Autor Wątek: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.  (Przeczytany 69895 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline kakimoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Mućka
  • Za TM: Landrynka
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #120 dnia: Lipiec 10, 2017, 17:56:15 pm »
Ataki Mućki niestety nadal występują i to kazdy inaczej wyglada mimo leczenia na różne pasożyty. Aguleks czy u Twoich królików ataki padaczki od razu tak wygladaly? Bo dzisiaj Mucka krecila sie w kolko 5sek z główką przechylona i w te strone sie krecila. Co dziwnetam ataki sa wylacznie podczas nakladania siana...

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #121 dnia: Lipiec 10, 2017, 21:33:29 pm »
Skoro się kręci to pewnie to kunikuloza. Jakie leki dostała.
Padaczka u mojej Poli zawsze wyglądała tak samo. Czyli fik na boczek i drgawki, miotanie ciałkiem i utrata przytomności. Przed samym napadem była osowiala, wpadala w panikę. U nas padaczka nie była wywołana kunikuloza
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline kakimoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Mućka
  • Za TM: Landrynka
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #122 dnia: Lipiec 11, 2017, 09:48:40 am »
Bactrim 0,8ml I 1/8 tabletki kersivan  2 razy dziennie I do tego 0,15 ml panacur w pascie raz dziennie. Pierwszy raz leki, dostala w sobote wieczorem, a ostatni atak byl wczoraj.

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #123 dnia: Lipiec 11, 2017, 09:58:15 am »
Leczenie jest ok jeśli to kunikuloza, a wszystko na to wskazuje. Czasem leczenie trwa dość długo, zależy od stopnia inwazji pasożyta, od odporności, wieku zwierzaka. Możesz się jeszcze wyposażyć w witamy z gr B, działają regenerująco na układ nerwowy np. takie https://www.swiat4lap.pl/rodicare-vita-b-25-ml-witaminy-z-grupy-b-przy-e-cuniculi-p-1346.html te są dość kosztowne, można zapytać w przychodni wet o coś tańszego.
Uzbrój się w cierpliwość i obserwuj małą, leki powinny zadziałać.
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline kakimoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Mućka
  • Za TM: Landrynka
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #124 dnia: Lipiec 11, 2017, 21:07:16 pm »
Dzieki wielkie za pomoc. Mam nadzieje, ze mala wyzdrowieje ;)

Offline Kaziu0085

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bielsko-Biała
  • Moje króliki: Pomponik
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #125 dnia: Sierpień 10, 2017, 14:03:22 pm »
Witam wszystkich

Mój króliczek (dziewczynka) ma 6 lat

Wróciliśmy z wakacji i zobaczyliśmy, że ma wyrwane futerko na szyi i koło oczka. w okolicy pyszczka też ale futro tam było dodatkowo mokre. Poszliśmy do weterynarza powiedział że to grzybica lub grakowiec -obstawiał to drugie i dał nam antybiotyk enroxil flavour 15mg po pół tabletki 2 razy dziennie. mieliśmy się zgłosić za tydzień. Niestety wydaje mi się że nic się nie poprawiło a wręcz króliczek takie mokre od jakieś wydzieliny nóżki zaczął mieć. poszliśmy 2 raz do weta. tym razem zauważyła nabrzmiałe gruczoły mlekowe i z jednego z nich wycisneła do badania brązową wydzielinę. zrobiła usg i powiedziała że jest bardzo źle że albo ma coś ropną macicę lub raka chyba śledziony. Dodatkowo hormonalne problemy. powiedziała że trzeba króliczka otworzyć i wysterylizować i wyciąć macicę lub sledzionę. najgorsze że powiedziała że ma 50% szans na przeżycie operacji.

Zapytała o to czy króliczek dużo pije. jako maluszek bardzo mało pił ale od jakiś 3 lat pije z pół litra dziennie czy to dużo?

jak była malutka to biegała i skakała po jakiś 2 latach się uspokoiła jak się ja wypuści z klatki zazwyczaj siedzi w ulubionym miejscu chyba że podejdzie do nas żebyśmy ja pogłaskali.
przez te 4 lata chyba z 4 razy uwyłą norke wyścieloną futerkiem.

nie była sterylizowana

miała tez czasem twardy sutek czy 2 gdzieś przeczytałem żeby lekko masować i przechodziło.

Jestem z Bielska Białej gdzie w okolicy znajdę dobrego weterynarza od króliczków i co jej może być?

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #126 dnia: Sierpień 10, 2017, 14:56:32 pm »
Bielsko-Biała
lek. wet. Izabela Całus
Med-Wet Gabinet Weterynaryjny
Piastowska 18
tel. 33 821 29 44
nagłe przypadki: 600 089 791
www.medwet.pl

Polecany weterynarz. Koniecznie tam się udaj. Na forum nie jesteśmy w stanie stwierdzić co to ale sterylizacja jest konieczna- masowanie nie wyleczy ropomacicza. Jak najszybciej do weta !
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #127 dnia: Sierpień 10, 2017, 17:20:54 pm »
Podpisuję się pod tym, co napisała Solvieg. Weterynarz niespecjalnie się zna, idź do polecanej pani doktor. Powodzenia z malutką!
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Urszula R.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bialystok
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #128 dnia: Wrzesień 15, 2017, 00:11:50 am »
Witam,

Moj krolik Luigi byl adoptowany z Panstwa fundacji ponad 4 lata temu i ma obecnie 5 lat. Zyje sobie bezklatkowo, biega po domu, jedynie na noc wraca sam do klatki. Od jakichs dwoch lat, mniej wiecej co 6-9 miesiecy, wygryza sobie siersc w okolicy szyi (samiec). Wczesniej po podaniu lekow dosc szybko sie uspokajal i rana sie goila, natomiast tym razem mimo leczenia nadal wygryzal sobie szyje, az weterynarz musial mu zalozyc kolnierz, bo dogryzl sie az do tkanki tluszczowej. Podane zostaly silniejsze leki (antybiotyk, p/alergiczne i niestety steryd), jak rowniez zrobione zostaly badania: posiew z rany + pelne badania krwi. W badaniach nic za bardzo nie wyszlo jedynie, ze ma podwyzszone neutrofile i obnizone ponad norme limfocyty: neutrofile 80,4% (norma: 15,0-61,0), limfocyty 8,75% (norma: 32,0-81,0). Nie znamy przyczyny a kroliczek przy nowym leczeniu sie uspokoil i wraca do siebie (chociaz nadal nosi kolnierz - juz 3 dzien). Prosze o pomoc i podpowiedz, gdyby ktos kiedys spotkal sie z podobnym problemem u kroliczka. Dziekuje z gory za kazda wskazowke.


Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #129 dnia: Wrzesień 15, 2017, 09:54:39 am »
Urszulo, a nie braliście pod uwagę stresu? Króliki czasem reagują tak na stres właśnie, może pomogłoby podanie czegoś uspokajającego? Oczywiście ważne byłoby też wyeliminowanie czynnika stresogennego. Nie wiem, może coś dzieje się co te 6-9 miesięcy? Przyjeżdża ktoś do domu, pojawia się zaprzyjaźniony pies ;-) czy coś w tym stylu?
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Urszula R.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bialystok
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #130 dnia: Wrzesień 15, 2017, 11:14:25 am »
Dziekuje bardzo za odpowiedz. Wlasnie nie wydaje nam sie, zeby to byl stres, chociaz oczywiscie z kroliczkami nigdy nic nie wiadomo. Oczywiscie bardzo stresuja go rzadkie wizyty u weterynarza, ale to czasami koniecznosc. Na codzien Lulcio mieszka z moimi rodzicami, ma swoj wlasny pokoj, kanape na ktorej sie wyleguje godzinami, chodzi sobie po calym domu. Z zachowania naprawde nie widac, zeby byl przewlekle zestresowany. Zachowuje sie jak pies, przybiega jak lodowke sie otwiera, tuli sie wieczorami, wskakuje do lozka zeby go tylko glaskac. Jest bardzo towarzyski i ja bym wrecz powiedziala, ze naprawde nie znam drugiego krolika, ktory mialby az tyle swobody i nad ktorym kazdy by tak skakal. Odzywia sie zdrowo: mnostwo siana, zbilansowana karma i warzywka, ktore zalecane sa wlasnie dla kroliczkow. Moja mama ziola sama hoduje specjalnie dla niego, zeby byly niczym nie nawozone. Jest szczuply, ma idealna wage i lsniaca siersc. Jedyne co, to czasami dodatkowo dostaje latem miete i mlecz z dzialki. Moze to powoduje jakas alergie. Tylko to przychodzi na mysl, bo poza tym jest na tyle rozpieszczony, ze nawet jego humory sa brane pod uwage :) Juz robimy, co mozemy. Prawda jest, ze jest sam - w tym sensie, ze nie ma drugiego kroliczka w domu. Wiec moze czasami czuje sie samotny. Ale nie jestem przekonana, ze polubilby drugiego krolika, bo w swoim pokoju nawet do nas czasami zachowuje sie wladczo (spycha z kanapy, zeby samemu polezec i nie pozwala usiasc :). Ale oczywiscie uwielbia glaskanie, wiec mozna glaskac, byle nie siadac :p Zazwyczaj to wygryzanie przychodzi nagle: wieczorem Lulcio biega zadowolony i wszystko jest ok, a po nocy juz ma szyje wygryziona. Jestesmy zupelnie bezradni, bo mimo badan nadal nie znamy przyczyny. A troche niepokoi mnie, ze dostaje sterydy.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #131 dnia: Wrzesień 15, 2017, 16:55:39 pm »
Urszulo, nie dziwię się, że się martwisz, bo sterydy na dłuższą metę niczego nie rozwiązują. Nie mam pomysłu, co może być Twemu królisiowi. Roozumiem, że leczysz go u siebie? W Białymstoku chyba nie ma króliczych wetów typowych. Może rozważysz wyjazd z nim do Warszawy na porządną diagnostykę? Na pewno trzeba by wykonać kolejne badania, może krew, nie wiem. Ale taki króliczy wet będzie miał większe doświadczenie niż choćby najlepszy, ale bez pojęcia o królikach.
Ja pytałam o stres, bo moja Szarunia wygryza sobie czasem włoski z kołnierza albo uporczywie go wylizuje. Nie tak, jak Twój, ale jednak. U niej przyczyną jest stres, a konkretniej Pandora, która ją prześladuje.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline ZawiejaA

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: JG
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #132 dnia: Wrzesień 16, 2017, 11:14:26 am »
Duże dawki sterydów ew. przewlekle stosowane mogą dać taki obraz krwi ale nie róbmy z lekarza idioty, sterydy nie są całym złem świata, umiejętnie stosowane mogą przynieść więcej dobrego jak złego.
Poza skutkami ubocznymi sterydów taki obraz krwi występuje przy przewlekłych chorobach, grzybice układowe, robaczyce, zakażenia czy choćby niewydolność nerek. Może faktycznie lekarz nie ogarnia królików i warto by było skonsultować królika z innym.
Mam nadzieję że królik był odrobaczany, po to się to robi żeby mieć krótszą listę zagadek na podobne okoliczności.


Offline OlciaDorobek90

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Kobieta
    • Zoo Stuff
  • Lokalizacja: Wrocław
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #133 dnia: Wrzesień 27, 2017, 14:37:34 pm »
To prawda, nie ma co demonizować sterydów - mądrzy lekarze uratowali nimi nie jednego zwierzaka. Dzisiaj zresztą byłam u swojego weterynarza i ten poradził, aby w razie jakiejkolwiek porady nie krępować się i pytać w jeszcze jednym źródle - nawet telefonicznie, najlepiej u innego weterynarza. Pozdrawiam Was serdecznie!

Offline ela1

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #134 dnia: Styczeń 19, 2018, 11:29:32 am »
Cześć, to jest mój pierwszy wpis na forum. Mój królik ma 10 lat, wiele razem przeszliśmy. Ma za sobą dwa zabiegi, pierwszy był związany z usunięciem siekaczy, który przyczynił się do jego depresji - był osowiały, nie chciał jeść (wówczas lekarz powiedział mi, że to czy królik z tego wyjdzie i przeżyje zależy ode mnie, tj. cierpliwości i opieki jaką jestem w stanie mu zapewnić, ponieważ konieczne były codzienne kroplówki). Udało się, Kubcik z tego wyszedł. Później pojawił się wrzód na oku, który trzeba było usunąć, w tym przypadku rekonwalescencja trwała znacznie krócej. Rok temu, kiedy królik stracił apetyt i miał problemy z wypróżnianiem się, okazało się, że pozostałe zęby także rosną  krzywo. Zaproponowano zabieg, jednak ze względu na to, iż królik miał już dwie narkozy, jego wiek i historię związaną z pierwszym zabiegiem, nie zdecydowałam się podjąć tego ryzyka. Po doraźnej pomocy problem ustąpił, od tego czasu Kubcik jest karmiony z ręki rozmoczonym granulatem. Niedawno dowiedziałam się o klinice, gdzie istnieje możliwość wykonania zabiegu w narkozie wziewnej minimalizując tym samym ryzyko zabiegu. Wykonano zdjęcia rtg zębów i lekarz przedstawił diagnozę na którą w ogóle nie byłam przygotowana. Stan terminalny. Wewnątrz znajduje się ropień, zęby tworzą konglomeraty i lekarz zaleca eutanazję. Kubcik w ostatnim czasie ma wzmożony apetyt, jego sierść lśni, wypróżnia się normalnie i jego ogólny stan oceniałam jako dobry. Nie wiem co mam robić, jestem bardzo związana z moim króliczkiem i ciężko mi się pogodzić z taką diagnozą, z drugiej strony co jeśli cierpi? Nie chce go na to narażać. Nie wiem co mam robić.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #135 dnia: Styczeń 19, 2018, 12:07:46 pm »
Witaj! Przykro mi z powodu Twojego króliczka. Ale powiem Ci tak: jeśli królik ma się dobrze, wbrew diagnozom i sugestiom weta, to nie rób nic i po prostu go obserwuj, a jeszcze lepiej - skonsultuj się z innym lekarzem. Zalecanie eutanazji królikowi, który nieźle się czuje, jest dla mnie co najmniej niestosowne. Czy byłaś u dra Kliszcza? To króliczy stomatolog z Warszawy.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline ela1

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #136 dnia: Styczeń 19, 2018, 12:52:39 pm »
Tak byłam, to jego diagnoza..

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #137 dnia: Styczeń 19, 2018, 14:29:53 pm »
OK :( No nic, w każdym razie ja bym nic nie robiła, dopóki króliś się w miarę czuję, to niech żyje sobie spokojnie,  Na eutanazję zawsze będziesz mieć czas :(
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #138 dnia: Styczeń 19, 2018, 15:21:49 pm »
Jestem w szoku, ze Kliszcz wydał taką diagnozę przy jakby nie było uszaku który je, bobczy i zachowuje sie normalnie - jak na stan w jakim jest. Mnie kiedys powiedzial to samo, a uszak zyl jeszcze 2 lata w dobrym zdrowiu, a zeby mial tez zmasakrowane. Moze skonsultuj sie z kims innym. Lekarze to tez ludzie omylni.
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline ela1

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #139 dnia: Styczeń 19, 2018, 20:35:15 pm »
Pan doktor uznał jedzenie za instynkt... Czekam na wizytę u innego lekarza.