Mnie nurtuje tylko po co w nim trociny
Ale to jak on wchodzi do tej kuwety nadal mnie nurtuje.. chyba że znowu czegoś niedowidzę hahaha
Z przodu ma wejście jak do klatki... Ale to musi być dla niego bardzo niewygodne
1. klatka w klatce wbrew pozorom jest wygodna, bo Vox nie należy do dużych uszaków i uwierzcie mi - nie miał żadnych problemów aby wejść do kuwety. nikt nie miałby chęci męczyć zwierzaka, również ja - gdybym widziała, że jest to przeszkodą - zmieniłabym układ klatek
2. w paśniku nie ma trocin, była to sałata podana w formie przekąski
3. paśnik jest założony w taki sposób, że siano nie pałęta się po całej klatce, ani po mieszkaniu - Vox bez problemu wsuwa siano z pomiędzy prętów, które mają szeroki rozstaw. obrazowo wspomnę, że królik nie wieszał się na paśniku, a zajadał sianko wskakując od strony kuwety.
Wystrój ze zdjęcia jest nieaktualny, przeprowadziliśmy się do mniejszego mieszkania, ale gdyby nie to - klatka zostałaby taka jaka była. I nie ma co szukać problemów tam gdzie ich nie ma;)