Anetko , Asiu - nic mi nie wiadomo w tej sprawie .
Lucy - dziękuję , ale mam nadzieję ,że mały znajdzie dużo lepszy dom niż u mnie.
Praktycznie to moja obecność przy nim ogranicza się do podania jedzenia , bo jestem przesiąknięta zapachami moich króli, no i Bogumił myśli ,że ja też jestem królikiem , no i hormony wtedy rządzą nim. Poza tym kochany z niego uszak - jest grzeczny , załatwia się do kuwety , chociaż zdarza mu się oznaczyć teren , siknąć z półobrotu... Ma przy tym taką niewinną minkę jakby mówił - No cooo , nie chcem , ale muszem
Siedzi sobie z moją mamą i gdy tylko jest z nią , to jest spokojniejszy .
Boguś odkrył ,że na łóżku jest też fajnie
Najsłodsze pampuszki i ogonek