Witam,
Nie wiem czy z moim kitajcem jest wszystko ok. Niby nic mu nie dolega, biega, je normalnie, pije, wygląda też na zdrowego. Marwi mnie jednak to, że kilka dni temu zaczął strasznie śmierdzieć. I nie jest to smród z kuwety, siusków ani rozwolnienia. Pupkę też ma czystą a śmierdzi jakby gnił od środka. Czy to możliwe?? może powinnam udać się z nim do weta?? Smród jest przerażający, naewt mam ochotę wyeksmitowac go na balkon bo juz nikt nie może wytrzymać w domu, ale deszcze co chwilę mnie powstrzymują. Czy ktoś spotkał się z czymś takim??