Dżemik był już tak nazwany jak do nas trafił, został przerzucony przez płot z karteczką:
To jest Dżemik, będzie miał u Pana dobrze Niestety u tego Pana kot chciał upolować Dżemika, więc zostać tam nie mógł.
Zachęcam bardzo bardzo do adopcji
Dżemika, zarówno on jak i
Matylda Szarusia są już po zabiegach kastracji i sterylizacji.
Jesli chodzi o
Luśkę, podobno jest słodka i kochana, tak więc popieram post
maro- brać i kochac dziewczynkę !
Tymczasem w Warszawie znowu przybyło kilku biedaków.
W niedzielę zadzwoniła do mnie
TPRlover, która była na wizycie w Ogonku, że do lecznicy przynieśli małego sześcio- siedmiotygodniowego malucha z zaawansowaną drożdżycą i przerośniętymi ząbkami. Jest bardzo wychudzona.
Dostała na imię
Karmi i jest obecnie u
absolu, u której w domu robi sie mały szpital.
Przed małą długie i kosztowne leczenie, obecnie nie je nic poza herbi carkiem, który już się nam powoli konczy, i drobno potarkowanym jabuszkiem.
Karmi oraz ja bardzo prosimy o wsparcie, herbi care kosztuje sporo a jak wiadomo fundusze Stowarzyszenia są ograniczone, gdyby ktoś z forumowiczów chciał wesprzeć małą jedzonkiem, lub dorzucić się do kupna, bardzo prosimy
Dorzucić się do jedzonka i leczenia małej można przelewając chociaż drobną sumę na konto:
79 2130 0004 2001 0516 7234 0001
Volkswagen Bank Polska S.A.
Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Ringelbluma 3/21
01-410 Warszawa
dopisek: "darowizna - dla Karmi",
jak się mówi grosik do grosza i... ratujemy kolejne życie
)
Zdjeć małej jeszcze nie mam, podobno nie prezentuje się jeszcze najlepiej, a wiadomo jak to kobiet, lubią dobrze wyglądać na zdjeciach, także jej nie zmuszamy do sesji.
Wczoraj też została do adopcji zgloszona dziewczynka-
Nebraska, którą na ulicy w śniegu znalazł P. Łukasz- jeszcze raz bardzo dziękuję za udzielenie królince pomocy
- dziewczyna jest zdrowa, ma ok 5 miesięcy, jest łagodna i przytulaśna, ale też dość energiczna.
U P. Łukasza może zostac najdalej do niedzieli dlatego
Błagam, jesli ktoś może pomóc i dać królince chociażby tymczasowy domek niech się odezwie, może być na pw, maila- kamila.scislowska@kroliki.net, bądź na numer adopcyjny (606398130) chociażby smsemOto znajdka:
I jej ogłoszenie na stronce adopcyjnej:
http://adopcje.kroliki.net/rabbits/615#yieldWarszawa bardzo prosi o pomoc kilka dni temu okazało się, że mąż i synek
Prym są uczuleni na króliki! Żeby proces odczulania dał efekty trzeba totalnie odkróliczyć ich dom,
musimy bardzo szybko przenieść króliki do innego dt Dżemika- już po kastracji
Lusię- która jest małym kochanym aniołkiem
Matyldę Szarusię- po sterylizacji, Matylda jest najbardziej problematyczną królinką z całej trójki, potrezbuje dt spokojnego, w którym będzie miała możliwość obcowania z ludźmi, królinka jest bardzo przestraszona zmianami jakie zachodzą w jej życiu, dlatego potrzebuje kogoś, kto przede wszystkim przeprowadzi ją za łapkę przez te zmiany, a jednocześnie nie zniechęci go agresja Matyldy, która spowodowana jest strachem i poczuciem niepewności.
Dostałam też zgłoszenie, że w jednej z warszawskich hurtowni siedzi bardzo mocno zaniedbany królas, chcemy mu pomóc, ale dla niego także nie mamy domu tymczasowego. Gdby jakaś dobra dusza znalazla dla niego kącik chociaż na dwa tygodnie...
Poza tym w Animie też są dwa uszaki
Co prawda dzięki uprzejmości lecznicy króliczki moga pozostać w ich hoteliku do znalezienia nowego domu, aczkolwiek to kolejne biedaczki, ktore domku potrzebują, nie mamy jeszcze o nich informacji.
madzia.m4 pewnie za jakiś czas będzie mogła powiedzieć o nich cokolwiek więcej
Z dobrych i miłych wieści
Na stronce adopcyjnej można już zobaczyć zdjęcia
Chałwy, oraz jej dzieci
Precelka, Karmelka i Sushihttp://adopcje.kroliki.net/rabbits/563#yieldhttp://adopcje.kroliki.net/rabbits/620#yieldhttp://adopcje.kroliki.net/rabbits/619#yieldhttp://adopcje.kroliki.net/rabbits/621#yieldI specjalnie dla Was zdjęcia wszystkich
Chałwiątek razem:
Bardzo dziękuję
Prym za, jak zwykle bardzo profesjonalne i piękne, zdjęcia
Wklejałam już w wątku
Bosmana, ale dam raz jeszcze:
http://www.youtube.com/watch?v=Mj_V6tTEMVo jak widać ozonowanie daje efekty
Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam?