Elizka dziś przeszła samą siebie, buszując po sypialni. Jest prawdziwym mega pozytywnym wulkanem energii!
Wszędzie jej pełno, biega beztrosko, żeby potem zrobić bęc..i wyłożyć się z wyciągniętymi nogami.
Pomimo barykad przedszafkowych, Elizka potrafi wcisnąć się w każdą szparę, żeby później intensywnie tupać, sygnalizując że nie może wyjść i żeby jej pomóc.
Przefajna jest, wesoła, bezproblemowa, a przy tym niesamowicie łagodna i bardzo lubi być głaskana!!!
Wpuścisz mnie do siebie? Grzeczna będę...
Co tam o mnie piszesz?
Zmęczyłam się już tym bieganiem, odpocznę sobie teraz...