Autor Wątek: Odradzam wetow!!!  (Przeczytany 12728 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odradzam wetow!!!
« dnia: Luty 08, 2007, 15:30:42 pm »
Odradzam wetow usmiercili moje uchole,ktore odeszly w kilka dni po kastracji

P.Skarżyński,M.Majewska,Kubiak
ul/Kosynierow 48
Sroda Wielkopolska

Nie ma sily jeszcze wszystkiego opisywac mimo,ze coraz bardziej ogarnia mnie nienawisc do tych ludzi.Dziewczyny co nieco napisaly.Nadal nie wiem co bylo przyczyna smierci.Wiem tylko tyle,ze doszlo do uszkodzenie ukl. nerwowego.Obj. neurologiczne mialy obydwa uchole.Zegnam sie zarazem z forum. Dziekuje za wszystko!!Dzieki Wam tak bardzo pokochalam te malutkie stworzonka,ze nadal nie moge zniesc mysli ,ze ich nie mam.Nie bede miala uchola,strata jest zbyt straszna.Nie ma kroliczkow gdzie leczyc.Nawet glupiej kastracji nie potrafili wyk. mimo,ze zapewniali,ze wyk. te zab.
W ciagu tyg. stracilam trzy zwierzeta.Smierci Funka nie zapomne do konca zycia!!!!

Jeszcze raz dziekuje za wszystko.Dbajcie o swoje uchole.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

gomcika

  • Gość
Odradzam wetow!!!
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 08, 2007, 15:45:42 pm »
Reniaw - trzymaj się !!! Wiem jak Ci ciężko ! Ja też straciłam 2 uchole w ubiegłym roku, też wydaje mi się że to z winy lekarzy i wciąż mam przed oczami ich odejscie !!! Nie ma słów, które by zmniejszyły Twój ból! pozdrawiam

slodkie_uszy

  • Gość
Odradzam wetow!!!
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 08, 2007, 15:47:34 pm »
reniaw nie zegnaj sie z nami!!!prosze!!!nie umiem sobie wyobrazic jak sie czujesz i co przezywasz, ale moze kiedys bedziesz w stanie do nas wrocic.naprawde strasznie duzo osob mysli o tobie i twoich ucholkach, wiem, ze to nic nie pomaga,ani nie ukoi bolu,ale wiedz, ze myslimy....
a co mysle o tych weterynarzach to nawet nie bede pisala,bo cisna mi sie na usta tylko brzydkie slowa.
trzymaj sie!!!i mam nadzieje, do popisania.

Offline bea i tomek

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 290
Odradzam wetow!!!
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 08, 2007, 17:06:03 pm »
Jak to mówią , czas leczy rany. Twoje są bardzo głębokie i jednocześnie świeże, dlatego straszne. Pewnie Cie to nie pocieszy, ale na rękach umarło mi wiele królików. Wyłam z bezradności i bólu, nie można było im pomóc, a tym, którym można - nie umiałam. Do dziś zjadają mnie wyrzuty sumienia, staram sie o tym nie mysleć, bo sama siebie za to bym zabiła. Oczywiście, nie robiłam tego umyślnie, ale jednak...
Nie odchodź, przygarnij jakiegoś biednego królika, który cierpi, bo nie ma domu lub ma złych właścicieli. Dziel się swoją wiedzą, bo jest komu pomagać. Ja mam w tej chwoli 5 królików. Duzo złego zrobiłam, ale udało mi się zrobić troszkę dobrego. Mam nadzieję, że zostanieszi weźmiesz do siebie przynajmniej 2 królicza biedactwa.

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Odradzam wetow!!!
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 08, 2007, 17:14:43 pm »
Reniaw ja kilka miesięcy temu jak musilam uspać swojego psa to myślałam że z rozpaczy zwariuje i przyżekłam sobie ze już nigdy nie bede mieć żadnego zwierzątka!!!! Niestety długo nie wytrzymałam i teraz mam królisia i myślę o kupnie psa!!!! Tak wiec potrzebujesz czasu na żałobę!!! Tak nie bojmy się tego słowa po stracie zwierzęcia tez człowiek potrzebuje się wypłakac, wykrzyczec swój ból pobyc samemu!!!! A potem przychodzi czas kiedy jestesmy pogodzeni z odejciem naszych pupilków!!!! Moze to co napisze będzie bardzo egoistyczne ale ja musialam miec zwierzątko poniewaz tylko ze mną bedzie mu dobrze!!!!! Trzymaj się i pamietaj ze jakies zwierzatko czeka na Ciebie i tylko z Tobą bedzie mu dobrze!!!!

nika

  • Gość
Odradzam wetow!!!
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 08, 2007, 22:39:23 pm »
Reniaw, Twoja tragedia jest niewyobrażalna, ale proszę nie opuszczaj forum , ono działa jak psychoterapia, uwierz. Nie wiem kiedy poczujesz się lepiej, a na pewno nigdy nie zapomnisz ich cierpień. Ja wiem to niestety dobrze Choć od śmierci naszego Pasztecika minęło osiem lat, nigdy nie wybaczę wetce, która podała mu antybiotyk zabójczy dla królików.
Chciałabym jeszcze napisać o jednej rzeczy , weterynarz, która przeprowadzała operację Horpyny jest moją sąsiadką, zoną mojego szkolnego kolegi, codziennie patrzę na wielki szyld na wprost mojego okna z reklamą jej gabinetu i pojąć nie mogę jak mogłam być tak głupia, żeby powierzyć jej moją najdroższą Horpynkę. Chciałam ratować mojego królika i zdecydowałam się na operację na miejscu, żeby uniknąć wożenia gdzieś daleko. Potem dowiedziałam się że opieka pooperacyjna wygląda zupełnie inaczej, a ja dostałam niewybudzonego królika żeby go sobie zabrać do domu. Nie wiem co spieprzyli , czy narkozę, czy coś innego, małej coś sączyło się z rany , a oni zaprzeczyli i powiedzieli że to mocz. Zrobili też sekcję i konkluzja była w zasadzie taka, że operacja się udała a pacjent zmarł.
Także podzielam twoje zdanie co do weterynarzy, bo zawiodłam się nawet na bardzo renomowanej pani weterynarz z Warszawy, którą darzyłam sympatią i zaufaniem , a która częściowo błędną diagnozą do tej operacj doprowadziła.
Uwazam, że w często dłużej żyją króliki, które z wetami prawie nie mają kontaktu i znam wiele przypadków potwierdzających moją teorię.
Ogromnie Ci wspólczuję, życzę zebyś jeszcze kiedyś mogła opiekować się królikami, ja wciąż nie jestem w stanie

kicius19

  • Gość
Odradzam wetow!!!
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 09, 2007, 15:50:57 pm »
Reniaw mimo ze udzielam sie na forum bardzo krotko to tez chcialam ci cos napisac zeby troszke chociaz podniesc cie na duch  :przytul  sama tez stracilam kroliczka z niewiadomych przyczyn a weterynarz nawet nie probowal go ratowac ;(  stwierdzil tylko ze tak musialo byc. Ale dlugo nie wytrzymalam bez ucholka nie minelo 3 tygodnie a ja juz mialam w domku nastepnego bo zyc nie potrafilam bez nocnego drapania w klatce a nawet brakowalo mi bobkow na dywanie :PP  po poltora roku z jednego ucholka zrobilo mi sie 3  :>  . Chyba kazdy na tym forum stracil kiedys ukochanego zwierzaczka :(  ale zazwyczaj czas leczy rany a puste miejsce po futrzaczku zajmuje inne zwierzatko ktore okazuje sie wsanialym kompanem ale zawsze wspomnienia zostaja na ktore pojawia sie usmiech na twarzy. Pozdrawiam goraco i trzymam kciuki za zagojenie sie ran :bukiet

bonnie_blue

  • Gość
Odradzam wetow!!!
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 09, 2007, 15:59:15 pm »
Reniu. Nawet nie wiem co Ci napisac, bo zadne slowa nie pomoga :(  Strasznie Ci wspolczuje. Pamietaj, ze wszyscy czekamy az do nas wrocisz :przytul

Purin

  • Gość
Odradzam wetow!!!
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 08, 2007, 09:25:32 am »
Bardzo,bardzo ci współczuję!Ale nie odchodż!Naprawdę,mi jeden wet powiedział kiedyś,że miniaturki żyją max 4 lata...!

Katasza

  • Gość
Odradzam wetow!!!
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 08, 2007, 10:53:07 am »
reniaw jak Cie to choc troche pocieszy.... to ja w zeszlym tygodniu stracilam Rudego i swinki, obwiniam sie o to do dzisiaj i bede przez cale zycie. pozostala jedynie Koza, tylko dlatego, ze byla na diecie. doskonale wiem co czujesz, to boli, tak bardzo boli. nie bede Cie namawiala na uszatka, bo to nie ma sensu, jesli czujesz teraz ze nie mozesz wziac, to masz do tego prawo, ale powim Ci szczerze ze gdyby nie Koza ktora adoptowalam miesiac temu, chyba bym sie zalamala. Rudy byl slodkim wielkim krolikiem, ktory mialm byc kastrowany, nie lubil pieszczot, nie lubil byc brany na rece i psocil ile sil w dlugasnych uszach. ale byl. byl jednym z najpiekniejszych krolikow, najbardziej narwanym i cudownym. wiele godzin spedzilismy na dywanie toczac klotnie o kartki papieru. on to uwielbial, zeby mu je wyrywac z pyszczka. to boli strasznie, boli bezradnosc i niemoznosc nic zrobienia. boli pustka, sprzatanie klatki, ktora juz nie bedzie pelna zycia i siana o cudownym zapachu.

trzymaj sie, nie odchodz z forum a jesli juz naprawde czujesz, ze musisz czy ze tego naprawde chcesz to zrob to. mysl o sobie i o tym co jest dla Ciebie najwazniejsze. jestem z Toba, sle caluski.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odradzam wetow!!!
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 08, 2007, 12:21:22 pm »
Katasza dzieki za milego posta,az sie wzruszylam.
nie doczytalas,juz wrocilam na forum w kilka miesiecy po stracie ucholi,nie moglam wytrzymac bez ucholi i ich wlascicieli,pozostalo mi chodz pisanie o nich
mam ucholka dzieki nice,oddala mi swojego kochanego Franka,teraz ma na imie Funiek teraz 16 grudnia bedzie 3 mies. jak u nas jest :jupi
ciesze sie,ze wrocilam na forum bo gdyby nie ono, nie mialabym Funka bo nie byloby kontaktu z nika
przykro mi z powodu Rudego :(
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Marcia157

  • Gość
Odradzam wetow!!!
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 08, 2007, 19:33:12 pm »
To dobrze ,że już wszystko jest Ok... i że masz nowego Króliczka  :lol Masz może jakieś jego zdjęcie?? Chciałabym zobaczyć nowego uchola... :lol

Katasza

  • Gość
Odradzam wetow!!!
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 09, 2007, 11:15:35 am »
Ty kurcze ale dalam plame... tak sie zaferowalam ze odchodzisz i ze stracilas kroliki ze na date nie spojrzalam  :nie_powiem  i tu odswiezylam Ci twoje smutki..... mam nadzieje, ze sie nie gniewasz i ze wybaczysz, tak czy siak trzymaj sie!

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odradzam wetow!!!
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 09, 2007, 13:48:06 pm »
nic nie szkodzi,troche sie "usmialam" :P
 poprostu za rzadko na forum wchodzisz :lol
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein