Autor Wątek: wiek królika  (Przeczytany 7335 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

smutna

  • Gość
wiek królika
« dnia: Styczeń 22, 2012, 19:40:29 pm »
Tworzę ten wątek, gdyż pozostałe wątki są już w archiwum, a nie warto je odzyskwiać, bo "nieco" zeszły z tematu.

Ile żyją wasze króliki?
Mój Śnieżek dzisiaj zdechł, miał równo 11 lat.
Żal go, miałam go od połowy 2 klasy podstawówki, teraz jestem już na studiach...

Od roku miał już problem z drożnością kanalików łzowych, gdyż "wszystko" wypływało mu już na wierzch. Żadne kropelki mu nie pomogły. O dziwo przeprowadzony gdzieś w październiku test drożności (wkraplane kolorowe krople do oczu wypłynęły mu nosem) się udał, ale mimo to mu trzeba było oczka myć, bo mu wypływało dalej. Od października zreszta zaczął się niedowład mieśni, odchody pod siebie robił (przez to że czasami nie mógł się podnieść albo jak wstał tracił równowagę), trzeba było go codziennie czyścić.
Dziś to już nawet wyprostował przednie łapy jakby już się przygotowywał, bo tylnie to już prostował wcześniej jak leżał, bo nie mógł nimi operować dobrze. Nawet główka mu na koniec opadała, nic nie jadł, nie pił, złapał powietrze pyszkiem, zapiszczał i wyzionął ducha... ;( Z godzinę na koniec się męczył aż tak solidnie. A w sumie to już wcześnie, bo się trząsł, to by wychodziło, że by umierał 6 godzin... ;((

Patrycja

Offline Olinka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Kobieta
Odp: wiek królika
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 22, 2012, 20:07:24 pm »
Przykro mi z powodu śmierci Twojego króliczka, widać, że miałaś z nim silną więź :(  Przeżył piękne 11 lat, to naprawdę godny wiek jak na królika. Jeśli chodzi o wiek, którego dożywają, to słyszałam, że norma mieści się pomiędzy 8-10 lat. Moja Kosza na razie ma roczek i marzy mi się, żeby 10ciu lat dożyła, co najmniej :)

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: wiek królika
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 22, 2012, 20:07:58 pm »
Na tym forum mówimy pokicał za Tęczowy Most. Przykro mi ,z powodu straty przyjaciela , dla Śnieżka :swieca:

Smutna czemu pozwoliłaś ,żeby sie tak męczył .Skoro nie było nadziei powinnas inaczej zareagować i być z nim do końca ....

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: wiek królika
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 22, 2012, 22:03:59 pm »
Przykro mi z powodu króliczka.... Samo zakraplanie oczek to za mało, a gdzie było RTG itd?..... Yhh :swieca:

Mój maluszek ma rok, 9 miesięcy, 3 tygodnie i 4 dni. Mojego narzeczonego królik był ciutkę starszy i pokicał 13.01 za TM :(

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: wiek królika
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 22, 2012, 22:31:45 pm »
Witaj,

Mówi się że długość życia królików zależy od jego jakości. Im mniej stresu, lepsze jedzonko itp tym królik powinien dłużej żyć. Oczywiście są sytuacje gdzie królik w tragicznych warunkach trzyma się kurczowo życia, i takie gdzie mimo zapewnionej starannej opieki kica za Tęczowy Most.

Twój królik dożył wielu lat i powinnaś się teraz skupić na zapamiętaniu wszystkich najlepszych chwil z jego życia.
Tak jak napisała dori powinno nie dopuścić się do cierpienia zwierzaka jeżeli nie ma dla niego nadziei, jednak dobrze wiemy, że choroba i starość to "ciężkie chwile zarówno dla zwierzaka jak i właściciela, nie wszyscy są w stanie zebrać się w sobie żeby w ten sposób mu "pomóc", niektórzy mimo oczywistego braku szans nie dowierzają w to co się dzieje. Nie ma sensu roztrząsać takich rzeczy, bo się stało i już.
Jeżeli chodzi o to co napisała Madzia7, to niestety większość właścicieli królików nie posiada szerokiej wiedzy na temat ich pupili, tak samo jak i spora część weterynarzy nie zna się fachowo na ich leczeniu. Dlatego dzielmy się tą wiedzą a nie krytykujmy. Wielu użytkowników forum trafia tu szukając pomocy w ostatniej chwili, lub powodów dla których ich królik nie przeżył. Ważne że tu trafili i że dzięki temu poszerzą horyzonty i będą mogli zapewnić dom innemu królikowi ze świadomością że nie są całkiem bezradni w razie problemu i wiedzą gdzie szukać informacji.

Przykro mi że Twój królik cierpiał przed odejściem. Jednak przeżył wiele na pewno fajnych lat i mogłabyś z nami to powspominać.
Może jakieś imię i zdjęcie ?
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


smutna

  • Gość
Odp: wiek królika
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 23, 2012, 10:51:14 am »
dori:
Nie zgodziłabym się z Tobą, gdyż on z natury był wariatem, jak był młody wchodził na 4 piętro, biegał jak szalony. Przez ostatnie 3 m-ce walczył i miał chęć do życia, mimo iż upadał, starał się wstać od nowa. Wiadomo, że przykro było patrzeć, że żywy z natury króliczek teraz nie może ze względu na niedołężność zrobić tego, co wcześniej - biegać, wskakiwać do klatki, umyć buźki. Gdybyście widzieli 2 dni przed śmiercią jaki był zacieszony, jak przez 1h 15 karmiono go świeżym chlebkiem żytnim i głaskano (a pieszczoch to był niesamowity). Na prawdę był to cudowny, wyjątkowy królik, grzeczny lecz z charakterem :).
Jedynie w niedzielę było widać, że on chce już odejść. A wtedy myślę, że powinno pozwolić mu się spokojnie umrzeć, a nie jeździć go usypiać. A wcześniej sądzę, iż nie miało to sensu, bo mimo zniedołeżnienia był młody duchem i psychiką.

Zdjęcie wstwię, tylko znajdę je na starym komputerze.

smutna

  • Gość
Odp: wiek królika
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 23, 2012, 11:00:35 am »
Madzia 7:
Wyleczenie oczek (nie kropelkami) łączyło się z zabiegiem, podczas którego trzeba było by ko uśpić. A w tym wieku, to już nie warto czegoś takiego przeprowadzać. Trzeba było mu tylko okolice oczek przemywać, żeby mu się rany nie porobiły. A że dbałyśmy z mamą o niego, więc akurat oczka to najmniejszy problem. Miał robiony rezonans kręgosłupa wtedy w październiku, i to wszystko to niedowłady mu się już ze starości robiły po prostu. Dostał 3 zastrzyki sterydowe, po 1 był jak nowo narodzony niemalże. Dużo po nim jadł i siusiał :). Teraz podczas świąt zrobił mu się wodniak (od uderzenia zapewne, jak się wywrócił podczas wstawania) między jądrami, to na to dostał zastrzyk przeciwbólowy, ale mu to ładnie zeszło zgodnie z tym co powiedziała p. doktor.

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: wiek królika
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 23, 2012, 13:22:05 pm »
Na pewno dori nie chodziło o to żeby go usypiać jak żył sobie mimo niedołęstwa, ale o rozważenie takiej kwestii jak już widać było że to ostatnie chwile, a on cierpi.
Czekamy na fotorelację i miłe wspomnienia :)
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: wiek królika
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 23, 2012, 17:07:04 pm »
Rice_cookie właśnie o to mi chodziło. Jestem za tym , aby króliki żyły jak najhdłużej , nawet 20 lat. Ale gdy jest już tak tragicznie , ze tylkom cierpi i nie ma nadziei ( wcześniejsze prześwietlenia , badania itd ) i że bardzo go boli , to wtedy byłabym za eutanazją , Nie moglabym mojego przyjciela skazywać na ból . Można to zrobic nawet w domu . Tylko żeby go nie bolało i nie cierpial.