z królikiem jest troche jak z dzieckiem....trzeba za nim chodzić,dogadzać i uczyć
jak nie pokochacie królika takim jaki jest i sprzątania po króliczym przyjacielu to radze się zastanowić nad ...kolejnym królikiem,bo problemów i konieczności akceptacji króliczych nawyków może być ciut więcej usmiech2
zwierze to nie robot którego nakręcimy i będzie chodzić tak jak my chcemy
Narzeczona jest pedagogiem specjalnym, więc nie trzeba nam tego tłumaczyć
I nikt nie powiedział, że jej nie kochamy. Wręcz przeciwnie! Kochamy ją i to bardzo. Dlatego też chcemy by nie czuła się samotna. A to, że pytamy co zrobić z sikaniem to nie dlatego, że chcemy ją oddać czy coś, tylko dlatego, że może istnieje sposób żeby tak nie robiła, tylko nie mamy na tyle doświadczenia i go nie znamy, więc pytamy bardziej doświadczonych od nas osób. Po sobie życie utrudniać, jak można je ułatwiać?