bosniak, do Krakowa z Tarnowa jest kawał drogi, nawet mi do głowy nie przyszło, żeby męczyć tyle młodą. Chętnie bym się obeszła bez sterylizacji, ale mówicie, że nie da rady...
Co do sikania. Dla mnie raczej lepsze jest dobro królicy. Mnie martwi nie sam zabieg, ale narkoza. A sikaniem już mała dała się we znaki, trzy razy obsikując łóżko. Z dorosłych samic chyba Black_ nie ma wysterylizowanej, prawda?
[ Dodano: Wto Sie 04, 2009 11:44 pm ]
Wiem, że zadaje absurdalne, może wręcz głupie pytania, ale ile jest % szans, że królica nie wybudziłaby się z narkozy?