Autor Wątek: Antoni i Melania ;)  (Przeczytany 4928 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Antoni i Melania ;)
« dnia: Marzec 23, 2008, 23:51:08 pm »
W związku z tym, że Melka "ruszyła z energią" i poczuła się wyraźnie lepiej  :lol za zgodą wetki rozpoczęłam ostrożne kontaktowanie uszatych...
   Dziś wieczorem nastąpiło pierwsze spotkanie w wannie  :>  trwające ok. kwadransa... na tym etapie ZAKOŃCZONE SUKCESEM  :jupi
   Tosiek początkowo nie zwracał uwagi na małą ale jak mu podłożyła łepek pod nos zaczął ją wylizywać i troszkę podskubywać ( ale nieagresywnie) a potem wtulił sie w nią i wpadł w rezonans... jej się niby podobało ( nie oponowała- ale raczej z respektu  :>  ) ale zaczęła sie za mną rozglądać a jak mnie wypatrzyła, to próbowała sie do mnie dostać....
   Włożyłam im wtedy do wanny miseczkę z granulatem i zaczęli zgodnie podjadać  :DD
 Melcia pierwsza olała jedzenie ( ona ma jeszcze stały dostęp do granulatu praktycznie  :P )
   więc ją zabrałam ( siedziała na kolanach z 20 min. liżąc i rezonując  :heart  ) a Tosiek po dokończeniu jedzenia wyskoczył z wanny na kibelek  :oh:  i pokicał do klatki w nadziei na więcej  :hahaha
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Arya

  • Gość
Antoni i Melania ;)
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 24, 2008, 10:56:15 am »
I.. tak szybko ??
Super !
Oby tak pozostało, i maluchy żyły razem :D

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Antoni i Melania ;)
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 24, 2008, 11:33:27 am »
:>  no... nie tak szybko ;)
 To było dopiero pierwsze spotkanie !!!
Poza wanną się jeszcze nie spotkali, bo Tosiek jest dość terytorialny  :/ a poza tym Melcia może być wypuszczana tylko w małym pokoju- dla własnego bezpieczeństwa- przed młodą kotką, która może jej zrobić krzywdę  :oh: ( Tosiul kotkę spacyfikował  :nie_powiem )
    Kotka będzie za miesiąc/ dwa sterylizowana ( powinna się troszkę uspokoić  :oh: ) a Melcia podrośnie i nabierze ciałka  :diabelek w tym czasie...
   Mają więc z Tosiem czas na wzajemne poznanie i zaprzyjaźnienie ( mam nadzieję) zanim ewentualnie zamieszkają razem ;)
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
Antoni i Melania ;)
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 24, 2008, 11:33:40 am »
Bardzo się cieszę że Melka ma się lepiej  :)  no i mogła odbyć pierwsze spotkanie integracyjne z Tośkiem-wygląda na to że zakończone powodzeniem...oby tak dalej :brawo:
Cieple głaski dla uszatków i powodzenia na dalszych etapach zaprzyjaźniania :bukiet

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Antoni i Melania ;)
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 24, 2008, 14:42:03 pm »
nika73, a bedzisz Melci-Felci (podoba mi sie takie zrymowanko) szukac nowego domku czy już zostaje u Was??

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Antoni i Melania ;)
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 24, 2008, 14:45:57 pm »
Bardzo bardzo bym chciała  :icon_redface żeby została z nami  :heart
  Ale to zależy głównie od tego jak się ułoży jej relacja z Tośkiem  ;)
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Antoni i Melania ;)
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 24, 2008, 14:47:38 pm »
nika73, hihih no nie dziwie się że chcesz zeby została :D

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Antoni i Melania ;)
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 24, 2008, 16:58:59 pm »
:oh:  Tosiek "podstępem" wdarł się do pokoiku, gdzie rezyduje Melka ... i po chwili obwąchiwania NAPADŁ NA NIĄ  BRUTALNIE  :bejzbol wyrywając kępkę futerka z karku  :oh:
   Biedna Melcia wpadła w panikę ucieczkową a potem  z 10 min wtulona drżała mi na rękach  :( :( :(  Kurcze  :/  niby wykastrowany a taki terytorialny  :zdenerwowany
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
Antoni i Melania ;)
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 24, 2008, 19:27:59 pm »
A to dżentelmen niespecjalny z niego... :>
...niech no poczeka jak Melcia podrośnie i nabierze masy  :bejzbol


...oczywiście to tak żartem... ;)

Arya

  • Gość
Antoni i Melania ;)
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 24, 2008, 22:24:10 pm »
Oj no Nika, bo tak na pierwszy raz i tak fajnie...
Ale teraz widze, że już niezbyt :(

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Antoni i Melania ;)
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 25, 2008, 20:54:33 pm »
:( no cóż ... zaostrzone pilnowanie i zwolnione tempo w kontaktach  :oh:
Za jakiś czas zacznę próbować powoli w wannie znowu... :P
  Mam nadzieję, że będzie dobrze między nimi... bo jakoś nie wyobrażam sobie oddania Melanii  :( a na stałe ich osobne funkcjonowanie ( na wybiegu przede wszystkim ) jest nie do przyjęcia-
 mieszkać w klatkach mogą sobie osobno  :icon_8P ( jeśli taka ich WOLA  :> )
Życie jest piękne... pomimo wszystko

esculap

  • Gość
Antoni i Melania ;)
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 26, 2008, 16:04:38 pm »
A czy oprócz wanny nie znalazłoby się dla nich jakieś neutralne pomieszczenie? Przynajmniej na początek (np. przedpokój itp.)

A  jak się jednak nie uda to co?? Oddasz ją?   :(

marsylia

  • Gość
Antoni i Melania ;)
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 20, 2008, 01:27:31 am »
Nika jak sie polączyly losy Twojego zaprzyjazniania?

Sen

  • Gość
Antoni i Melania ;)
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 20, 2008, 09:27:28 am »
marsylia, Nika musiała oddać Melanię. Nie zaprzyjaźnili się.