Autor Wątek: E.cuniculi  (Przeczytany 319666 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #280 dnia: Maj 05, 2014, 22:49:03 pm »
A o to i "nasze" oko.


Wiadomo, że każdy przypadek nieco się różni, ale chcę tylko przez to powiedzieć, że zmiany oczne (czy to przy EC czy nie) nie zawsze oznaczają amputację oka (nawet więcej, zwykle jej nie oznaczają). Nikt z nas nie rozsądzi zdalnie, czy akurat u Was zachodzą faktycznie przesłanki do amputacji.
Jednak wg mnie - jeśli królik ma faktycznie 4 tyg., EC i niewydolność nerek, nie przeżyje operacji.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline radocha44

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Moje króliki: Pirat
  • Za TM: xx
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #281 dnia: Maj 06, 2014, 00:12:56 am »
Oko królika wygląda identycznie. Weterynarz zapowiedziała że leczenie około 4 tyg. Dostał już kroplówkę i zestaw leków. Kilka dni ma odwiedzać wet codziennie, a potem leki do domu. Mam jeszcze jedno pytanie. Czy ten "pierwotniak" jest groźny dla ludzi. Nie znalazłem informacji, że tak. Kupiliśmy go dla córy, założenie i tak było że my się głowie nim będziemy zajmować ale czy to jest groźne dla dzieci???

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #282 dnia: Maj 06, 2014, 00:17:01 am »
Jeśli córka nie ma obniżonej odporności z powodu jakiejś poważnej choroby, to nie.

Jeśli ma takie oko, a jednocześnie nie jest ono tak jakby "opuchnięte" tj. wytrzeszczone i wystające, to raczej nie ma żadnego powodu aby je usuwać. To w tym momencie najmniejszy problem królika- niewidzenie na jedno oko.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline radocha44

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Moje króliki: Pirat
  • Za TM: xx
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #283 dnia: Maj 06, 2014, 00:20:37 am »
Napiszę jak sprawa będzie postępować...

Offline ellessa

  • Administrator
  • **
  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 1831
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Francisz & Niusia
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #284 dnia: Maj 06, 2014, 00:29:36 am »
Zastosujcie się proszę do tego, co pisała Bośniak i Integra - zróbcie badania krwi i a póki co leczenie objawowe i dokarmianie. Trzymam kciuki za maluszka.

Offline Paolajn

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Encephalitozoon cuniculi
« Odpowiedź #285 dnia: Maj 06, 2014, 14:58:07 pm »
Witam
Dziś idę do weterynarza z królikiem bo wydaje mi się że zaczął chorować na  Encephalitozoon cuniculi. Przechyla głowę na prawą stronę i się trochę przewraca. Nie jestem na 100% pewna.
I chciałabym się zapytać czy któryś z waszych uszaków chorował na tą chorobę i ile tak mniej więcej zapłaciliści za leczenie.? Idę z nim do kliniki Anima w Warszawie na ul. Podleśna.

Z góry dziękuje za odp.
GG 4022504
E-mail abigail_91@wp.pl

Offline ZenekNiunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
  • Moje króliki: Zenek i Niunia
  • Za TM: Niunia
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #286 dnia: Maj 07, 2014, 12:00:53 pm »
Wczoraj zauważyłam to u Zenka :( Dziś idę do weta. Zapytałam na forum co to może być. Jest podejrzenie, że to właśnie EC.
http://www.iv.pl/images/64720690610798572111.jpg
http://www.iv.pl/images/55054369903895669845.jpg


Offline radocha44

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Moje króliki: Pirat
  • Za TM: xx
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #287 dnia: Maj 07, 2014, 14:16:41 pm »
Dzień 3 // puki co zwierzak czuje się dobrze, z każdą wizytą u lekarza pochłania kasę ale chyba mu przechodzi. Przybiera na wadze. Jest bardziej ruchliwy. Dzieciaki moje zostały odseparowane od królika, siedzi tylko w klatce. Nie wypuszczamy go. Zaraża przez mocz. Każda wizyta to 3 zastrzyki. Kolor czerwony moczu był efektem barwnika w jedzeniu. Do końca tygodnia wizyty u veta potem podawanie leków w domu. Brak objawów neurologicznych. To będzie jeden z najdroższych królików nierasowych królików w Olsztynie. Vet powiedziała, że minimalny okres leczenia 3 tygodnie. Ale pewnie jak będzie się trzymał to pociągniemy je 4 tygodnie.

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #288 dnia: Maj 07, 2014, 14:21:42 pm »
Dzień 3 // puki co zwierzak czuje się dobrze, z każdą wizytą u lekarza pochłania kasę ale chyba mu przechodzi. Przybiera na wadze. Jest bardziej ruchliwy. Dzieciaki moje zostały odseparowane od królika, siedzi tylko w klatce. Nie wypuszczamy go. Zaraża przez mocz. Każda wizyta to 3 zastrzyki. Kolor czerwony moczu był efektem barwnika w jedzeniu. Do końca tygodnia wizyty u veta potem podawanie leków w domu. Brak objawów neurologicznych. To będzie jeden z najdroższych królików nierasowych królików w Olsztynie. Vet powiedziała, że minimalny okres leczenia 3 tygodnie. Ale pewnie jak będzie się trzymał to pociągniemy je 4 tygodnie.

Nie wiem czy doczytałaś, przy E.C podaje się Bcomplex na wzmocnienie, może dostaje u weta, zastrzyk w kolorze... słomkowym. ?
Wzmacnia i przyśpiesza regenerację uszkodzonego układu nerwowego.

Offline radocha44

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Moje króliki: Pirat
  • Za TM: xx
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #289 dnia: Maj 07, 2014, 17:59:00 pm »
Królik dostaje: zastrzyk kroplówki, sterydy, maść odrobaczającą, antybiotyk, osłonowe. Amputacja oka jest wciąż możliwa, nie teraz bo za mały jest, ale wciąż w oku jest stan zapalny i jest lekko powiększone.

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: Encephalitozoon cuniculi
« Odpowiedź #290 dnia: Maj 07, 2014, 20:52:59 pm »
W Animie już chyba nie ma króliczych wetów.
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline Paolajn

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Odp: Encephalitozoon cuniculi
« Odpowiedź #291 dnia: Maj 11, 2014, 04:17:49 am »
I dobrze myślałam, że to ta choroba. Dostał antybiotyk na tydzień i jeszcze jeden lek. Nadal przyjmuje tam lek.wet. Iwona Wójcik.
GG 4022504
E-mail abigail_91@wp.pl

Offline radocha44

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Moje króliki: Pirat
  • Za TM: xx
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #292 dnia: Maj 13, 2014, 18:23:01 pm »
Po tygodniu kuracji (codziennie po te 3 zastrzyki i 2 porcje dopszcznie) królikowi poprawił się apetyt i zrobił się znacznie bardziej ruchliwy. Dzisiejsza wizyta jednak u veta zakończyła się wyrokiem: jutro amputacja oka. Naprawdę wygląda nieciekawie. Jest nabrzmiałe, nie ropieje ale łzawi. Dziś przed wizytą zrobił się osowiały wiec zaczęło go pewnie boleć (dawka leków z poprzedniego dnia przestała pewnie działać). Nie bardzo myślimy że to ten pierwotniak. Bardziej przewidujemy że to pewnie ropień. Okaże się jutro jeśli mały przetrwa narkozę. Do tak małej masy ciężko dobrać pewnie dawkę. Potem jak przeżyje zabawa z sączkami i zabliźnienie się rany.

I tu moja prośba: może ktoś miał podobny przypadek? jak to przebiega?

Offline Integra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2604
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Będzin
  • Moje króliki: Niutosław Niutorkiewicz, dla znajomych Niutek
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #293 dnia: Maj 13, 2014, 19:32:24 pm »
W czasie choroby niewskazane są operacje, bo narkoza to duże obciążenie dla organizmu. Najpierw wyleczcie e.c. a potem zajmijcie się okiem. Kuracja powinna trwać jeszcze dwa tygodnie.

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #294 dnia: Maj 13, 2014, 19:44:35 pm »
E. cuniculi potwierdza/wyklucza się badaniem krwi na poziom przeciwciał.
Jeżeli podejrzewa się też inną przyczynę - robi się USG gałki ocznej lub/i RTG czaszki. Rozumiem, że decyzja o amputacji została podjęta bez tych badań?
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #295 dnia: Maj 13, 2014, 20:04:27 pm »
Ja bym skonsultowała się z innym wetem. Czytam i nie wierzę . . .



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #296 dnia: Maj 13, 2014, 20:37:54 pm »
po co kontaktować się z innym wetem , jak można oko królikowi amputować ......... :oh:

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #297 dnia: Maj 13, 2014, 20:53:04 pm »
Radocha, proszę, posłuchaj bardziej doświadczonych osób niż swojego weta (Bośniak, Zgaga mają naprawdę duże doświadczenie w leczeniu królików i ich rady są SENSOWNE). Amputacja oka? u takiego malucha i bez de facto diagnostyki? To jakaś makabra jest i brzmi jak amatorszczyzna kosztem zwierzęcia. Wiem, że chcesz pomóc królikowi, dlatego właśnie apeluję o konsultację z innym weterynarzem.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Miki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Encephalitozoon Cuniculi pomoc w decyzji PROSZE
« Odpowiedź #298 dnia: Maj 13, 2014, 20:59:59 pm »
sterydy, amputacja oka zmień kobieto lekarza i to szybko

Leki np. bactrim to się długo podaje a nie tydzień i do oczka też maście i kropelki. Niestety to się długo leczy i niektóre objawy już się nie cofną ale króliki z tym żyją i nieźle sobie radzą. Sprzecznością samą w sobie jest podawanie sterydu, który ją obniża i leku na odporność tak robią niedoświadczenie lekarze. A gdzie w tym wszystkim wit. B12 ?

Osobiście polecam fenbendazol.

Offline Maluszka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 107
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Moje króliki: Karol i Karolina
Odp: E.cuniculi
« Odpowiedź #299 dnia: Sierpień 06, 2014, 16:03:52 pm »
Hej wszystkim!!

mam pytanie o objawy z wiązane z e cuniculi... Czy  objawami może być nietrzymanie moczu?
 ja jakiegoś czasu (około miesiąca) Karo (ten biały) posikuje. Zostawia małe kropelki moczu jak kica po domu. Z weterynarką Martą Białasik leczyłyśmy go na zapalenie pęcherza. Karo obecnie jest na kolejnym antybiotyku który zupełnie nie zadziałał... Rozmawiałam telefonicznie z Panią Martą, kazała przyjechać....

Dodatkowo kilka dni temu jak mi się zdawało wydarzyła się śmieszna sytuacja... Wieczorekm moim uszakom dawałam kolacje i oba zawsze o danej godzinie przybiegaja do kuchni pod lodówkę i jak zwykle ukroiłam kawałek i szłam w stronę klatki, samiczka pobiegła przodem a Karo zatrzymał się w połowie drogi i nie biegł dalej... Wydawało mi się jakby nie widziłam gdzie poszłam i dlatego się zatrzymał... dopiero jak go zawołałam to przybiegł.... Normalnie jakby biegł za głosem.

Czy to mogą być objawy e cuniculi?


ogolnie zachowuje się normalnie, ma apetyt, biega po całym domu i wszystko jest ok prócz tego sikania...