Autor Wątek: Dobry wet we Wrocławiu  (Przeczytany 89642 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #120 dnia: Kwiecień 09, 2013, 08:05:16 am »
najlepiej do transporterka wsadzić podkład ;)
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #121 dnia: Kwiecień 09, 2013, 09:07:09 am »
Doris, a jak będę jechać na sterylke, to co lepiej wlożyć do transporterka na dno: papierowe ręczniki czy lepiej ręcznik/tetrę?
Po jakim czasie dałaś już Pyzie do kuwety żwirek (kiedy zrezygnowalaś z papierowych ręczników)? ...mam obawy co bedzie z Tosią, bo przecież chodzę do pracy....
Podkład, ręcznik czy cokolwiek wsadzisz do transportera, byleby chłonęło mocz i było czyste.

Rana na zewnątrz goi się koło 3 dni, podczas których królik je mało, mniej się rusza i nie siusia tak dużo. Na początku można nawet zabrać kuwetę, żeby nie musiał wskakiwać, a na dno klatki dać ręczniki (szmaciane) lub jakiś bawełniany materiał (prześcieradło, starą poszewkę, T-shirt) albo podkłady i na bieżąco wymieniać. Po tych dwóch, trzech dniach królik może załatwiać się na żwirek, bo ranka nie będzie już otwarta, ale wszystko zależy od tego, jak się będzie goić i czuć - bo jakby nie miała sił wskakiwać do kuwetki, to lepiej dłużej jechać na wyłożonym czymś dnie.

Sterylizacja to operacja. Najczęściej opiekun jest załamany widząc królika po narkozie - gdy jeszcze leci przez ręce, ma problem z ciepłotą ciałka. Ale królik po sterylce jest zwykle zdezorientowany i się oszczędza, chodzi podkulony, znacznie mniej je czy pije, nie chce kicać. Trwa to 3 do 5 ciu dni, a po 14 dniach królik już nie pamięta, że był operowany i tylko łysy brzuś o tym przypomina.

No, chyba, że zwierzę zabrudzi ranę albo zaliże czy zmajstruje coś przy szwach, wtedy gojenie się jest dłuższe. Ale na majstrowane przy szwach to ja kaftanika nie polecam, a kołnierz - rana się lepiej goi, a uszak bez kilku dni mycia się obejdzie - kubrak dodatkowo wnerwia i zamyka dopływ powietrza do rany.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Siwa20

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 66
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #122 dnia: Kwiecień 09, 2013, 10:31:25 am »
hej

 mam pytanie znacie może jakiegoś dobrego weta w wałbrzychu?

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #123 dnia: Kwiecień 09, 2013, 10:49:37 am »
Na początku można nawet zabrać kuwetę, żeby nie musiał wskakiwać, a na dno klatki dać ręczniki (szmaciane) lub jakiś bawełniany materiał (prześcieradło, starą poszewkę, T-shirt) albo podkłady i na bieżąco wymieniać.
Ja zauważyłam na swoich podopiecznych, że czują się nieswojo, gdy zabieram im kuwetę po zabiegu. Wszystkie chcą po wybudzeniu sikać w tylko kuwecie, choć wlezienie do niej sprawia im trudność  :hmmm W ogóle po latach mam takie spostrzeżenie, że najlepiej jest jak nie kombinuję i zostawiam wszystko tak jak było, czują się wtedu "u siebie" i szybciej wracają do zdrowia.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Agness

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 172
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Toska & Turasek <3
  • Za TM: Czarek, Kitka
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #124 dnia: Kwiecień 09, 2013, 11:54:00 am »
hej

 mam pytanie znacie może jakiegoś dobrego weta w wałbrzychu?

Siwa 20 A w jakim celu te wet ?

Eni: sterylka będzie w piątek, więc będę w domu, ale potem od poniedziałku będę w pracy, więc w kołnierzu jej nie zostawię na tyle czasu....
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 2013, 11:57:40 am wysłana przez Agness »

Offline Siwa20

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 66
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #125 dnia: Kwiecień 09, 2013, 11:57:18 am »
Bo mieszkam tutaj i chciaalabym chodzic na przeglądy z króliczkami do jakiegoś dobrego weta.

Teraz waża po 600g i pora się wbrać i chcialabym również oby potwierdził mi płeć.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #126 dnia: Kwiecień 09, 2013, 11:59:59 am »
Na początku można nawet zabrać kuwetę, żeby nie musiał wskakiwać, a na dno klatki dać ręczniki (szmaciane) lub jakiś bawełniany materiał (prześcieradło, starą poszewkę, T-shirt) albo podkłady i na bieżąco wymieniać.
Ja zauważyłam na swoich podopiecznych, że czują się nieswojo, gdy zabieram im kuwetę po zabiegu. Wszystkie chcą po wybudzeniu sikać w tylko kuwecie, choć wlezienie do niej sprawia im trudność  :hmmm W ogóle po latach mam takie spostrzeżenie, że najlepiej jest jak nie kombinuję i zostawiam wszystko tak jak było, czują się wtedu "u siebie" i szybciej wracają do zdrowia.

ja też rekonwalescentom nie zabieram kuwetę, nie widze takiej potrzeby. Nawet Zara po amputacji łapy miała kuwete w tym samym miejscu. Nic a nic nie zmieniałam.

Offline Agness

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 172
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Toska & Turasek <3
  • Za TM: Czarek, Kitka
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #127 dnia: Kwiecień 09, 2013, 12:34:37 pm »
Bo mieszkam tutaj i chciaalabym chodzic na przeglądy z króliczkami do jakiegoś dobrego weta.

Teraz waża po 600g i pora się wbrać i chcialabym również oby potwierdził mi płeć.
Siwa20 pw

Offline Agness

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 172
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Toska & Turasek <3
  • Za TM: Czarek, Kitka
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #128 dnia: Kwiecień 09, 2013, 12:50:44 pm »
Na początku można nawet zabrać kuwetę, żeby nie musiał wskakiwać, a na dno klatki dać ręczniki (szmaciane) lub jakiś bawełniany materiał (prześcieradło, starą poszewkę, T-shirt) albo podkłady i na bieżąco wymieniać.
Ja zauważyłam na swoich podopiecznych, że czują się nieswojo, gdy zabieram im kuwetę po zabiegu. Wszystkie chcą po wybudzeniu sikać w tylko kuwecie, choć wlezienie do niej sprawia im trudność  :hmmm W ogóle po latach mam takie spostrzeżenie, że najlepiej jest jak nie kombinuję i zostawiam wszystko tak jak było, czują się wtedu "u siebie" i szybciej wracają do zdrowia.

kata_strofa przetestuję sprawę kuwety ;) dzięki ...
A co z kołnierzem podczas mojego pobytu w pracy?

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #129 dnia: Kwiecień 09, 2013, 13:01:19 pm »
A co z kołnierzem podczas mojego pobytu w pracy?
A jesteś pewna, że kołnierz będzie potrzebny? Miałam królika kołnierzowego, była to dla niego katorga, a na dodatek potrafił przełożyć sobie przez kołnierz łapkę, co było bardzo niebezpieczne. No i pozostawala kwestia niezjedzonych, rozpaćkanych wszędzie cekotrofów...Ale ten królik akurat musiał mieć kołnierz, bo rozgryzał ranę na łapie. Po sterylkach zwykle takie zabezpieczenia nie są konieczne.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Agness

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 172
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Toska & Turasek <3
  • Za TM: Czarek, Kitka
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #130 dnia: Kwiecień 09, 2013, 13:23:52 pm »
Nie mam pojęcia czy bedzie jej coś potrzebne ???
Widziałam kubraczek i te kołnierze, że są stosowane i nie wiem czy się przyda, czy mozna wypożyczyć od weta wet czy trzeba zakupić...
Nie wiem też jak moja panienka jak będzie się zachowywać, względem tej rany.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 2013, 13:55:26 pm wysłana przez Agness »

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #131 dnia: Kwiecień 09, 2013, 14:00:21 pm »
mam pytanie znacie może jakiegoś dobrego weta w wałbrzychu?
Ja znam, a właściwie chłopak, który adoptował mojego tymczasa - dopytam.

A co do zabierania kuwety, to wszystko zależy od królika, tak samo jak kołnierz. Zwykle nie ma potrzeby zabezpieczać zwierzaka, bo nie gmera za bardzo przy ranie, ale z dwojga złego, to kilka dni w kołnierzu go nie zabije, a w kubraku będzie się goić dłużej i może rozpruć i kubrak i ranę, jak się uprze - prawidłowo założony kołnierz nie stwarza zagrożenia (tylko większości ludzi się zdaje, że jest za duży czy za ciasny i zwierzak o takich możliwościach jak królik czy kot się z niego wyplątuje).

Agness, we Wrocławiu weci chyba nie ubierają ani kubraków ani kołnierza, ale jak już to się takie coś kupuje u weta.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Agniese

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 191
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lejdi, Pepe, Czibo, Inka <3
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #132 dnia: Kwiecień 09, 2013, 22:59:04 pm »
Dr Piasecki jako specjalista od królików podobno ma dobra opinię, natomiast ze względu na osobiste doswiadczenia uczulam, idąc do jego gabinetu nie zawsze przyjmuje sam dr Piasecki tylko jego pracownicy, ktorzy mają mniejsza wiedzę i obycie z uszakami. 2,5 tygodnia temu w jego przychodni złamano mojemu kroliczkowi kręgoslup. Dr Piasecki nie mial z tym nic wspolnego, natomiast nastepnego dnia po tym wypadku nie zachował sie jak człowiek i osoba, która przede wszystkim ma pomagać zwierzakom, jako człowiek dr zawiódł moje zaufanie, niezależnie od tego, co wydarzyło się w jego gabinecie.
Ponad Ciebie nie ja
Ponad Ciebie się nie wynoszę
Ponad wszystko nie ja
Tylko ponad siebie choćby trochę
...o to proszę

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #133 dnia: Kwiecień 09, 2013, 23:12:32 pm »
nastepnego dnia po tym wypadku nie zachował sie jak człowiek i osoba, która przede wszystkim ma pomagać zwierzakom, jako człowiek dr zawiódł moje zaufanie,

Albo się coś opisuje wprost, albo przemilcza - bo takie określenia wpływają na ocenę weta, a dobrze byłoby wiedzieć, jakie zachowanie nimi określasz, a nie tylko psuć weterynarzowi opinię (nie idealnemu, ale i tak lepszemu niż reszta podobno znających się konowałów).

A w lecznicy, która jest kliniką i uczy studentów należy się spodziewać osób niedoświadczonych (gdzieś doświadczenie zdobywać muszą) i warto to brać pod uwagę razem z temperamentem swojego zwierzęcia i poziomem lękliwości, żeby nikt niedoświadczony spanikowanemu króliczkowi kręgosłupa nie złamał.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Tuberoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 516
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #134 dnia: Kwiecień 09, 2013, 23:16:18 pm »
Agniese,mam taką samą opinię na temat tego lekarza.Postanowiłam nigdy  nie opisywać dokładnie na forum tego,co przeszłam,jak zawiedli moje zaufanie kilka lat temu,ale doskonale Cię rozumiem.
Trzymaj się.

Offline Agniese

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 191
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lejdi, Pepe, Czibo, Inka <3
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #135 dnia: Kwiecień 09, 2013, 23:20:34 pm »
Tuberoza, też nie chciałam opisywać, od 2,5 tygodnia odkąd moja kochana Lejdi jest niesprawna udzielam się w wątku o jej leczeniu, ale przecież jest ważne jak to się stało żeby przestrzec innych. Na szczęście nie posłuchałam doktora a byłam blisko i nie uśpiłam Lejdi, tylko udałam się do weta, który nastawia kręgosłupy, dr Piasecki bardzo to krytykował, zalecał, że lepiej uśpić ją niż jeździć do dr Sekuły. Bo to niby bardziej etyczne, brak słów.
Ponad Ciebie nie ja
Ponad Ciebie się nie wynoszę
Ponad wszystko nie ja
Tylko ponad siebie choćby trochę
...o to proszę

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #136 dnia: Kwiecień 09, 2013, 23:23:01 pm »
Agniese,mam taką samą opinię na temat tego lekarza.Postanowiłam nigdy  nie opisywać dokładnie na forum tego,co przeszłam,jak zawiedli moje zaufanie

Rozumiem, że można nie uważać Piaseckiego za eksperta. Ale Ty, Tuberozo pisałaś przynajmniej, że chodziło o złe zdiagnozowanie, a tutaj padło tylko hasło: "nie zachował się jak człowiek i osoba która ma pomagać zwierzętom". Skoro temat ma pomagać osobom w wyborze weta, to wypada ostrzec konkretnie - bo można mieć medyczne argumenty, a można czuć się lekceważonym albo mieć inne podejście np. do eutanazji.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Agniese

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 191
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lejdi, Pepe, Czibo, Inka <3
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #137 dnia: Kwiecień 09, 2013, 23:29:21 pm »
Eni, spokojnie. Mam problem z internetem, mój wpis o zdarzeniu w gabinecie się nie wkleił.

Dzień po tym jak pracownica dr Piaseckiego złamała Lejdi kręgosłup zadzwoniłam do niego. Zarzucił, że to moja wina, bo mogłam sama wyjąc ją z transportera. Poprosiłam o nr polisy przychodni, by uzyskać odszkodowania na rehabilitację Lejdi, a on powiedział że przecież zaleca uspienie, to o jaką rehabilitację mi chodzi? Nie mam pretensji o to, że zdiagnozował na podstawie rtg, ze na pewno doszło do przerwania rdzenia (chociaż na 100% można to wyczytać z rezonansu a nie rtg), mam żal, że  w taki sposób rozmawiał ze mną po tym wszystkim.
Ponad Ciebie nie ja
Ponad Ciebie się nie wynoszę
Ponad wszystko nie ja
Tylko ponad siebie choćby trochę
...o to proszę

Offline Agness

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 172
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Toska & Turasek <3
  • Za TM: Czarek, Kitka
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #138 dnia: Kwiecień 19, 2013, 20:30:45 pm »
 :wow
Eni, spokojnie. Mam problem z internetem, mój wpis o zdarzeniu w gabinecie się nie wkleił.

Dzień po tym jak pracownica dr Piaseckiego złamała Lejdi kręgosłup zadzwoniłam do niego. Zarzucił, że to moja wina, bo mogłam sama wyjąc ją z transportera. Poprosiłam o nr polisy przychodni, by uzyskać odszkodowania na rehabilitację Lejdi, a on powiedział że przecież zaleca uspienie, to o jaką rehabilitację mi chodzi? Nie mam pretensji o to, że zdiagnozował na podstawie rtg, ze na pewno doszło do przerwania rdzenia (chociaż na 100% można to wyczytać z rezonansu a nie rtg), mam żal, że  w taki sposób rozmawiał ze mną po tym wszystkim.

o Matko.... :wow

a my już po... :( mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie...na razie nie je, nie pije .... :(

Offline Agniese

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 191
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lejdi, Pepe, Czibo, Inka <3
Odp: Dobry wet we Wrocławiu
« Odpowiedź #139 dnia: Kwiecień 19, 2013, 21:00:57 pm »
Agness, co sie stało?
Ponad Ciebie nie ja
Ponad Ciebie się nie wynoszę
Ponad wszystko nie ja
Tylko ponad siebie choćby trochę
...o to proszę