Autor Wątek: Sól  (Przeczytany 3546 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kelpie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 655
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Toffik, Trusia i Dżogurt
Sól
« dnia: Grudzień 19, 2013, 17:54:01 pm »
Już przy pierwszej wizycie u weta, gdy byliśmy z Toffi na odrobaczaniu, polecono nam zakup pastylek soli. Nie znając się wzięłam opakowanie, ale zainteresowania solnymi pastylkami nie było. Dopiero kilka dni temu jedną dałam królikowi i o dziwo liże i liże. Już dołek zrobił w pastylce :). W tym wszystkim jest pewna moja konsternacja - czy powinien, czy lepiej mu to zabrać...
"You're no bunny till some bunny loves you"

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Sól
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 19, 2013, 17:57:35 pm »
czy powinien, czy lepiej mu to zabrać
Już przy pierwszej wizycie u weta, gdy byliśmy z Toffi na odrobaczaniu, polecono nam zakup pastylek soli.

Jak chodzisz do dobrego weta, to mogą być podstawy do uzupełniania soli mineralnych i dlatego polecił tak królikowi. W innym wypadku popełniasz na własne życzenie 2 błędy.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Kejt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3330
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Tofcia
  • Pozostałe zwierzaki: kot Milka
  • Za TM: Tuptuś, Aboszek i Amorek
Odp: Sól
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 19, 2013, 19:52:46 pm »
Jeśli były jakieś konkretne wskazania żeby Tofcio pożerał solne pastylki to ok, ale jeśli były po prostu polecone.. bo tak, to mu je zabierz. Jeśli zjada siano, suszki, warzywa, jakiś granulat to myślę, że niczego mu nie brakuje.
Z tego co kojarzę z Twojego wątku, to nie chodzicie do jakiegoś szczególnie króliczego weta, więc nie koniecznie bym mu ślepo ufała :P
Wątek mojej najwspanialszej księżniczki Tosławy - http://forum.kroliki.net/index.php/topic,15125.0.html