Autor Wątek: Nelka jest osowiała!  (Przeczytany 18993 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mycha_85

  • Gość
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 23, 2007, 18:14:10 pm »
Byłam wczoraj i dziś rano znowu w lecznicy na kontrole. Podaję jej w nocy zastrzyki:) po małym szkoleniu u weterynarza..-antybiotyk. do tego syrop i jeszcze taki jeden lek na poprawienie flory bakteryjnej jelitek. Jeśli wszystko bedzie dziś w porządku to jutro mogę nie jechać do oazy, ale jeśli nie to czeka nas kolejna wizyta (zbankrutuje:) :oh:

Nela zaczęła podjadać granulat i to mnie bardzo cieszy. Ale chyba podkarmie ją Gerberkiem, bo jednak je mniej niż zwykle. Jest nadal trochę osowiała...:( a ja bardzo się boje .. o jej zdrowie. Niby sie polepsza, ale po przypadku Felusia wiem że chwilowa poprawa to jeszcze nic nie znaczy. :(

Kasiula co do Figa:) to za ok. 2,5 miesiąca rozdziele je i na 2 miesiące zamieszkają w dwóch oddzielnych klatkach- tak ustaliłam z wet. A wszystko po to żeby mały w pełni dojrzał ( o ile na pewno bedzie chłopcem). Potem kastracja i po 2 miesiącach dopiero bede mogła ich znowu zaprzyjaźniac. Nelke tez trzeba bedzie wysterylizowac.

mycha_85

  • Gość
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 24, 2007, 16:31:19 pm »
Nela cały czas bez wyrazu...osowiała..spokojniutka...:( u weta mam sie pokazac dopiero jesli zauwaze cos bardzo niepokojacego. Czyli, biegunka, zaparcie itp..bardzo sie denerwuje :(

m86

  • Gość
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 24, 2007, 19:30:21 pm »
Może nie dawaj jej granulatu, zawsze jest w nim trochę ziarna, no chyba że to jest jakiś super-extra-macho granulat, ale my jeszcze takiego na sklepowych półkach nie widzieliśmy. Najlepiej niech je samo sianko, żeby miała jak najwięcej włókna i żeby jej się perystaltyka wzmacniała. Próbowałaś tego Rumen Tabs? Dajesz jej cekotrofy?

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 24, 2007, 20:44:29 pm »
mycha jak cos Cie niepokoi w jej zachowaniu to chodz zadzwon do Oazy i spytaj,bedziesz spokojniesza
spytaj czy mimo wszystko moze bys jeszcze osowiala,jak dostaje Metoclopramid(na poprawe perystaltyki jelit) to ona ma dzial. tak jakby "uspokajajace,nie pamietam dokladnie
czasami uchole przy leczeniu caly czas sa spokojne i jeszcze wyst. osowailosc
zadzw to sie uspokoisz
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

mycha_85

  • Gość
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 25, 2007, 17:28:53 pm »
DZWONIłAM, BYłAM, ZOSTAWIłAM DZIś RANO W INKUBATORKU.........NELA NIE żYJE :buu  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 25, 2007, 17:32:53 pm »
:oh: Mycha.... :( tak mi przykro.. naprawdę Ci współczuję  :(  :(  :(
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 25, 2007, 18:37:50 pm »
Boże, Mycha... nie ma słów, które by wyraziły jak bardzo Ci współczuję  :buu
Sama się popłakałam, nie wierzę, że tak się mogło stać  ;(  :(

amnestria

  • Gość
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 25, 2007, 18:40:25 pm »
Mycha, tak bardzo mi przykro  ;(  ;(  ;(

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 25, 2007, 18:45:21 pm »
mycha nie wierze,co sie stalo :(
przykro mi :(
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #29 dnia: Wrzesień 25, 2007, 19:04:40 pm »
mycha bardzo mi przykro  :buu  :buu  :buu

Balb

  • Gość
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 25, 2007, 19:28:39 pm »
Oj  :(  Co się stało?

Rafał_0.o

  • Gość
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #31 dnia: Wrzesień 25, 2007, 20:31:31 pm »
Bardzo ci współczuje  :buu  :(  :buu

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 25, 2007, 21:55:14 pm »
Mycha nie mam słów po prostu nie mam słów, tak bardzo mi przykro.  :(
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

mycha_85

  • Gość
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 25, 2007, 23:44:34 pm »
ja również się załamałam... własciwie chyba nie musze pisac dokładnie co sie stał, poniewaz powtorzyła sie sytuacja Felusia :buu  Najpierw biegunka, wzdecia, na troche zadziałały antybiotyki i syropy, w momencie podania serii (czyli wczoraj wieczór) złe samopoczucie Nelci wróciło....Dziś rano już obudził mnie bardzo nieprzyjemny zapach - Nelcia narobiła bardzo pod siebie i nie chciala sie ruszac. Wiec zamiast do pracy to Nelcie w transporterek i do weta.

Na miejscu okazało sie ze ma zaledwie 36st. temp ciała, nie można było podać syropku bo dostała cos jakby szczekoscisku, wet od razu zabrała ja do inkubatorka aby podwyższyc temp. ciałą. Zostawiłam ja w szpitalu, pojechalam do pracy i stamtad dzwonilam......z każda godzina było coraz gorzej...:( ok. 15 wet powiedziala ze Nelcia jest własnie po rtg, ktory wykazał iż brzuszek jest tak wzdety ze lada moment moze zaczac uciskac na płucka... tzn mogła zaczac sie dusic. Z góry wyraziłam zgode na ewentualny zastrzyk(= eutanazje) jesli weci stwierdza że Niunia cierpi :(  :(  :(  

Za ok. 1,5 godz dostałam telefon................................ :buu  Nelunia odeszła sama.............

słuchajcie nie wiem co ze soba zrobić:(((( trzeci króliczek w ciagu zaledwie 1,5 miesiąca....i tak BARDZO MI JEJ SZKODA!!!!!!!! Co z tego ze podobno małe króliczki czesto tak umieraja (=słowa wetów z Oazy)!!!!ALE DLLACZEGO MI!!!!!!!!??? DLACZEGO NELCIA :buu  :buu  :buu  DLACZEGO FELUś :buu  :buu

Wszystko co jadły było świeżutenskie! wszystko czyste, pachnące, zero przeciągów, kocyki na każdym kroku ... CZEMU!!!!!???? ;(
 :heart  :heart  :heart

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 26, 2007, 09:11:46 am »
Nie odpowiem Ci dlaczego..... :(
Sama wiesz jak zyja niektore kroliczki :( bez sianka,wody,na mieszankach,nie sa wypuszczane,wlasciciele ich nie kochaja,a ucholki zyja i to latami,do tego nie sa nigdy szczepione :(
Wydaje mi sie,ze to wina hodowcow,a Ty zapewne mialas ucholki z niezbyt dbajacej hodowli,dla co niektorych tylko kasa sie liczy i tyle,wiadomo jak jest w niektorych hodowlach,co oni wyczyniaja :( Ucholi od malego sa chore lub maja ukryte wady genetyczne.
Przykro mi mycha,wiem co czujesz,3 zwierzaki w tak krotkim czasie ;(
Dobrze,ze maluszeka jeszcze masz,teraz nim sie musisz opiekowac.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #35 dnia: Wrzesień 26, 2007, 10:03:12 am »
mycha_85, wiesz tak sobie pomyślałam, ze moze jest jakś bakteria czy wirus u ciebie w domu jak na przykład no nie wiem myxomatoza która utrzymuje sie przez kilka miesięcy moze króliczki od tego sie zarażają. Czy one były szczepione? Moze lepiej, jeżeli bedziesz chciała poszukac towarzstwa królisiowi, wziąć zwierzę dorosłe po szczepieniach? No nie wiem, to naprawde coś okropnego, ze te królisie tak Ci odchodzą. Tak szybko pobiegłas do weta naprawde starsznie mi Ciebie żal.
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Ansien

  • Gość
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #36 dnia: Wrzesień 26, 2007, 10:06:12 am »
;(  Bardzo współczuję Ci utraty króliczka, czytając ten temat przypomniała mi sie sytuacja jaką przeżyłam z moim pierwszym Puszkiem. Różnica była taka, że wet powiedział, że króliczek jest całkowicie zdrowy, bardzo się ucieszyłam a na drugi dzień Puszek był już za Tęczowym mostem, też był bardzo malutki. Wiem co teraz przeżywasz i wiem, że jest Ci ciężko, ale nie załamuj się, zawsze możesz sprawić sobie jakieś maleństwo żeby wypełnić pustkę po Nelci. Głowa o góry :bukiet

Gina

  • Gość
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #37 dnia: Wrzesień 26, 2007, 11:47:04 am »
mycha strasznie mi przykro :buu Nawet nie próbuję sobie wyobrazić co czujesz tracąc ucholki jeden za drugim, ale trzymaj się :przytul  :* Masz jeszcze Figusia, on Cię pocieszy.
A może tak jak Maro pisze masz w domu jakiegoś wirusa? Może porządnie wydezynfekuj całą klatkę (łącznie z kratami), miski, transporterek i wszystkie inne akcesoria królicze. Może popytaj w Oazie czy w ogóle istnieje taka możliwość. Bo przecież króliczki masz z różnych źródeł (prawda?).

Ściskam Cię mocno :przytul

mycha_85

  • Gość
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #38 dnia: Wrzesień 26, 2007, 23:51:47 pm »
Cytat: "Gina"
A może tak jak Maro pisze masz w domu jakiegoś wirusa? Może porządnie wydezynfekuj całą klatkę (łącznie z kratami), miski, transporterek i wszystkie inne akcesoria królicze.

Jak tylko zobaczyłam rano Nelcie w takim stanie, wyjęłam Figusia z klatki i ja zamknełam..po powrocie z Oazy, wymyłam wszystko takim proszkiem od weta do desynfekcji. Dosłownie wszystko co sie dało! Klatkę, ,miseczki, wymyłam podłoge, wyprałam każdy kocyk i recznik....

Weterynarz powiedziała że te bakterie małe króliczki mają juz w sklepie zazwyczaj..albo jest to przyczyna genetyczna, albo brak higieny w sklepach..wystarczy ze jeden z króliczkow ma tak owe w swoim organizmie. To przechodzi na wszystkie inne uchole, i tego który ma obniżoną odporność dopadają.. a wiadomo że te królisie malutkie są bardzo zestresowane transportem, nowym miejscem.

Dlatego też ja musze teraz dobrze obserwowac i dbac o Figusia, aby nie obniżyła sie mu odporność. Podobno on może miec w sobie jakies bakterie ale jesli jest zdrowy to sam je zwalczy.

To co mogę powiedzieć tak od siebie to fakt iż wpadłam w totalną paranoje..ciagle na niego patrze, jak sie zachowuje, czy je, czy bobkuje, pije, nie ma metnych oczek, duzego brzuszka.........i tak przy okazji spytam : czy siusie króliczków zawsze są przezroczyste czy "mleczne" bardziej?? wiem głupie pytanie ale ciagle mnie dreczy. I czy orientujecie sie ile uderzen serca na minute wystepuje u małych królików? :(

mycha_85

  • Gość
Nelka jest osowiała!
« Odpowiedź #39 dnia: Wrzesień 26, 2007, 23:55:42 pm »
Cytat: "Ansien"
przypomniała mi sie sytuacja jaką przeżyłam z moim pierwszym Puszkiem. Różnica była taka, że wet powiedział, że króliczek jest całkowicie zdrowy, bardzo się ucieszyłam a na drugi dzień Puszek był już za Tęczowym mostem, też był bardzo malutki


i po raz kolejny brak wykwalifikowanych wetów...
Choć powiem Ci że i ja na chwile zwątpiłam w kompetencje wetów z oazy........... :(
Cytat: "Ansien"
zawsze możesz sprawić sobie jakieś maleństwo żeby wypełnić pustkę po Nelci.

Narazie niestety nie mam siły..ale wiem co chcesz powiedzieć. Musze odpocząć. Skupić sie na Figusiu. on też jest smutny:(