Autor Wątek: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)  (Przeczytany 1340922 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline Suzy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2067
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #500 dnia: Listopad 11, 2012, 20:27:48 pm »
A więc piesek już jest? No cóż mam nadzieję,że nie znudzi się tak szybko  :/

Offline absolu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 587
  • Płeć: Kobieta
  • Some bunny loves you...
    • Ratowanie, leczenie, adopcje królików
  • Lokalizacja: Warszawa / Bemowo
  • Moje króliki: Lukrecja, Teodor, Klementyna Wełniak, Zuzik, Fabian
  • Na DT: Brit,Saddam,Daisy,Reksiu,Roksi,Pewex,Mela,Miki,Malwina,Pusia,Fruzia,Uszatka,Ignacy,Coco,Bazylia,
  • Pozostałe zwierzaki: Scooter, Maurycy Brownie, Czesiu
  • Za TM: wszystkie, które wybrały mnie na towarzysza ostatniej podróży...
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #501 dnia: Listopad 11, 2012, 20:31:30 pm »
 :bunny:Oj Gajka, jakby tam bylo 5 ton zwirku ;-) Ja mam teraz 8 klapouchow wiec wszystko idzie jak woda a w hurtowni bywam zastraszajaco czesto ;-D

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #502 dnia: Listopad 11, 2012, 23:52:23 pm »
czy ktoś może wie, co się dzieje z niesprzedanymi zwięrzętami z Kakadu?

w CH Reduta na Ochocie od dłuższego czasu był tam baranek (chyba, szczerze mówiąc średnio się znam na rasach)  :krolik strasznie puchaty i wyraźnie starszy od reszty pojawiających się i znikających stamtąd królików. wydaje mi się, że wręcz był dorosły (na oko kilogramowy). był tam chyba nawet kilka miesięcy, ale widać było, że nie cieszył się zbytnim zainteresowaniem ludzi ze względu na długą sierść  :nie_wiem (szczytem była paniusia pytająca swojego wszechwiedzącego mężczyznę "co to za zwierzę?"  :lol).

w ten weekend z dnia na dzień zniknął. bardzo bym chciała wierzyć, że znalazł dom i kochających go właścicieli, ale jakoś nie mogę przestać myśleć, że mogło mu się coś stać. jest tam sporo miejsca jak na sieciowy zoologiczny, ale czy to możliwe, żeby kierownik sklepu nagle stwierdził, że utrzymanie zwierzęcia jest nieopłacalne?  :wisielec:

wszystko zalezy od zalogi konkretnego kakadu .... to w jankach oddaje dla weza, arkadia do adopcji .... w innych zalezy ... w niektorych codziennie niekiedy nalezy dogladac krolika i prosic i przypominac aby nie stal przeziebiony w przeciagu, lub byl w cieple, lub jesli chory zeby byl wlasciwie leczony i zeby mial w klatce cos do chrupania, zeby na noc mial zmieniona wode i am am etc etc
ja mam na to czas.... bo pomysl grupy ludzi zainteresowanych rozdzialem i przegladem kakadu i innych sklepow z lutego br nie wypalil ... bo nikt tym nie byl zainteresowany najwyrazniej :-(((
zalezy od obslugi sklepu czy im sie bedzie chcialo i czy sa zmotywowani do pomocy
wszystko sprowadza sie do ludzi ... zawsze i wszedzie, tez na tym forum, czy klepia posty czy tez i pomagaja :-P
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2012, 00:15:23 am wysłana przez andy_wawa »
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline asigo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 318
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #503 dnia: Listopad 14, 2012, 12:16:24 pm »
pracowałam przez rok w Kakadu w galerii przy Wileńskim. Wszystko zależało od tego kto był odpowiedzialny za woliere ze zwierzyną i ważne też było kto jest kierownikiem sklepu. Sam kierownik nie ogarniał zawsze tematu "wyrośniętych" królików. Ale jak proponowaliśmy, że wystawimy takiego uszaka w oddzielnej klatce z dopiskiem "gratis" to z ówczesną szefową nie było problemów. Niestety wyższe kierownictwo nakazywało oddawanie takich uszaków do ZOO w wiadomym celu, bo jeszcze z tego jakiś grosz był :(

sonia

  • Gość
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #504 dnia: Listopad 14, 2012, 12:48:11 pm »
Niestety wyższe kierownictwo nakazywało oddawanie takich uszaków do ZOO w wiadomym celu, bo jeszcze z tego jakiś grosz był mutny
Chamy wstretne,zeby ich...... :nie_powiem :lanie:

Offline Prym

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Schiza-11 lat, Rysiek, Bzyk i Migotka
  • Na DT: 3 sztuk - Kajtuś i Tina, Fiona.
  • Za TM: Białaskowa 07.2009, Gucio 02.2012, Dźwiadek 05.2013, Szaraczkowa 07.2013, Perełka 02.2014
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #505 dnia: Listopad 14, 2012, 23:04:49 pm »
Przypominam o Wiktorku!! Królik został odebrany z jednego sklepów zoologicznych w bardzo złym stanie. Najprawdopodobniej będzie musiał mieć zrobioną rekonstrukcję podniebienia... Obecnie znajduje się lecznicy pod opieką lekarza czekając na kolejny zabieg i czyszczenie ropy.







Prawda że jest śliczny?
« Ostatnia zmiana: Listopad 14, 2012, 23:08:40 pm wysłana przez Prym »

Offline alesia89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 211
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #506 dnia: Listopad 14, 2012, 23:30:53 pm »
Jaki cudowny!  :brawo:
Czy ja dobrze widzę, ma jedno oczko niebieskie a drugie brązowe?  :bunny:


Sisi mnie rozbraja :P jest małą wariatką  :krolik wskakuje na moje łóżko jak nie widzę, kopie w kołdrze "norę" a jak zaczyna przesadzać, podgryza mi pościel i ją nakryję/upomnę to fuka, warczy, piszczy i mnie straszy jak by to było jej i ja mam się nie zbliżać, nie psuć jej legowiska i jak się kładę spać to jest zła że mam w ogóle czelność tam usiąść nie mówiąc o spaniu i zaczyna się ze mną przepychać :P
Mały, złośliwy słodziak!  :rotfl2: :zakochany:
kocham moje uszate szczęście!

Offline absolu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 587
  • Płeć: Kobieta
  • Some bunny loves you...
    • Ratowanie, leczenie, adopcje królików
  • Lokalizacja: Warszawa / Bemowo
  • Moje króliki: Lukrecja, Teodor, Klementyna Wełniak, Zuzik, Fabian
  • Na DT: Brit,Saddam,Daisy,Reksiu,Roksi,Pewex,Mela,Miki,Malwina,Pusia,Fruzia,Uszatka,Ignacy,Coco,Bazylia,
  • Pozostałe zwierzaki: Scooter, Maurycy Brownie, Czesiu
  • Za TM: wszystkie, które wybrały mnie na towarzysza ostatniej podróży...
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #507 dnia: Listopad 15, 2012, 00:35:00 am »
Ha! To ja tez dolaczam bardzo podobnego krolasa do Wiktora tylko wiekowego...ponad 9 lat. Dziadek ma na imie wdziecznie Krokus ;-) Fotki postaram sie wrzucic. Dziadek poszukuje pilnie domu i kochajacej mamusi ;-)

Offline Scampi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1429
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Edzio "Dziulek"
  • Za TM: Skampusia "Cika" moje słońce
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #508 dnia: Listopad 17, 2012, 19:53:20 pm »
Czy ktoś będzie jutro w biurze?

Offline alesia89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 211
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #509 dnia: Listopad 18, 2012, 23:06:35 pm »
Jutro o 17 powinna być Ania, ja też chciałam się wybrać pomóc bo dawno nie byłam ale nie wiem jeszcze czy dam radę bo mam trochę innych spraw do "ogarnięcia" ;)
Zaraz zapytam na fb i jak mi odpowie to dam znać :)
kocham moje uszate szczęście!

Offline Prym

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Schiza-11 lat, Rysiek, Bzyk i Migotka
  • Na DT: 3 sztuk - Kajtuś i Tina, Fiona.
  • Za TM: Białaskowa 07.2009, Gucio 02.2012, Dźwiadek 05.2013, Szaraczkowa 07.2013, Perełka 02.2014
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #510 dnia: Listopad 23, 2012, 17:51:26 pm »
... Wiktorek odszedł... :zab:
nie było szans na uratowanie malucha, ropień mimo czyszczenia rozrastał się w szybkim tempie!
Za późno zajrzano mu w pyszczek.

Offline absolu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 587
  • Płeć: Kobieta
  • Some bunny loves you...
    • Ratowanie, leczenie, adopcje królików
  • Lokalizacja: Warszawa / Bemowo
  • Moje króliki: Lukrecja, Teodor, Klementyna Wełniak, Zuzik, Fabian
  • Na DT: Brit,Saddam,Daisy,Reksiu,Roksi,Pewex,Mela,Miki,Malwina,Pusia,Fruzia,Uszatka,Ignacy,Coco,Bazylia,
  • Pozostałe zwierzaki: Scooter, Maurycy Brownie, Czesiu
  • Za TM: wszystkie, które wybrały mnie na towarzysza ostatniej podróży...
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #511 dnia: Listopad 23, 2012, 18:00:50 pm »
O Boże...znowu??? Matko... A jak wyniki bakteriologii? Posiewu? Wymazu? Co za bakterie? Co dostawał?
Od ropnia zębowego ciężko zejśc raczej, no chyba, że długo nieleczony albo źle leczony. Kurcze, Dorota co on dostawał, że nie dało się go uratować? Bidula

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #512 dnia: Listopad 23, 2012, 18:03:48 pm »
bardzo mi przykro:(
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #513 dnia: Listopad 23, 2012, 18:29:29 pm »
:(
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #514 dnia: Listopad 23, 2012, 18:41:20 pm »
... Wiktorek odszedł... :zab:
nie było szans na uratowanie malucha, ropień mimo czyszczenia rozrastał się w szybkim tempie!
Za późno zajrzano mu w pyszczek.

zaraz .... skoro byl czyszczony tzn ze byl zdignozowany i byl pod opieka, fakt faktem iz kroliki i ropnie ... to jak piesc do nosa, duzo dluzej sie leczy niz u psa czy kota .... ale leczy sie jako uleczalna "chorobę" czy "przypadłość" - zadzwonilem przed chwila az do 2 moich wetow .... opinia jw, owszem via telefon ale ci lekarze z ropniami maja doswiadczenie

az ciekaw jestem jaka to "lecznica" byla bo balbym sie tam pojsc z moim futrzakiem skoro (z opisu wynikałoby iż) zwierzaki schodza tam na diagnozowane ropnie


a zwierzaka szkoda, cholernie szkoda ....  :/
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2012, 18:44:26 pm wysłana przez andy_wawa »
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline Aguleks

  • Moderator forum
  • ***
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #515 dnia: Listopad 23, 2012, 18:49:47 pm »
Biedny zwierzaczek.....może powodem była posocznica, zespół septyczny lub podobne świństwo, czyli jedno z możliwości powikłań ropni, może bakterie z ropnia opanowały - zakaziły narządy wewnętrzne i stąd to wszystko. Ech.....
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #516 dnia: Listopad 23, 2012, 18:53:24 pm »
Biedny zwierzaczek.....może powodem była posocznica, zespół septyczny lub podobne świństwo, czyli jedno z możliwości powikłań ropni, może bakterie z ropnia opanowały - zakaziły narządy wewnętrzne i stąd to wszystko. Ech.....

czy robiac wymaz mozna to wszystko ustalic od razu ? (tzn to o czym piszesz) 
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline Aguleks

  • Moderator forum
  • ***
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #517 dnia: Listopad 23, 2012, 18:57:13 pm »
Biedny zwierzaczek.....może powodem była posocznica, zespół septyczny lub podobne świństwo, czyli jedno z możliwości powikłań ropni, może bakterie z ropnia opanowały - zakaziły narządy wewnętrzne i stąd to wszystko. Ech.....

czy robiac wymaz mozna to wszystko ustalic od razu ? (tzn to o czym piszesz) 
Wiesz, bardzo trudno coś "wyrasta" na posiewie z ropy, mój Chrupek walczy już baaaardzo długo z ropnioskami  robiliśmy posiewy kilka razy i nigdy nic- w sensie bakteria nie namnożyła się. Czyli raczej ciężko to stwierdzić. Kiedyś w Ogonku dr Kliszcz omawiał mi cały proces powstawania sepsy - przebiega to cho...nie szybko ...niestety
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #518 dnia: Listopad 23, 2012, 18:58:28 pm »
posocznice znaczy się? z tego co wiem to bardzo szybko przebiegające ogólne zakażenie organizmu i nie da się go przewidzieć
ludzie też na to umierają
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Scampi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1429
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Edzio "Dziulek"
  • Za TM: Skampusia "Cika" moje słońce
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #519 dnia: Listopad 23, 2012, 19:03:50 pm »
Matko!! Czekajcie, ja nie rozumiem. Moje zwierzaki miały ropnie i leczenie było długie i upierdliwe, ale nigdy nie słyszałam, żeby były śmiertelne. Przecież Wiktor był leczony już jakiś czas.. Ktoś źle zrobił wymaz, podał antybiotyk bez antybiogramu? Przyłączę się do Andy_wawa. Co to za lekarz? Nie dawajcie mu więcej uszaków
Taki maluszek słodki :(