Cudna Zadymka, to nie jedyny króliczek, który w ostatnich dniach znalazł schronienie w miniAzylu.
A co powiecie na takie cuda ?
i
Krótki telefon: " Mówiła pani, że jakby co, to odbierze. Więc są. Dwa. Ma syn łapać ?"
Odpowiedź Małgosi mogła być jedna "Taaaak!! łapać !"
Króliczki zostały wypuszczone na polu pod jedną z małych miejscowości pod Elblągiem.
Teraz parka powiększyła grono podopiecznych miniAzylu.
Dobrze, że już są bezpieczne.
Małgosiu - dziękuję za podjechanie, odebranie małych i zaopiekowanie się nimi!
Jakieś pomysły na imiona ?