Autor Wątek: Wychowanie bezklatkowe  (Przeczytany 131183 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Martuuu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #240 dnia: Wrzesień 17, 2013, 19:07:25 pm »
Dziewczyny, ostatnio zastanawiam się nad adoptowaniem króliczka. Bardzo chciałabym, żeby mógł wtedy kiedy jestem w domu (dzień i noc) swobodnie sobie kicać, chociażby na początek po moim pokoju(duży nie jest, ale znowu mały też nie, przestrzeń jest).. Tylko problem największy to te kable. Pod oknem po prawo kłębowisko (od laptopa). Zamierzam pierw trochę ogarnąć, to co się da jakoś schować, coś może się wymyśli. Ale tak czy siak wzdłuż okna jeden będzie szedł i  jeden obok (z tego czegoś od linii telefonicznej). Myślałam, żeby te, których nie uda mi się jakoś schować czy coś wsadzić w te specjalne "osłonki", ponoć drogie nie są. Ogólnie reszta pokoju w moim mniemaniu jest bezpieczna. Roślinek żadnych "dostępnych" nie mam, drogocenne rzeczy pochowane xD. Tylko te kable. Chciałabym jednak dać królikowi jak największą swobodę. Ostatecznie będę go zamykać na noc, najwyżej, ale dzień to też dużo .:) O zagródce również myślę, musiałabym albo wywalić taką półkę, która i tak jest zbędna, ewentualnie krzesełko, też w sumie zbędne. Nikt nie siedzi, nikt za bardzo tu nie przychodzi, a mama się czepia, że "MUSI STAĆ" <i się kurzyć -.- >. Poradźcie coś. Najwyżej w wolnej chwili podeślę jak wygląda obszar okna i kabli. : o

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #241 dnia: Wrzesień 17, 2013, 19:30:37 pm »
na pewno chodzi Ci o kable przy biurku. ja kupiłam zwykłą w biedronce taką twardą podkładkę .. hm . były różne np. układ pierwiastków,mapa polski itp.  a z drugiej strony jakieś postacie  z bajek :lol jest ona dość spora . twarda ją przykleiłam taśmą dwustronną  zakrywając kabelki :) jak byś nie potrafiła sobie wyobrazić podeślę Ci foto ..

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #242 dnia: Wrzesień 17, 2013, 19:31:09 pm »
na początek warto króla trzymać  pod nadzorem - w zagródce. A na "wolności" tylko w naszej obecności -nigdy nie wiadomo jaki charakterek z królika wyjdzie  :diabelek A jak się już poznacie to wtedy sama będziesz wiedzieć czy królas sie nadaje do "bezklatkowości" :D
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Martuuu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #243 dnia: Wrzesień 17, 2013, 19:33:51 pm »
Dzięki za rady, co do Twojego pomysłu miniaturowaem-chyba wyobrażam sobie o co chodzi. Mam coś takiego dość duże chyba sprzed wieeeelu lat zostało. A podkleiłaś to tak pod ścianę i za tym kable? :D

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #244 dnia: Wrzesień 17, 2013, 20:47:20 pm »
no dokładnie :P i kabli nie widać :)

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #245 dnia: Wrzesień 20, 2013, 12:43:24 pm »
Ja zawsze mówię, że podziwiam wszystkich co mają bezklatkowce. Moje ściany by wyglądały jak szwajcarski ser, gdyby Semirek żył cały czas na wolności:D ba, a jego norką by była wersalka, do której namiętnie się pcha...podziwiam, podziwiam razy 1000!
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline Kani

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 249
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #246 dnia: Wrzesień 21, 2013, 13:43:43 pm »
na początek warto króla trzymać  pod nadzorem - w zagródce. A na "wolności" tylko w naszej obecności -nigdy nie wiadomo jaki charakterek z królika wyjdzie  :diabelek A jak się już poznacie to wtedy sama będziesz wiedzieć czy królas sie nadaje do "bezklatkowości" :D
Ja to mam szczęście, u mnie Kuba nawet zagrody czy klatki nie widział. Trafił mi się bezklatkowec idealny. :D

Offline zamija

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #247 dnia: Wrzesień 24, 2013, 17:28:26 pm »
ale trzymasz je na dworze czy jak ..pytajnik
Tak, na dworze. Może ta byłaby bardziej odpowiednia http://alegratka.pl/ogloszenie/klatka-dla-krolikow-z-rusztem-22753437.html?

Offline Wiolusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 273
  • Moje króliki: Clyde -adoptowany
  • Pozostałe zwierzaki: zoo
  • Za TM: Ruda 6 lat
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #248 dnia: Marzec 23, 2014, 09:36:50 am »
Mój Clyduś też jest idealnym królisiem bez-klatkowym załatwia się tylko do kuwety :)  ( mój psiaczek kochany )

Offline Kyrtap

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 485
  • Płeć: Mężczyzna
  • Szczęście ma długie, klapnięte uszy :)
  • Lokalizacja: woj. podlaskie
  • Moje króliki: Tysia (od 26.02.2014 r), Pszemek (od 04.04.2015 r)
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #249 dnia: Marzec 28, 2014, 10:57:19 am »
Co do kabli to polecam peszele, jest to naprawdę tanie, mniej więcej 1zł za 1 metr, a bezproblemowo pozwala ukryć kable. Odkąd je pomontowałem to kłębowisko kabli nie jest dla mojej Tysi zagrożeniem a wręcz przeciwnie - stało się atrakcją  :DD Peszele dostaniesz w leroy merlin, castoramie i tym podobnych marketach budowlanych :)

Moja kochana baraninka - Tysia <3
nasz wątek forumowy => http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16864.0.html Zapraszam aby śledzić nasze przygody!

Jeśli chcesz być na bieżąco z Tysią i Pszemkiem to zalajkuj => https://www.facebook.com/tysia.kroliczek

Chcesz mnie poznać, porozmawiać? Zapraszam! :) => https://www.facebook.com/patryk.nacewicz

Offline Lenka1

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #250 dnia: Kwiecień 22, 2014, 23:01:25 pm »
Kyrtap, a tych peszel Twój królik nie przegryzie? Zastanawiam się nad kupnem, ale mam co do nich obawy, czy się sprawdzą :x

Offline ellessa

  • Administrator
  • **
  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 1831
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Francisz & Niusia
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #251 dnia: Kwiecień 22, 2014, 23:03:55 pm »
U nas Niusia targa je aż miło. Ja polecam kable jednak zasłonić czymś, podwiesić, zabarykadować dostęp. A jak nie ma takiej opcji to pilnować peszli i mieć na wymianę ;)

Offline Kyrtap

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 485
  • Płeć: Mężczyzna
  • Szczęście ma długie, klapnięte uszy :)
  • Lokalizacja: woj. podlaskie
  • Moje króliki: Tysia (od 26.02.2014 r), Pszemek (od 04.04.2015 r)
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #252 dnia: Kwiecień 22, 2014, 23:14:32 pm »
Kyrtap, a tych peszel Twój królik nie przegryzie? Zastanawiam się nad kupnem, ale mam co do nich obawy, czy się sprawdzą :x


Stosuje je już od około 1,5 miesiąca i powiem Ci, że póki co Tysia nie zniszczyła ani jednego peszelka, powiem więcej, potargała je trochę, powąchała i... straciła zainteresowanie :DD póki co ;)
Moja kochana baraninka - Tysia <3
nasz wątek forumowy => http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16864.0.html Zapraszam aby śledzić nasze przygody!

Jeśli chcesz być na bieżąco z Tysią i Pszemkiem to zalajkuj => https://www.facebook.com/tysia.kroliczek

Chcesz mnie poznać, porozmawiać? Zapraszam! :) => https://www.facebook.com/patryk.nacewicz

Offline Marumero

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Moje króliki: Bojuś, Karmelek
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #253 dnia: Marzec 12, 2017, 12:15:18 pm »
Witajcie!

jest duża szansa, że wkrótce w moim domu pojawi się para uszaków w wieku dziecięcym. (Moje pierwsze, ever.) Mam zamiar najpierw trzymać je w takim obszernym kojcu, bez klatek, a później udostępnić im pokój.
W związku z tym mam pytanie. Czytałam gdzieś, że gdy królik pojawia się w domu, najlepiej uczyć go czystości w obrębie klatki/zagródki, a dopiero gdy jest nauczony, wypuszczać na pokój.
Zrozumiałe. Tylko że gdy będą poczatkowo brudziły w zagródce (planuję kojec postawić na dywaniku i wyścielać im kocem polarowym) to czy na drodze wyjątku, gdy będę chciała uprać koc i zmienić im na inny, mogę je wypuścić z kojca na otwartą przestrzeń w pokoju mimo że nie będą jeszcze nauczone czystości? A może lepiej na czas sprzątania zagródki przełożyć je na chwilę do jakiegoś np. koszyka? Jak myslicie, jakie wyjście będzie tu lepsze?

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Wychowanie bezklatkowe
« Odpowiedź #254 dnia: Marzec 12, 2017, 22:13:50 pm »
Witaj. Maluchy póki małe, powinny w miarę czystość zachowywać, dopiero jak zaczną dojrzewać, zrobi się armageddon i trzeba będzie uczyć od nowa. Nie znam teorii, że żeby nauczyć czystości, trzeba trzymać przez jakiś czas w zagródce. Wg mnie, jak już z tej zagródki wyjdzie, to i tak obbobczy i obsika pokój, żeby zaznaczyć, że to jego ;)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html