niestosowne zachowanie

[spacefrog]

Lucja ma praiwe rok.Co jakis czas ma zmiany nastroju tzn. przez jakis czas jest przyjazna a przez jakis nie.Zastanawia mnie to bo np w stosunku do mnie jest przyjazna zawsze (no prawie ).Ale w stosunku do jednej osoby w domu jest gorzej. Chodzi o moja mame.Gdy ona chce go poglaskac to ucieka z prednoscia wiatru,ale gdy ona wychodzi z pokoju to biegnie za nia   , czasem siada obok niej na pufie i tuli sie,ale jak ona podejdzie i che glaskac to zmyka!  
Zachowuje sie tak jakby byla niesmiala lub tez strachliwa,nie wiem dokladnie i nie potrafie rozszyfrowac o co jej chodzi.moze komus sie to zdarzylo i udalo mu sie rozszyfrowac ten element skomplikowanek kroliczej natury?
ps.moja mam wbrew moim radom czesto ja brala na rece,wiec moze tego sie boi,ale jesli sie boi to czemu nie pozwala jej wychodzic z pokoju?

[anUSZka]

Mozliwe, ze to z powodu brania na rece. Jest tez mozliwe, ze to jakis zapach, moze jakies zachowanie, ktorego Wy nie zauwazacie, ale krolik tak...
Jest tez mozliwe, ze biegnie za Twoja mama, gdy ta wychodzi, by upewnic sie, ze na pewno wychodzi.

Kroliczki sa z natury niesmiale i nieufne, tylko duzo czulosci i opieki pozwala przelamac te niesmialosc. Czlowiek jest jednak duzo wiekszy od kroliczka, nic dziwnego...

[spacefrog]

Kurcze,sama nie wiem.On nie wyglada na wystraszonego,chetnie chodzi do niej do pokoju i lubi sie ganiac.To raczej wyglada jakby sam za nia biegl (i to dosc szybko), tak jakby chcial gdzies zdazyc...a potem ucieka...daje sie glaskac i tulic...Moze ma skoplikowana nature hihi.
Obserwuje dalej - zoabczymy co z tego wyniknie

[spacefrog]

Tzn ONa,bo na poczatku z zalozenia byla chlopczykiem i ciagle sie nie umiem przestawic...

[Olla]

Identycznie jest z moim tatą. Też za wszelką cenę chce ją przytulać i nosić (myśli że królik to taki kot) a króliki mają swoje charakterki i oona nie za bardzo to lubi-tak samo jak ja...Ale jeśli już on daje jej spokój to ona potrawfi łazić za nim cały dzień i tulić sie do jego kapci=) Ale gdy tylko tata wyciąga do niej ręke to ucieka.

[Olla]

Może też dlatego że zawsze gdy obcinamy jej pazurki to tata ją trzyma...

[anUSZka]

Olla, sliczna ta Twoja Trusia

[Olla]

i tak samo niedobra