Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)

[kata_strofa]

zaharka, jeśli mówimy o tym rudym panu (tak?), to pan się jeszcze wczoraj miewał bardzo dobrze, ba!, powiedziałabym, że za dobrze. Trochę nosi chłopaka 

[LiHer]

"nosi" to dosyć delikatne słowo mając na uwadze jego możliwości
podejrzewam, że z nim mogło być schematowo: mały milusi króliczek zaczął dojrzewać, zrobił się przez to agresywny, kogoś ugryzł albo podrapał no to wyrzucił go z domu.

[__Lara]

A co z Omegą? Bo zaś ją widziałam na stronie adopcyjnej

[madzia85]

No niestety. Wróciła do adopcji. Miejmy nadzieję, że kolejny dom będzie dla niej już tym ostatnim bo więcej ta mała już chyba nie zniesie...

[marta1984]

i dziwic sie ze jest agresywna- ona nigdzie nie czuje sie jak u siebie i nie ma poczucia bezpieczenstwa biedny maluszek:( oby ostatni domek znalazl sie szybko i czekali na nia w nim kochajacy opiekunowie

[lidia123]

Piękna damulka dalej pod moją wirtualną opieką

[__Lara]

No niestety. Wróciła do adopcji. Miejmy nadzieję, że kolejny dom będzie dla niej już tym ostatnim bo więcej ta mała już chyba nie zniesie...

Biedactwo Strasznie jej żal.

[poulain]

Biedna Omega Miałam nadzieję, że jednak uda się z tamtym domkiem. Cóż, będę dalej trzymać za nią kciuki. Oby następny dom okazał się już tym ostatecznym.

Co słychać u Maszy, tak swoją drogą? Jakaś poprawa może?

[Ola_19]

Lulu jest po zabiegu, stabilny, ale jeszcze śpi

jest naprawdę w złej formie, lekki jak piórko...bardzo bałam się narkozy, ale nie było wyjścia.
zęby mu się ruszały + raniły dziąsła

teraz jest pod najlepszą opieką (weterynaryjną również)  


dzisiaj Florence pojechała do nowego domu - niusia to dla mnie wielka radość

dziękuję za wspólną pracę w schronisku przy zwierzakach, za transport dla szynszyla


DS dla Florence przyniósł też szczęście dla Majgull, która opuściła schronisko i trafiła do naszego cudownego DT w Bydgoszczy

szynszyl też znalazł DT u naszej Darii - DT Kulki


poniżej sesja zdj. przystojniaka Walkera i pięknej Gołdy

koszyk ze zdjęć to prezent od niusi dla naszych uszu

jutro Walker i Gołda mają kastrację/sterylizację

Johnnie Walker























Gołda


















w schronisku codziennie trwają pracę i każdego dnia widać postępy, Tomek  

naprawdę jest coraz piękniej



brakuje już tylko parapetu

[miedzynarodowa92]

Walker jest prześliczny! Oby oba uszaki dobrze zniosły zabiegi i szybko wróciły do formy! A azyl z każdym zdjęciem piękniejszy! Aż miło popatrzeć na tą rezydencję dla kudłatych bestyjek:)

[marta1984]

gołda achhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh cudna para uszu:)

[Graszka]

Gołda- śliczna ta moja panienka a i Johnnie Walker cud chłopaczek.
Ciekawe jak tam ta mała bida Gimli... ale jest pod taką wspaniałą opieką ,że jestem dobrej myśli.

[marta1984]

czy Gimli to ten z nowotworem jąder?

[Ola_19]

marta1984,

tak, to Gimli

Gimli ma problemy z czystością, faktycznie ma stany, kiedy wpada w taki stan 'zawieszenia', jakby go nie było...zobaczymy jak jego zachowanie będzie się zmieniać,
jestem dość dobrej myśli

[dori]

Olu jakie problemy z czystością . Wczoraj umył sobie łapkę ( pisała o tym Agn) , w sobotę umyje sobie drugą . On po prostu nie jest taki raptus. Powoli , pomału ale skutecznie....

[marta1984]

no wlasnie on po prostu wie ze czeste mycie skraca zycie i trzyma sie tej maksymy:)

[Ola_19]

dori, a to na pewno wcale mu się nie dziwię, że nie dbał o higienę...nie miał nawet możliwości, ma długą sierść, nie wiemy jak długo żył z bólem i guzem przy jądrach,

mam nadzieję, że niedługo będzie mógł się skupić na dbaniu o swoje futerko

w tej chwili bardzo martwię się o Lulu, on jest bardzo słaby

[marta1984]

nie obudził się po operacji?

[Ola_19]

obudził się, ale generalnie jest słaby. mam nadzieję, że ruszy po zrobieniu porządku z zębami.
narkoza w tym wieku, przy takim stanie zdrowia zawsze jest bardzo ryzykowna, ale niestety tylko zabieg może mu pomóc i nie może być w lepszych rękach.

mam nadzieję, że tak jak Gimli ruszy...

[niusia]

Nie mogę ochłonąć z wrażeń dnia dzisiejszego Florence   również - jest już u nas w domku stałym - ciągle zwiedza, podskakuje i ma już sesje foto za sobą, ale to będzie w odrębnym wątku
Dziękuję Olu za możliwość przygarnięcia tej małej istotki Nie rozumiem z jakiego powodu ktoś sie jej pozbył i to w tak okrutny sposób - wystawiając na śmietnik  

Azyl robi ogromne wrażenie   Absolutnie nie przypomina pomieszczenia z pierwszych zdjęć - to będzie wspaniałe miejsce dla królasków, które będą miały szanse na nowe domki  
Króliczki w azylu po prostu są boskie! Każdy z nich ma swój urok i jeśli ktoś się zastanawia nad przyjęciem królaska pod swój dach - to radzę sie spieszyć - bo takich cudności można pozazdrościć.

Bardzo żal mi jest Lul'ego Tyle musiał wycierpieć. Oby szybko wrócił do zdrówka. Trzymam kciuki za kolejne zabiegi i za postępy Majgull w DT  

Jeszcze raz gorąco dziękuję za Florence i za miło spędzony dzień