość  :balet: Wokół strupa noga wygląda dobrze, nic się spod spodu nie sączy, nie ma opuchlizny, więc mam ogromniastą nadzieję, że koniec leczenia już bliski  :icon_lol


Z newsów pozanożnych ;) - uczę Aurisa korzystania z kuwety. Na razie idzie doskonale - wszedzie nasikane i nabobczone, tylko nie na żwirek, a w akcie protestu przeciwko próbom tej edukacji Auris poczęstował się firanką i odkicał podrażnić moją trojkę przez kratki  :glupek:
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #136 dnia: Październik 21, 2011, 13:39:16 pm »
Auris jest niesamowity, kiedyś miałam okazję widzeć jak bośniak zmieniała Auriskowi opatrunek, leżał u niej na rękach BEZ RUCHU jak zahipnotyzowany...dzielny chłopak.
Bośniak dla Ciebie :brawo: za cierpliwość i skoro mamy co opijać, to może jednak to 5,5 krakowskie dojdzie w końcu do skutku :P

Offline soraya811

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #137 dnia: Październik 21, 2011, 15:53:44 pm »
Witam mam nadzieje że ten króliczek trafi do dobrego domu bo na to zasługuje :) Ta historia ma jeszcze jeden wątek. Babcia która powiedziała o całej historii panią w sklepie zoologicznym na ulicy Filipa i którego właścicielka odkupiła Ariusa od bachora dla którego ten królinek był tylko zabawką , przyniosła kilka tygodni wcześniej jeszcze jednego króliczka , samiczkę angorę. Na szczęście królisia była w dobrym zdrowiu :)  Królinka trafiła do mnie do domu i daje mi kupę radości , bo straszna z niej rozrabiara:) ale do czego zmierzam ... Niestety babcia nie chce dać namiarów na swojego pseudo kochanego wnusia bo za to co zrobił Ariusowi  powinni odpowiadać on i jego jego rodzice przed sądem!  w sumie to rozumiem  Babcie chroni wnuka , w końcu to wnuk a że bandyta rośnie to już drobny szczegół! >:( Zastanawia mnie tylko mentalność tych ludzi . po co kupować zwierzęta jak sie nie zamierza o nie dbać :( koszmar

Offline król Bobiszon

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 792
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Buba, Icek (Bethoven)
  • Za TM: Bobek
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #138 dnia: Październik 21, 2011, 19:44:54 pm »
Soraya811, w tej sytuacji chyba niewiele da się zrobić. Najważniejsze, że króliki już są bezpieczne i dochodzą do siebie (patrz: Auris).

Bośniaczku, może podmieniłaś króla i zamiast Aurisa pokazałaś drowi innego uszaka :P . Na zdjęciach wygląda na takiego szkraba, a to w końcu 1,9 kg królas (waży więcej niż moje uchole!).
Podpisuję się pod tym, co napisała magii0 - mamy co opijać na kolejnym spotkaniu. A Bośniaczka powinna dostać w podzięce co najmniej flaszkę za to, co zrobiła dla Aurisa  :bukiet.
Mądry chłopak - kto by tam chciał sikać do kuwety :diabelek
Miziolce dla rudaska przesyłamy.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Auris - przerażający wymiar naszego człowieczeństwa :(
« Odpowiedź #139 dnia: Październik 21, 2011, 20:40:44 pm »
Widziałam na adopcyjnej "adopcja w toku" czy maluszek znalazł domek ? :D
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.