złaman lewa tylna nóżka

[Aurinko]

Ibuprom i aspiryna ? Chcesz Go otruc? Tych lekow nie mozna laczyc ze soba i nie wydaje mi sie zeby salicylany byly dobre dla wrazliwego przewodu pokaromowego krolika.Kto Ci pozwolic podac te leki?Skad wiesz,ze noga jest zlamana skoro nie mial robionego RTG?Piszesz, ze kosc 'wisi na skorze' co by sie wiazalo  ztym,ze jest wyrwana ze stawu.I mimo to biega i siada na niej? Jest to fiziologicznie niemozliwe.

[eliza]

ale nie biega na  niej tylko ciągnie ja za soba

[ Dodano: Wto Maj 05, 2009 6:17 pm ]
a te leki podaje się jak człowiekowi tylko w bardzo małych ilościach

[Ciapusia]

No wlasnie - moze w tym wypadku dojsc do zakazenia. Jesli lapki nie bedzie mozna uratowac to konieczna jest amputacja.

[bosniak]

Elizo, nie masz chyba sumienia! W głowie mi się nie mieści, żeby pozwalać na takie męczarnie pupila! Wszyscy Cię wysyłają natychmiast do weta, a Ty w kółko powtarzasz, że pójdziesz jutro. Nie wierzę, że w Lublinie nie ma całodobowego weta. Najlepiej siedzieć przed kompem i czekać   może noga sama sie zagoi, może odpadnie, a może ktoś  cudownie sprawi, że nie będzie trzeba samemu nic robić. Jestem oburzona! Jak można?!   Biedny, mały króliczek  

[eliza]

mysłałam o amputacji nóżki
ale narpiew zasięgne porady weta

[ Dodano: Wto Maj 05, 2009 6:22 pm ]
ja  nie mieszkam w lublinie tylko w łęcznej a po zatym dzisiaj nie mam jak bo moi rodzice pracują jutro napewno pujde z nm do weta ja nigdy bym nie pozwoliła zeby moj mały króliczek cierpiał

[ Dodano: Wto Maj 05, 2009 6:24 pm ]
ja mam poraz pierwszy królika i poprostu niewiem co robic

[Ciapusia]

Ale co mówili weterynarze?

[eliza]

jutro idę do weta
ale dzwoniłam po weteryniarzach to mówili ze operacja

[bosniak]

Wiem, że w Łęcznej, ale do Lublina nie jest daleko.
Jakiś sąsiad na pewno ma samochód i zgodziłby się pojechać, tylko trzeba się postarać.

[eliza]

no maja ale mnie pół dnia nie ma w domu

[Ciapusia]

To nie bylas w ciagu tych dwóch dni z krolikiem u weterynarza? Tylko dzwonilas?

[eliza]

tak   a w niedziele nie przyjmowali

[Aurinko]

Twojego bagatelizowania sprawy  nie skomentuje.Ale jezeli chodzi o leki to nawet u ludzi nie laczy sie ibupromu z aspiryna.To jest trucizna dla watroby.Nie podawaj bez konsultacji z weterynarzem srodkow p.bolowych.Organizm krolika rozni sie od ludziego.Nie rob mu dodatkowej krzywdy.

[Ciapusia]

To czemu wczoraj z nim nie bylaś?

Eh, eliza - zawalilas sprawe...

[eliza]

poprostu nie mogłam moi rodzice pracują a ja jestem w szkole

[Ciapusia]

Nie moglas sie zwolnic ze szkoly? Tu chodzi o zdrowie uszaka, to nie jest sprawa, którą "mozna odłozyc na później"...
Jak króliki byly niezaprzyjaźnione i chore to szlam z jednym na rekach, a z drugim w transporterze pól godziny (albo i wiecej) w jedna strone do weterynarza... Jak sie chce to sie da.

[eliza]

akurat te  dni nie mogłam bo miałam test z angielskiego a on by decydowała o ocenach na koniec roku
ale nie zostawiałam go bez opieki

[Ciapusia]

To czemu ta osoba, która sie nim opiekowala nie mogla z nim do weterynarze isc? Eliza tu chodzi o twojego królika, dlaczego go odstawiasz w kąt, przeciez to czlonek rodziny... Gdyby twoja mama miala wypadek to tez bys jej nie pomogla, bo masz test z angielskiego?

[eliza]

poprostu niewiem co robić mam go zaledwie 4 dni

[Ciapusia]

No dobrze, rozumiem, ale skoro królik ma wypadek i widac, ze doznał urazu to przeciez wadomo, że pierwsze co robimy to idziemy do weterynarza.

[eliza]

jutro właśniesię zwalnim z lekcji i ide do wterniarza