Dzień dobry
Jestem Gosia i mieszkam we Wrocławiu. Od 3-4 lat mam 2
króliczki: 1 czarna starsza Łatka, chudziutka z białym noskiem, którą
wzięłam ze schroniska i która okazała się być w ciąży i urodziła 5
króliczków z czego ja zatrzymałam 1 a reszte oddałam w dobre ręce,
młodsza Fifi jest właśnie córką Łatki, jest troche grubiutka i bardz
lubi jeść i ma takie brązowano pręgowane futerko (jest na zdjęciach a w
tle Łatka).
Wychowywały się u mnie w domu przez 3-4 lata niestety nie pamiętam
dokładnego roku ale wiem ze je na wiosnę przygarnęłam.
Mieszkałam z mamą i teraz moja mama nagle umarła na zawał, więc na razie
mieszkam u ciotki, moja sąsiadka na razie karmi króliczki ale to starsza
pani i też nie może ich zbytnio doglądać, a ja nie chce by się męczyły,
zwłaszcza że ja też nie wiem co teraz będzie na całe wakacje muszę
wyjechać do rodziny a nie mogę ich wziąć ze sobą szukałam do znajomym
jakiegoś nowego domu dla nich ale nic nie mogę znaleźć. Dlatego jestem
zmuszona poprosić was i byłabym bardzo wdzięczna gdyby państwo
pomogli mi jakiś dobry dom dla nich znaleźć, bo póki co chciałabym
znaleźć jakiś dobry dom najlepiej dla obu na raz ale jeśli by się nie
dało to osobno dla każdego.
W razie czego podaje numer kontaktowy 725561222 bądź meil
dosiai@wp.pl, ale teraz mam utrudniony dostęp do internetu więc wolałabym telefon.
Jak mówie jestem z Wrocławia, jestem do tego studentką Uniwersytetu
Ekonomicznego. Bardzo bym chciała dalej sie nimi opiekować ale niestety
naprawdę jestem zmuszona je oddać
, dlatego napisałam do Państwa bo
nie chce ich oddać byle komu. Prosiłabym o jak najszybszą pomoc w
znalezieniu im nowego domu.