Wiesz co, to jest niesamowite! Ty chyba masz taką "odgórnie" narzuconą misję życiową - ja jeszcze nigdy nie znalazłam królika! A Ty już sporo
Ja też mam takową i na wsi w sumie mieszkam i nic...jak już to kot
To dar

[/quote]
Ale ja tylko wymieniam "znaleziska",a te z dostawą pod bramę się nie liczą

,a był w sumie przez 2,5 roku: na pojemniku na śmieci karton z siedmioma burymi kociakami,oczywiście miały już otwarte oczy i szczenna suczka przywiązana do bramy

A w miniAzylu..
Dziękuję Milli za paczkę z granulatem i miskami

,uszaki już korzystają
W nocy Basia i Kasiula strasznie się tłukły,rano moim oczom ukazał się widok:

Dziewczyny odczuły potrzebę zostania mamusiami i zbudowały w kuwecie gniazdo z sierści i siana

,mam nadzieję,że ojcem nie miał być Melchior,choć on jeden w miniAzylu byłby w stanie

.Po powrocie z pracy uszate dalej poprawiają gniazdo,oczywiście doń nie siusiając
![icon_krzywy :]](http://40.118.40.168/Smileys/default/icon_krzywy.gif)
.Penelopka kradnąc Alibabie granulat CN złamała sobie siekacz,dla odmiany górny

,a wczoraj po porannej dostawie świeżych gałązek brzozy z listkami i kwiatostanem przewrócił się Melchior krztusząc się,kichając i charcząc

,po podaniu sterydu i zabraniu felernych gałęzi mogłam o czasie wyjechać do pracy.Reszta zwierzyńca gałęzie zjadła ze smakiem i sensacji nie było.
Nie ma to jak mieć,nawet uszatą,wielodzietną rodzinę

.