Autor Wątek: CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.  (Przeczytany 23154 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

alison1628

  • Gość
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« dnia: Maj 04, 2009, 05:30:09 am »
Aby nasz pupilek sie od nas nie odzwyczail tzn.od pieszczot,myziania itp-powinnismy robic to jak najczesciej. :jupi Uwazam ze kroliczki bardzo szybko odzwyczajaja sie od takich potrzeb,zwlaszcza gdy mamy tylko jednego pupilka w domu. :> A one potrzebuja bliskosci drugiej osoby.Trzeba robic to od samego poczatku-to jest im potrzebne.Gdy kroliczek bedzie juz przyzwyczajony-sam bedzie sie tego domagal. :przytul Ale sa uszatki ktore tego nie lubia-przyczyna nie byly przyzwyczajane od malego. :( Wiec robmy to jak najczesciej. !!

Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 04, 2009, 07:34:30 am »
Ja królika zawsze miziam  :lol Nie da się takich słodziaków nie głaskać , przytulać itd. Gdy natrafi się okazja biore głuptaska na ręce i głaszcze tak z 10 minut  :diabelek  .

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Re: CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 04, 2009, 07:55:20 am »
Cytat: "alison1628"
Aby nasz pupilek sie od nas nie odzwyczail tzn.od pieszczot,myziania itp-powinnismy robic to jak najczesciej. :jupi

Chyba że podczas głaskania dochodzi do ataków szału, co grozi utratą kawałka ciała :diabelek  

Mam Ciapule od małego, żeby nie bylo :lol

BTW - 100 razy bardziej królik potrzebuje bliskosci drugiego królika niz czlowieka :>
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

alison1628

  • Gość
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 04, 2009, 09:05:06 am »
Ciapusia-tez dlatego napisalam ze dotczy to tylko kroliczkow przyzwyczajonych od malego!Widocznie twoja to wyjatek lub nie przyzwyczajalas jej do tego. :PP Gdy sie wyrywala lub gryzla zrezygnowalas z tego by ja przyzwyczaic. :>

[ Dodano: Pon Maj 04, 2009 9:07 am ]
Fallen-i tak trzymaj :jupi .Nasze uszatki to lubia i jest im to potrzebne. :przytul

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 04, 2009, 09:21:38 am »
Alison - dlatego właśnie napisałam, że mam ją od małego i przeciez od małego ją głaskałam. Ona po prostu taka jest.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

alison1628

  • Gość
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 04, 2009, 09:26:19 am »
Szkoda ze masz takiego ancymonka-zaluj wiele stracilas. ;(

Nuna

  • Gość
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 04, 2009, 09:29:07 am »
Alison jeszcze nie wiadomo co z Twojej wyrosnie, hormony rzadza sie swoimi prawami. Ciapula tez byla na poczatku pieszczoszka :)

alison1628

  • Gość
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 04, 2009, 09:33:52 am »
Oj tu sie nie zgodze -Ciapusia napisala ze od malego probowala glaskania,a uszatek tego nie polubil. :>

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 04, 2009, 09:45:23 am »
Z tego co czytałam na forum to wynika, że Ciapula w pewnym wieku stała się agresywna i na pewien czas pozytywny efekt przyniosła kastracja. Później takie zachowanie powróciło.
Każdy opiekun od początku głaszcze i mizia swojego króliczka. Jednak u wielu z nich przychodzi taki moment, że później juz nie mają ochoty drzemac na kolanach lub nie chca byc noszone na rekach. Na 4 króliki jakie mam i miałam tylko Tośka pozostała przytulańcza (noszenia na rekach nie znosi). Ale również przychodzi na pieszczoty tylko wtedy kiedy ona ma na to ochote. I nie zauważyłam żeby późniejsze zapotrzebowanie na przytulanie u królików bylo uzaleznione od tego czy byly do tego przyzwyczajane. Jak królik nie ma ochoty sie przytulac to czesto potrafi dosadnie dac do zrozumienia, że juz ma dosc np. gryzac.

alison1628

  • Gość
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 04, 2009, 10:02:29 am »
Ja na razie nie mam tych problemow. :jupi Balbinka ma juz 13 tyg. i od poczatku byla pieszczoszkiem-pod kazdym wzgledem,jest juz ze mna 8 tyg. i nic sie nie zmienilo. :*

Dorota1000PNS

  • Gość
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 04, 2009, 10:05:39 am »
Moje małe jeszcze nie były kastrowane i pomimo "burzy" hormonów uwielbiają być przeze mnie głaskane i "miziane", mogą być przytulane godzinami. Uważam, że wszystko zależy od charakteru króliczka, moje obydwa uszole potrafią być zadziorami i nawet (!) potrafią być złośliwe (ale nigdy nie gryzą), czy się zmienią zdanie po kastracji, zobaczymy, ale skoro teraz kochają głaskanie, to nie sądzę żeby zmieniły zdanie.

Aneczka

  • Gość
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 04, 2009, 11:01:02 am »
Cytat: "alison1628"
Balbinka ma juz 13 tyg.
Balbinak ama dopiero 13 tygodni, porozmawiamy za 3 miesiące.
I jak królik drapie, wierzga, gryzie i się wyrywa, to nie uważam, że powinno się go przyzwyczajać do głaskania i noszenia an rękach. Królik to nie maskota, nie kupujemy, go po to, żeby móc głaskać, a przynajmniej nie powinniśmy. Jeżeli królik sie wyrywa, broni i nie chce głaskania, to powinno mu się dać mu święty spokój, zwłaszcza na początku. Takie zachowanie królika świadczy o stresie, stres jest dla królików groźny i niewskazany. Jeżeli królik bedzie chciał być pogłaskany, to będzie wiedział gdzie ma nas znależć. Przyzwyczajanie do głaskanie i noszenia na rękach, to dokładnie ta sama kategoria co przyzwyczajanie do szelek.
To, że Twoja Balbinka lubi głaskanie (póki co), ma dużo większy związek z jej charakterem niż z tym do czego ją przyzwyczajałaś. I równie często zdarzają się króliki, które pieszczoty lubią, jak te, które nie lubią.

alison1628

  • Gość
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 04, 2009, 14:07:30 pm »
Aneczka-zgadzam sie,ale przyzwyczajenie odgrywa tu duza role. :jupi Jezeli krolika przyzwyczaisz do szelek-bedzie w nich chodzil.Tylko trzeba byc cierpliwym i nie zniechecac sie. :heej A chyba wszyscy wiedza ze krolik to nie maskotka tylko czlonek rodziny. :*

Offline roxi7659

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2412
  • Płeć: Kobieta
  • króliki :)
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 04, 2009, 14:14:32 pm »
Przyzwyczajenie dużą role może gra , ale i tak większość zależy bardziej od charakteru  króliczka ;) Do szelek też każdego królika nie przyzwyczaisz . Wiem bo Maja (moja poprzednia króiczka ) nigdy nie nauczyła się chodzić na szelka ani nawet ich nie tolerowała i okazywała to niszcząc doszczędnie szelki :]

Aneczka

  • Gość
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 04, 2009, 14:37:09 pm »
ja uważam, że cierpliwość nie am tu nic do rzeczy, co z tego, że byłabym cierpliwa w przyzwyczajaniu króliczka do czegokolwiek, a on za moją cierpliwośc płaciłby weilkim stresem

alison1628

  • Gość
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 04, 2009, 16:22:51 pm »
Nie zgadzam sie z waszymi wypowiedziami  :> No coz kazdy moze miec swoje zdanie i myslec inaczej. :/

Aneczka

  • Gość
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 04, 2009, 17:08:05 pm »
każdy stres u królików negatywnie odbija sie na ich procesie trawienia, zaburza funkcjonowanie jelit, nadwyręża układ nerwowy. Każde "przyzwyczajanie" to dla królika stres, a przyzwyczjanie do rzeczy, które królikowi nie są potrzebne do życia, typu szelki, noszenei na rękach, czy nawet pieszczoty, to stres niepotrzebny, za którym niestety stoi nasz egoizm.

alison1628

  • Gość
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 04, 2009, 17:28:57 pm »
Aneczka ale moja Balbina sie nie stesuje.Ona sama przychodzi do mnie kiedy siedze na kanapie i domaga sie pieszczot :jupi .Nawet teraz gdy siedze przy komp.lapkami drapie w moje spodnie.Dzis malo czasu jej poswiecilam i juz domaga sie zebym ja wziela na kolana-co zrobilam i siedzi razem ze mna. :* Czy tak wyglada zestresowany kroliczek-nie sadze. :hmmm

Offline roxi7659

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2412
  • Płeć: Kobieta
  • króliki :)
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 04, 2009, 17:40:24 pm »
Tak  , ale to przypadek związany z twoją balbinką ;) Myślę że Aneczka miała na myśli nie koniecznie ją :) Pozatym że twoja się nie stresuje to nie znaczy że inne króliki nie będą tego robić .

alison1628

  • Gość
CODZIENNE PIESZCZOTY -POTRZEBNE.
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 04, 2009, 18:00:57 pm »
Wiem ze moja ma akurat taki a nie inny charakter :jupi .Zaluje tylko ze wszystkie kroliczki nie sa takie jak moja Balbinka. ;(