Autor Wątek: Pijany królik  (Przeczytany 31967 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Doma

  • Gość
Pijany królik
« Odpowiedź #60 dnia: Maj 15, 2008, 09:28:52 am »
Przeraza mnie słowo "czasem" :buu

kiniusia

  • Gość
Pijany królik
« Odpowiedź #61 dnia: Maj 15, 2008, 09:59:53 am »
Dzwoń i dowiaduj sie jak tam Juniorek. My tu czekay na wiadomości i modlimy się o jego zdrówko.

Doma

  • Gość
Pijany królik
« Odpowiedź #62 dnia: Maj 15, 2008, 10:11:31 am »
Dzwoniłam-Junior jest w coraz gorszym stanie :buu Mam jeszcze dzwonić o 16

Offline Kate

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 163
Pijany królik
« Odpowiedź #63 dnia: Maj 15, 2008, 16:06:21 pm »
:(
I mamy już godzinę 16.00. Aż boję się zapytać... :(

Doma

  • Gość
Pijany królik
« Odpowiedź #64 dnia: Maj 15, 2008, 16:13:25 pm »
Koniec...Junior odszedł...

Offline Kate

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 163
Pijany królik
« Odpowiedź #65 dnia: Maj 15, 2008, 17:23:25 pm »
A tak liczyłam na cud... :(
Biedny Maluszek :( Zrobiłaś wszystko, żeby wyzdrowiał. Niech kica szczęśliwie za Tęczowym Mostkiem...

Doma, tak strasznie mi przykro. Bardzo Ci współczuję. Nic więcej nie napiszę, bo wiem, że żadne słowa nie ukoją bólu po stracie ukochanego zwierzaczka :(

Najgorsza jest ta bezsilność, kiedy tak bardzo chciałoby się pomóc cierpiącemu zwierzęciu, a mimo to, nie udaje się :( A jeszcze trudniej jest się pogodzić ze stratą, jeśli jest to zupełnie niepotrzebna śmierć... gdyby nie ten niedouczony wet, to by się to nie stało :zdenerwowany Przecież Juniorek miał przed sobą jeszcze całe życie.
Aż strach pomyśleć, ile zwierzątek umiera przez takich 'wetów' :icon_evil

Trzymaj się cieplutko, Doma :przytul choć wiem, że nie jest to łatwe :(

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Pijany królik
« Odpowiedź #66 dnia: Maj 15, 2008, 17:50:18 pm »
:(
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Fffuk

  • Gość
Pijany królik
« Odpowiedź #67 dnia: Maj 15, 2008, 18:31:54 pm »
smutny_krolik

kiniusia

  • Gość
Pijany królik
« Odpowiedź #68 dnia: Maj 15, 2008, 20:01:55 pm »
:( nie wiem co mam napisać, bo żadne słowa nie ukoją Twojego bólu :( tak bardzo liczyłam na to, że króliczek wyzdrowieje. Biedne maleństwo. Biega sobie teraz za Tęczowym Mostem i jest szczęśliwy, czeka teraz na swoją panią i mówi innym króliczkom jaka jesteś wspaniała i jak wiele dla niego zrobiłaś.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Pijany królik
« Odpowiedź #69 dnia: Maj 15, 2008, 21:00:43 pm »
Bardzo mi przykro  :(
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Martuu

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 192
Pijany królik
« Odpowiedź #70 dnia: Maj 15, 2008, 21:05:14 pm »
smutny_krolik

Doma

  • Gość
Pijany królik
« Odpowiedź #71 dnia: Maj 15, 2008, 21:19:14 pm »
Dziękuję wam wszystkim :przytul Aż się poryczałam :buu Tak bardzo żałuję, ze nie było mnie przy jego śmierci...Tak bym chciała powiedzieć mu że go kocham i zawszę będę o nim pamiętać, mocno przytulić i pocałować...

Offline Martunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 154
Pijany królik
« Odpowiedź #72 dnia: Maj 15, 2008, 23:10:03 pm »
Wszyscy mieliśmy nadzieję, że jednak maluszek wyzdrowieje :(
Bardzo mi przykro, trzymaj się  :przytul
Chanel

Foxy

:(

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
Pijany królik
« Odpowiedź #73 dnia: Maj 15, 2008, 23:35:26 pm »
Bardzo mi przykro

esculap

  • Gość
Pijany królik
« Odpowiedź #74 dnia: Maj 16, 2008, 00:11:13 am »
:buu  :buu  :buu

Offline cytryna27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 337
  • Płeć: Kobieta
Pijany królik
« Odpowiedź #75 dnia: Maj 16, 2008, 17:29:47 pm »
Bardzo współczuję, wiem czym jest ból po stracie zwierzaka. Mój pierwszy królik tez umarł przez weterynarza, który kazał go smarować świństwem na bazie oleju silnikowego. Nigdy nie wybaczę sobie że go posluchałam, bo mi przeszkadzało że Mitjaszek za bardzo liniał. Teraz mogłabym sprzątać nawet co 5 minut jego sierść żeby tylko żył  :buu
Przyznam że jak mi jakieś zwierzątko choruje to boję się chodzić z nim do weterynarza...


Offline Martyna-Tina

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 176
    • http://www.republika.pl/kroliczek_kubus
Pijany królik
« Odpowiedź #76 dnia: Maj 16, 2008, 20:30:07 pm »
:(  :buu  ;(
Zapraszam do komentowania i głosowania na:
http://galeria.animalia.pl/Martyna-Tina

Szczezuja

  • Gość
Pijany królik
« Odpowiedź #77 dnia: Maj 16, 2008, 20:52:01 pm »
Straszna historia. Ja też straciłam maluszka, wiem jak to boli. Przykro mi...
Swoją drogą, czy w Rzeszowie jest jakiś sensowny króliczy wet? Jeśli trafisz, byłabym wdzięczna za namiary.

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Pijany królik
« Odpowiedź #78 dnia: Maj 16, 2008, 21:53:27 pm »
Bardzo mi przykro...  :(  :heart   ;(

    Kiedy kupiliśmy Tośka- doczytałam na jakiejś króliczej stronie o szczepieniach i trafiłam do weta, który stwierdziła, że nie ma takiej potrzeby  :> ( ani kastrować - bo królik to nie kot  :oh: ) ale za to kazał wypsikać mi go FRONTLAJNEM, bo mając psa- królik może mieć pchły i kleszcze i one mogą przenieść chorobę...
 NO i ja głupia wypsikałam go porządnie  :nie_powiem  :oh:  a on się potem mył i doprowadzał "do porządku" ze 2 godziny....
  Jakiś czas później wyczytałam ( na uszatej chyba ) o niebezpieczeństwie i byłam przerażona  :buu ....  jakimś cudem Tosiek przeżył i nawet generalnie NIC MU NIE BYłO  :wow
  ( lub może nie odczytywałam objawów wtedy )
 Oczywiście zmieniłam weterynarza ...

   Piszę o tym, żebyś wiedziała, że nie Ty jedna popełniłaś błąd  słuchając porad człowieka, który mieni sie fachowcem...
 Tosiu miał więcej szczęścia...  :(
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
Pijany królik
« Odpowiedź #79 dnia: Maj 16, 2008, 22:53:49 pm »
Bardzo mi przykro  :(