Autor Wątek: Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona  (Przeczytany 14288 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Aneczka

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« dnia: Czerwiec 22, 2009, 19:50:36 pm »
No, to czas coś wspomnieć o moich łobuzach. Bulion jest u nas juz od dwóch miesięcy. Frotas od 3 tygodni bezjajeczny, więc stwierdzilismy, ze zaprzyjaźnianie czas zacząć.
Za względu na brak terenu, którego króliki w ogóle nie znają, zdecydowalismy na terytorium, które jest w miarę neutralne, czyli nie jest ani pokojem Frotka, ani pokojem Buliona, ale przedpokojem i kuchnią.
 Wcześniej spotykali się przez kraty Frotkowej klatki, żadnej agresji. Bulion jest juz u nas sporo czasu i z żadnej ze stron nie było do tej pory zachowań ani agresywnych ani terytorialnych.
Jak wypuscilismy je razem, to najpierw Frotek pogonił Buliona, ten spanikował, uciekł potupał. A potem się zaczęło. To raczej Frotek chce dominować, bo gwałci każdą z mozliwych powierzchni ciała Buliona, ale Bulion jest silniejszy i tak łatwo to się z kolei nie daje. Frot jest za to sprytniejszy i chyba bardziej zdeterminowany.
Futra poleciało sporo, w obu odcieniach. Dywan w każdym bądź razie w przedpokoju niczego sobie, mieciutki.
Ani przez chwile nie było wąchania się od razu do rzeczy. Może to jest po cześci związane z tym, że pewnie każdy z nich uznaje ten teren za swój,ale nie ma u mnie w domu miejsca, w którym króliki nie urzedują. Nawet do wanny i pralki włażą, szalone...
Spotkanie trwało może z 10min. Rozdzielilismy je jak zaczęło się gryzienie na wysokościach, czyli jak skały w górę i tam się szczepiały jak lwy w "królu lwie".

Po walce Bulion został na polu bitwy - lezał na plecaku, na którym przez wiekszą część czasu trwała walka. Potem poszedł do siebie, pojadł suszków, napił się i poszedł odpocząć, a Frot został zaniesiony do siebie - wlazł za zasłone połozył sie pod kaloryferem, jak go chciałam pogłaskać i dać sałatę na uspokojenie, to się obraził, odwrócił do mnie tyłem i połozył z głowa pod kanapą. Ale jak się już pozbierał i przeprosił z sałatą, to szybko pobiegł do przedpokoju, szukał Buliona, jak nie znalazł to stał pod jego drzwiami, a potem sie wyłożył, pan i władzca, i czekał na dalszy ciąg. Z kolei jak jakis czas później otworzyłam drzwi Bulionowi to bał się chyba wyjśc, stał w progu, obniżył zawieszenie, bardzo asekuracyjnie i ostrożnie zwiedzał przedpokój, kiedy po kilku minutach zdecydował sie jednak wychylić tam swój pyszczek i swoją resztę.
 Trudno określic kto miał przewagę, tak jak pisze, to Frot starał sie dominować, ale Bulion sprawia wrażenie silniejszego.
Myslałam, szczerze powiedziawszy, ze będzie cud, padną sobie w ramiona i zaoszczędzą mi stresu, ale jak widać, nic na to nie wskazuję.
Będę wdzieczna za wszystkie wskazówki i rady, bo to mój pierwszy raz...A wiadomo jak to z pierwszymi razami...

Nuna

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 23, 2009, 09:31:25 am »
Jak sie zdecydowalas na zaprzyjaznianie to nie przerywaj i nie rozdzielaj ich dopoki krew nie leci. Dzisiaj wszystko sie zacznie od poczatku, ale byc moze z wieksza agresja.
Jak beda sie gryzli mozesz ich rozdzielic poglaskac dac przysmak i puscic.
Rozdzielanie i codzienne puszczanie przedluza niepotrzebnie cala procedure i naraza uszaki na dluzszy stres. To sie moze ciagnac miesiacami.
Wybierz sobie np. weekend, urzadz im przedpokuj, wczesniej dobrze wymyj, zadnych zapachow krolikow zeby nie bylo, ustaw domek kartonowy (dwa wejscia) tunel jak masz, zielenine na podloge i sianko, wode i pusc wojownikow.
To moze potrwac, ale jak sie ulitujesz to bedziesz musiala zaczac od poczatku.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 23, 2009, 09:36:51 am »
Cytat: "Nuna"
To moze potrwac, ale jak sie ulitujesz to bedziesz musiala zaczac od poczatku

Święte słowa  :lol
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 23, 2009, 10:37:38 am »
potwierdzam :lol
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 23, 2009, 11:15:44 am »
no u mnie sie krew polała :)
ale jak precla odleczę to zaczniemy znowu :)
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

Aneczka

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 23, 2009, 11:30:26 am »
Tylko, że ja mam pewne "niemozliwości" techniczne, bo przedpokój to mam może dwa na dwa, albo mniej. A pracuje 7 dni w tygodniu, i następne wolne to będę miala we wrześniu, do tego 4 dni w tygodniu studiuje, a w takiej fazie ich samych nie zostawię. Wiem, że powinnam im dac święty spokój, niech sie "pozabijają", ale nie moge na to patrzeć, to jedno, a drugie, nie mam mozliwości zostawic ich na dłużej niż dwie godziny, bo fizycznie nie jestem w stanie tego zrobić, a przeciez nie mogę wyjśc, czy iśc spać i zostawić same sobie mordujące sie króliki. Biedne króliczki, spróbuje jeszcze raz, przetrzymama, jeżeli mi nerwy nie pójdą....

[ Dodano: Wto Cze 23, 2009 11:40 am ]
A jeszcze takie pytanie, w czwartek moi teściowie, mieszkający w tym samym bloku co ja, ida na noc do pracy, więc moglibyśmy, na ten neutralny teren z krolasami przenieść na kilka godzin, tylko czy te walki znowu sie nie zaczną jak wrócimy do nas do domu, na znany im teren??
No i jak to zrobić, bo przeciez od razu razem nie zamieszkają, a Frotek mieszka w klatce - nocą i kiedy wychodzimy na dłużej niż 3-4h, a Bulion bezklatkowo w zupelnie innym pokoju. Czy jak je potem rozdzielimy, to nie zacznie sie wszystko na nowo??

Nuna

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 23, 2009, 12:06:55 pm »
Pomysl z mieszkaniem tesciow jest bardzo dobry.
Jesli tam dojda do porozumienia to po przeniesieniu do wysprzatanego mieszkania ustalenie hierarchi bedzie krotsze- ale bedzie.  Po powrocie powinny juz pozostac razem.
Urzadzcie tak przedpokoj zeby krole mogly w nim zostac przez kilka dni.
Jesli je rozdzielisz wszystko wezmie w leb i tylko nieprzespanej nocy szkoda :(

Aneczka

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 23, 2009, 12:42:58 pm »
Nuna, ja Ci je chyba podrzuce i odbiore już zaprzyjaźnione, ja nawet nie moge o tym spokojnie myśleć... ehh

Nuna

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 23, 2009, 13:30:06 pm »
Do Kasiuli masz blizej, ta dziewczyna ma stalowe nerwy  :P

Aneczka

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 23, 2009, 16:09:37 pm »
Nuna, ale u Kasiuli juz byłam, to teraz odwiedze Ciebie. Poza tym wakacje są od tego, zeby jechac daleko (oczywiście dla tych którzy mają wakację):)
W czwartek u teściów, będzie terminator 6 - "ostatnia rozgrywka", znaczy mama nadzieję, że ostatnia...

[ Dodano: Wto Cze 23, 2009 4:09 pm ]
Nuna, ale u Kasiuli juz byłam, to teraz odwiedze Ciebie. Poza tym wakacje są od tego, zeby jechac daleko (oczywiście dla tych którzy mają wakację):)
W czwartek u teściów, będzie terminator 6 - "ostatnia rozgrywka", znaczy mam nadzieję, że ostatnia...

Nuna

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 23, 2009, 16:59:18 pm »
Zaprzyjaznimy cala piatke plus trzy koty na dokladke :)

Aneczka

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 23, 2009, 19:02:53 pm »
Nuna, no, w sumie czemu nie, to będzie dopiero sukces i bedzie co opisywać... Ale ten który wygra, to dopiero bedzie Król, przez duże K

nuka

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 23, 2009, 19:13:56 pm »
Aneczka,
jak już twoim się uda zawrzeć pokój to ja jestem następna w kolejce do neutralnego terenu u Nuny, oczywiście jeśli się zgodzi. Niestety zaczęły się bójki  :/

Aneczka

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 23, 2009, 19:22:01 pm »
nuka, to może podjedziez do mnie
start: czwartek o 18:30
miejsce: salon teściów
cel: przeżyć
przebieg: wolisz nie wiedzieć
WSTĘP WOLNY!!
Za uszkodzenia ciała, oraz trwałe szkody psychiczne organizator nie odpowiada

nuka

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 23, 2009, 19:24:14 pm »
Aneczka, trochę daleko. Aczkolwiek program imprezy jest imponujący :lol

Aneczka

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 23, 2009, 19:25:12 pm »
nuka, raczysz przesadzać. Nie takie kilometry ludzie robili. I to na kolanach, co niektórzy...

nuka

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 23, 2009, 19:30:47 pm »
tak, to prawda, ale to nie zmienia faktu - dla mnie za daleko, szczególnie, że korzystam z PKS i PKP

Aneczka

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 23, 2009, 20:00:02 pm »
ooooo, nuka, no, sie trzeba będzie zmotoryzować....:):):)

nuka

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 23, 2009, 20:04:18 pm »
Cytat: "Aneczka"
trzeba będzie zmotoryzować....:):):)

coś ty, paliwo drogie, srodowisko cierpi, ja mam do zrzucenia tu i ówdzie więc chodzę ewentualnie na rowerek spojrzę. A na takie przemieszczanie się do ciebie jest zdecydowanie za daleko.  :lol

Aneczka

  • Gość
Zaprzyjaźnianie Frotka i Buliona
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 23, 2009, 20:39:19 pm »
nuka, jak przyjedziesz do mnie na rowerze, to bedziesz miaął takie odchudzanie, że będziesz sobei mogła odpuścic odchudzanie na przynajmniej 3 miesiące, czyli tak akurat do konca lata:)