W sobotę powiadomiono Julitę, że do schroniska trafiły dwa króliki o nieznanej płci. Dzisiaj je odebrałam - są to dwie piękne panienki
Chałka to angorka w pięknym kolorze "przypieczonej chałki"
jej futerko jest zaniedbane - miała pełno dredów, kołtunów... Co większe zostało od razu usunięte, resztą zajmie się Corina - to u niej Chałka jest na DT
królinka jest zdrowa, ma nieco odparzone krocze - powinno samo się wygoić.
http://adopcje.kroliki.net/rabbits/732#yieldPistacja jest białym lewkiem z brązowymi i szarymi dodatkami
przy domowych oględzinach zobaczyłyśmy gulę na tylnej łapce - u weterynarza okazało się, że to ropień... Został natychmiast usunięty, mała miała go już dosyć długo. Do zagojenia się rany musi mieć opatrunek i dostawać leki. Na drugim skoku też jest niewielka gulka - do obserwacji. Pistacja musi mieć teraz miękkie podłoże - na czas leczenia przebywa u mnie, ale
pilnie szukamy dla niej DT nie może być u mnie dłużej niż tydzień...
http://adopcje.kroliki.net/rabbits/733#yieldPanienki mają około 2 lat, w schronisku zostały zaszczepione. Oddano z powodu ciężkiej sytuacji rodzinnej, w domu przebywały w osobnych klatkach, w schronisku razem.
Są do oddania osobno!
Bardzo prosimy o wirtualnych opiekunów dla Chałki i Pistacji!!
A oto one - razem
Pistacja:
Chałka:
Dziewczyny były bardzo zestresowane całą tą sytuacją... Chałka bardzo szybko się uspokoiła w DT i pięknie wyłożyła się na boczku
Pistacja aktualnie wcina babkę
Prosimy o dobre domki dla nich!!
Zmiana tematu watku.
Tocha