Zapraszamy do programu Adopcji Wirtualnych. Więcej informacji tutaj.
0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.
Ale królisia czuje się wspaniale i nic jej nie jest, to jest tylko wizualny problem i tylko dla nas ludzi. Ona sobie biega po stołach i ma to wszystko gdzieś. Tylko pamiętaj żeby na siłę nie wciskać, bo to nie o to chodzi. Królik ma dach nad głową, więc o to żeby ktoś ją pokochał.