JANUSZ pyta.....co z wami, ludzie?
Pytanie to wraca jak bumerang.....Dlaczego nie możemy spokojnie pomagać uszakom, dlaczego ludzie zamiast nas wspierać, to nam brużdżą?
To, że jesteśmy regularnie nękani przychodząc do Zakątka, krytykowani, że moglibyśmy czym innym się zajmować, wyśmiewani, zaczepiani i obrażani "śmiesznymi" żartami, jest dla nas codziennością i zdążyliśmy się do tego już przyzwyczaić. Jednak po ponad roku czasu istnienia Zakątka tego się nie spodziewaliśmy.
Wczoraj popołudniu Patrycja pojechała po Leszczynkę, zabrać ja do domu na noc. Leszczynka dzisiaj ma RTG i Patrycja musi skoro świt wstać i jechać z nią do lecznicy. Dyżur miał odbyć się o 18....
Niestety, dzięki uprzejmości jakiegoś wspaniałomyślnego człowieka nasi wolontariusze przeżyli dzisiaj dramat! Stali oni bowiem pod drzwiami z zaklejonym przez klej zamkiem, króliki zaś spoglądały tęsknie w stronę okien oczekując aż przyjdą wyczekiwani przez cały dzień ludzie, dadzą jeść i pogłaszczą.....
Jakim trzeba być człowiekiem, żeby bawić się w takie dowcipy? Zaklejenie zamka od drzwi klejem spowodowało brak dostępu do żywych zwierząt! To nie zabawki! Nie poczekają aż ślusarz zacznie pracę kolejnego dnia!
Kupę stresu, parę godzin później, 150zł mniej w portfelu.....
Nadal nie mozęmy tego wszystkiego pojąć.......
Króliczy Zakątek stale opiekuje się ponad dwudziestoma królikami. Mają u nas dobrze, zajmujemy się nimi jak tylko umiemy dobrze, codziennie biegają, chorowitki leczymy, kochamy je jak swoje i tak też wybieramy im domy. Chcemy dobrze....................................
Najgorsze jest to, że to nie nam stałaby się krzywda, gdyby do lokalu nie udało się dostać. To te biedne i bezdomne zwierzaki by ucierpiały! Jak można być takim bezmyśnym i pozwolić sobie na żarty tego typu....... ehhhh
Prosimy o wsparcie. Wydałysmy pieniadze przeznaczone na inne opłaty. Chcemy także w trybie pilnym zakupić monitoring przed drzwi wejściowe. Wiemy, że to okres świąteczny, jednak prosimy was o datki. Boimy się że sytuacja może się powtarzać, a nas nie stać na regularne wymiany zamków
Jeżeli macie jakieś oszczędności w skarpecie to prosimy o wpłaty na:
14 2130 0004 2001 0516 7234 0007
ul. Hutnicza 10A, 20-218 Lublin
tytułem: bezpieczny zakątek!