Autor Wątek: Smycz  (Przeczytany 23504 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Smycz
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 18, 2009, 21:40:38 pm »
Mój kiedyś zgryzł i zerwał się z szelek.  :rotfl2  Ale jak był mały i go uczyłam, pomyślałam, że dlatego że młody jest. Potem próbowałam mu jeszcze założyć jak był starszy i też nie polubiał. Więc zrezygnowałam z szelek. xP


Patrycja121997

  • Gość
Smycz
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 02, 2009, 09:31:03 am »
Ja tez wczoraj kupilam dla Tuptusia szelki i normalnie kica:) Trzymamalam go na smyczy i z nim biegalam i nie moglam Go dogonic  :oh:  :DD Widocznie nie przeszkadzaja mu te szelki. Mial szelki na sobie pierwszy raz wiec sie bardzo zdziwilam:)
Jestem po prostu dumna z mojego Kochango Tuptusia:)

Aneczka

  • Gość
Smycz
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 02, 2009, 10:11:50 am »
Ja też uważam, że stresowanie kicka szelkami jest zbędne. Poza tym króliki naprawdę żle reagują na stres. Czytam tu opinie typu: "podenerwuje się, a potem się przekona". a to się może skończyc np problemami trawiennymi, osowiałościa, straceniem zaufania do opiekuna, naprawde nie warto.

Dorota1000PNS

  • Gość
Smycz
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 21, 2009, 11:22:32 am »
Właśnie się zamierzam do kupienia szelek dla moich maluchów, jeżeli dobrze zareagują na nie i nie będą ich gryźć, pójdę na pierwszy spacer. Mam pytanie do ludzi z Warszawy: gdzie najczęściej wychodzicie ze swoim maluszkiem? Ja na swoje podwórko na pewno nie wyjdę, myślałam o jakimś parku, jakie miejsca polecacie? Pozdrawiam  :lol

Tusiak

  • Gość
Smycz
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 25, 2009, 08:28:07 am »
Ja mam inne pytanie - czy królików chodzących na spacery nie wartałoby zaszczepić na inne niż w "pakiecie standardowym" choroby? Np na wściekliznę, albo coś ? I jak radzić sobie z faktem że królik, zupełnie jak szczeniak, często chapsnie coś z podłoża, co może mu zaszkodzić?

Aneczka

  • Gość
Smycz
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 26, 2009, 18:32:40 pm »
nie ma innych szczepionek dla królików, no, jeszcze można na pasterelloze, jak się ktoś uprze

karola

  • Gość
Smycz
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 04, 2009, 19:30:05 pm »
Moja BASIA MA TAKIE SZELKI TEZ CZERWONE,ale gdy je widzi to sie cieszy bo wie ze wyjdzie na s*acer. :jupi

[ Dodano: Nie Maj 24, 2009 5:16 pm ]
Ja też mam takie szelki,i one są bardzo dobte.A mojemu kickowi nie przeszkadzają szelki.

Offline rokiowca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Smycz
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 15, 2009, 13:58:48 pm »
ja tez kupilam Afrusi smycz i pogryzla paseczek co na szyjce sie mocuje  moj tata zrobil jej taki z skory czesto w jakis torebkach takich sa albo jakis kurtkach i Afrus teraz sobie zabki temi na tym raz byla tak zajeta obgryzaniem zmyczy ze sie przewrocila  :DD
Afrusia
  • 26.07.2013r. Przeżyła 6 lat. Ze mną tylko 4.Tęsknie kochanie.
kliknij


Aneczka

  • Gość
Smycz
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 17, 2009, 09:22:44 am »
króliki nei moga chodzić na smyczach z obróżkami an szyi. Ostatecznym wyjściem są szelki

kwiatuszek2021

  • Gość
Smycz
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 18, 2009, 17:53:12 pm »
ja kupilam od razu przy zakupie kroliczka smyczke z szelkami ale stwierdzilam ze ich mu nawet nie zaloze wole jak kica bez smyczy :P  takze smycz lezy w kacie bezuzyteczna gdyby ktos chcial moge odsprzedac bo zbedna ta rzecz u mnie w domu :DD

Offline rokiowca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Smycz
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 18, 2009, 19:18:04 pm »
szelki ot taka jakby bluzeczka ta? bo widzialam taki kaftanik jakis i do tego kawalek sznurka po kij oni to sprzedaja jak kroliki tego nosic nie moga :(
Afrusia
  • 26.07.2013r. Przeżyła 6 lat. Ze mną tylko 4.Tęsknie kochanie.
kliknij


RemigiuszP

  • Gość
Smycz
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 18, 2009, 19:39:00 pm »
Nasz Tuptuś na razie był dwa razy na spacerze w szelkach. Przy zakładaniu trochę się boczył, ale jak biegał w parku to warto było spróbować. Teraz dokupiłem mu jeszcze długą smycz, bo oryginalna była zdecydowanie za krótka. Wychodzimy na spacery do parku zabaw dla dzieci, gdzie jest bardzo dużo trawy i zakaz wprowadzania psów. (nawet jak się jakiś przypałęta to ochroniarz goni.)

Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
Smycz
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 18, 2009, 20:57:21 pm »
Cytat: "Aneczka"
króliki nei moga chodzić na smyczach z obróżkami an szyi. Ostatecznym wyjściem są szelki

A to dlaczego ? Ja nie biore jej nigdy smyczy bo nie posiadam ale daje jej obróżkę z dzwoneczkiem bo szelki zostały pogryzione a te 15 zł ak zwykle by poszło do kosza :/

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Smycz
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 18, 2009, 21:19:12 pm »
Fallen, a po co zakładasz królikowi obróżkę z dzwoneczkiem?

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Smycz
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 18, 2009, 22:38:01 pm »
Słyszałam że te dzwoneczki przy obroży mogą prowadzić do uszkodzenia słuchu. Swoją drogą nie chciałabym żeby przy każdym moim ruchu coś niemiłosiernie dzwoniło.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Smycz
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 19, 2009, 05:39:30 am »
Pomijam fakt, że królik skacze. I może się za tę obróżkę o coś zaczepić i zwyczajnie na niej powiesić...
Nawet dla kotów zaleca się takie obróżki, które odpinają się przy mocniejszym szarpnięciu, żeby kot na czymś nie  zawisł. Wiadomo, kot może zaczepić się o gałąź. Ale znamy przecież wiele nieszczęśliwych wypadków króliczych...

Aneczka

  • Gość
Smycz
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 19, 2009, 11:26:46 am »
O matko, dlaczego wy się tak upieracie na to wyprowadzanie królików na smyczy?? Trzeba sobie kupic pasa, a nie stresować zwierzątek, których natura nie predysponuje do chodzenia na smyczy.
A królik musi mieć szelki a nie obróżkę, bo łątwo go udusić, proste prawda? A żeby zakładać obróżkę z dzwoneczkiem tylko po to, zeby była to już w ogóle nie rozumiem

tosia1

  • Gość
Smycz
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwiec 19, 2009, 20:55:24 pm »
ja mam taki szelki i się przyczepia smyczkę i lata po podwórku

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Smycz
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwiec 20, 2009, 11:38:29 am »
Obrożę.  :wow  Niektórym psom nawet się jej nie poleca. oO"


Offline n-monika

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1175
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.miniaturkabeztajemnic.com
Smycz
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwiec 20, 2009, 21:15:44 pm »
Fallen dziewczyny maja racje, obroża z dzwoneczkiem to bardzo zły pomysł.
dzwoneczek faktycznie możne mieć wpływ na pogorszenie słuchu u  królika.
a obrożna sama w sobie w bardzo dużym stopniu możne przyczynić się do śmierci Caprii, przez uduszenie. króliki skaczą,  świrują a co za tym idzie choć byś bardzo chciała to nie będziesz w stanie dopilnować żeby mała się gdzieś nie zaczepiła. Na pewno bardzo kochasz Caprii i chcesz dla niej jak najlepiej, dlatego uważam ze obroży z dzwoneczkiem i bez niego Powinnaś powiedzieć ZDECYDOWANE NIE!!! :)
Zmieniła świat na lepszy, i odeszła...