TRUTKA NA MRÓWKI

[manka007]

Co mam robić Mefi zjadł trutke na mrówki ...

[bosniak]

Lecieć do weta.

[manka007]

Nie mam nawet 1zł w portfelu!

[bosniak]

To weź kartę, albo pożycz od sąsiada. I nie zapomnij zabrać ze sobą opakowania po trutce. Co to był za środek?

[Dominique_90]

Trzymajcie mnie...nóż mi się w kieszeni otwiera jak ktoś pisze, że nie ma kasy na weta. Ja się pytam na kiego grzyba brałaś królika jak nie możesz mu zapewnić wizyty u weta?!
Są znajomi, rodzina, sąsiedzi. Nie siedź, działaj.

[bosniak]

Spokojnie.
manka007, daj znaka, co się udało zorganizować i jak czuje się uszak.

[manka007]

Trzymajcie mnie...nóż mi się w kieszeni otwiera jak ktoś pisze, że nie ma kasy na weta. Ja się pytam na kiego grzyba brałaś królika jak nie możesz mu zapewnić wizyty u weta?!
Są znajomi, rodzina, sąsiedzi. Nie siedź, działaj.

A mi się nóż otwiera jak ktoś krytykuje nie znając sytuacji ;]

Ps. Z Mefem wszystko ok.

[Ko_meta]

.nóż mi się w kieszeni otwiera jak ktoś pisze, że nie ma kasy na weta.

Łoo to czytając forum pewnie cały czas siedzisz z otwartym nożem

Dobrze że z Mefim ok...taka sytuacja mogła się źle skończyć. Cóż...z krolikami jak z dziećmi

[Dominique_90]

Po prostu nie rozumiem po co brać zwierzaka jak się nie ma warunków na jego utrzymanie.

[bosniak]

manka007, a napiszesz, jaki to był środek i co zrobiliście ostatecznie w związku z jego pożarciem? Może być PW

[manka007]

Po prostu nie rozumiem po co brać zwierzaka jak się nie ma warunków na jego utrzymanie.

Skąd wiesz, że warunków nie posiadam ?! W każdym miesiącu chodzę ze zwierzakami do weta ! Nie brakuje im niczego. Więc proszę mnie nie oceniać.

[bosniak]

Czy wątek można zamknąć? Dobrze, że króliczkowi nic się nie stało.

[manka007]

Można zamknąć )