Bezklatkowa lala i nowy kolega. Jak go wprowadzić?

[Scampi]

Witajcie,
Moja 2-letnia Skampka w końcu ubłagała mojego męża, zeby zgodził się na adopcję kumpla dla niej. Nie wiem, jak to zrobiła, ale jest cwana;) Mam jednak małe obawy. Kicaj nasz nigdy nie mieszkał w klatce. Klatka służy jedynie do picia wody i obrażania się lub kopania w rogu. Nasze mieszkanie to jedna kawalerka w całości zwiedzona przez kicaja (wszędzie pocierała brodą) łącznie z balkonem, na którym latem praktycznie mieszka. Jak zatem wprowadzić nowego uszaka? Czy jego trzymać w klatce na czas zaprzyjaźniania, a Skampuli pozwolić biegač, jak do tej pory? Ktoš ma pomysł?

[sowcia_masterka]

najpierw przez klatkę, najpierw ona wychodzi on zamknięty, a potem na odwrót, później najlepsze miejsce to gdzie najmniej czuje się ona pewnie, tam można skontaktować je w cztery oczka:) może być wanna, łazienka itd.
to by było dobre miejsce, należy czuwać, ale dopóki nie ma krwi trzeba im pozwolić na ustalenie hierarchii i nie rozdzielać.

[Scampi]

Dziekuję. Mam jednak problem. Skampi nigdy nie była zamykana w klatce i boję się, ze to będzie dla niej ogromny stres. Myślisz, że to dobry pomysł, żeby ona biegała normalnie, a zamykać ją tylko na czas wypuszczenia nowego kolegi ?

[Madzia7]

Bez przesady, nic sie jej nie stanie jak posiedzi pare godzin w klatce. Przemeczy sie dla dobra kolegi.

[joac]

Ja mam identyczną sytuację co Scampi. I zamierzam zrobić tak, jak pisze sowcia. Pewnie będzie stres dla Twojej królinki, ale jak się niepewnie poczuje, to może nawet lepiej dla ich związku na początek. Poza tym, jak piszesz, króliczka zna klatkę, więc zamknięcie jej nie powinno być aż takim szokiem. Mam za to problem natury technicznej: czy kawalera zamykać w tej samej klatce, co Truśkę? Oczywiście nie jednocześnie, tylko na czas oswajania. Docelowo w pokoju ma być jedna klatka w celach takich, jak opisuje Scampi (kuwetka, obrażanie się, kopanie w kącie )

[Scampi]

Czytalam, ze to może pomóc w ich oswajaniu się ze swoimi zapachami. Na moje oko to lepiej je zamieniać w dwóch klatkach,bo Truska inaczej może się wkurzyć

[sowcia_masterka]

ja bym powiedziała, że najlepiej aby każdy miał osobną klatkę, takie miejsce, gdzie jest pewny swojego bezpieczeństwa.

[Scampi]

Joac, a masz już nowego kiziaka w domu?

[Scampi]

No dwie dwie, tylko czasem można je pozamieniać, żeby przyzwyczajału się do swojego zapachu. Tylko mie jestem pewna, czy przed czy po pierwszych randkach. Jutro jade do Ogonka to sie dopyta i Wam napiszę

[joac]

Scampi, nie mam, kawaler ma przyjechać z Torunia w niedzielę lub poniedziałek . Ciekawe, co Ci powiedzą w Ogonku? Pozdrowienia i powodzenia! A ty skąd weźmiesz kolegę dla swojej królinki? Adopcja?

[Scampi]

Ooo my chcemy adoptować. SPK wytypowało Edzia http://adopcje.kroliki.net/rabbits/776#yield . Biduś ma coś z pęcherzem, więc trzeba będzie się nim opiekować bardziej. Poza tym straż miejska go przywiozła. Bidul mały;( A Ty? Też adopcja?

[Scampi]

Joac, powodzenia. Daj koniecznie znać. Trzymam kciuki!

[joac]

Scampi, ja też będę adoptować - Bluelka z toruńskiego azylu. Na razie na DT, na wszelki wypadek, a potem - ma nadzieję - na DS. Jak fajnie, że też adoptujecie ! Biedny Edzinek, miałby kochający domek i dziewczynę . Odezwę się i dam znać, jak wyszło pierwsze spotkanie. A Wy kiedy będziecie adoptować? Pozdrawiam!!!

[Scampi]

W Ogonku powiedzieli, że jednak trzeba zamkąć Skampulę też. Inaczej nie będziewiedziała, że szykują się zmiany i beędzie bardziej agresywna w stosunku do nowego kolegi. Tylko pamiętaj, żeby ich nie poznawać od razu. Bluelek musi posiedzieć 2-3 tyg u siebie, bo może mieć jakieś ukryte choroby, którymi może zarazić Twoją uszatą.

[Scampi]

Joac, śliczy ten Twoj nowy maluch! A jego kumpel ze zdjęcia wygląda jak Skampek;)

[joac]

Scampi, kumpel ze zdjęcia malucha to jego była żona, Bambi. Zaczęła go lać po głowie, ech, jak to w życiu! Dzięki za info o poznawaniu, ale co do tych 2-3 tygodni to nie da rady - ja już nie mam tyle pokoi (mam jeszcze w osobnym stadzie Pandorkę i Szarunię, które nie zaakceptowały Truśki), więc muszą od razu w jednym pokoju być. Kiedy adopcja Edzia?

[Scampi]

Jeszcze się okaże, czy to będzie Edek. Mam dylemat. Chętnie bym zabrała wszystkie bidule! Adopcja dopiero na początku września, bo wyjeżdżam na kilka dni i nie chciałabym ich zostawiać sama. A z tym trzymaniem oddzielnie: ja też mam jedno pomieszczenie i lekarka powiedziała, że to nie przeszkadza

[Scampi]

Edziu z przyczyn zdrowotnych jest u nas od tygodnia. Tak na marginesie jest przecudny!! Uszaki obwąchują sie przez kratę i już widze, że Skampula będzie szefową. Przez pierwsze dwa dni Skampula chodziła na dwóch łapach i łapała zapachy, tupiąc i powarkując. Teraz pilnuje Edka. Kiedy tylko pójde do niego, przybiega do kratki (Edek jest w przedpokoju oddzielony kratą od pokoju) i uważnie pilnuje, zebym nie tuliła go bardziej, niż ją;) jak wracam to najpierw mnie obwąchuje, potem domaga sie głasków i potem jedzenia;)

[joac]

Scampi, czekałam na wieści! dlaczego  piszesz, że z przyczyn zdrowotnych? Ma ten katarek nadal? Skampula jest charakterną dziewczyną, weźmie pewnie Edzia pod pantofel:P. Kiedy zamierzasz ich połączyć?
A u mnie już jest Rubens (czyli adopcyjny Bluel, przechrzciłam go) Na razie jest odosobniony, poznaje teren, a z Truśką się jeszcze nie widział (mała ma katarek i nie chcę go narażać i narażać na szwank jego odporność). Rubensik jest śliczny, strasznie spokojny i stacjonarny, lubi głaski. Truśka go na 100 % też zawojuje. Trzymam kciuki za szybkie i przyjacielskie zapoznanie Twoich uszaków!

[Scampi]

Joac tak się cieszę, że Rubens jest już u Ciebie! Edek kicha mniej, bo dostał dobre kropelki z Ogonka. Musiałam go wcześniej zabrać, bo trzeba mu zakraplać nosek dwa razy dziennie. Poza tym kolega z SPK złapał świerzba, więc trzeba było Edzia profilaktycznie odseparować. Zaprzyjaźnianie planuje po 5.09, bo wcześniej muszę wyjechać służbowo na kilka dni. Wkleję fotki z obchąchiwania przez kratę, jak dorwę PCta, bo z pada nie bardzo sie da. Ciocia Asia z Ogonka sprzedała mi kilka pomysłow na zaprzyjaźnianie, ale uprzedziła, że z charakterna Skampulą będzie krwawe;( aTy kiedy zaprzyjaźniasz swoje ucholki?